Kult sprawiłm sobie sam jeszcze przed świętami. Też mam wersję z DVD i zdecydowanie nie żałuję. Płyta bardzo mi pasuje, zgodzę się z Ironem że umiejętnie łączy "stary" Kult z nowym". Dobre kompozycje (cieszę się że Banan przejął kierownictwo nad zespołem, wyszło to zdecydowanie na dobre), dobre teksty. No ale Kult to solidna firma.
Jeszcze informacja dla osób mających problemy z odtworzeniem utworu nr 0, bo stare odtwarzacze i komputerowe CD-Romy nie mogą sobie z tym poradzić. Na CD-Rom nie ma chyba lekarstwa, a w starszych odtwarzaczach po włączeniu Play trzeba pierwszy utwór przewinąć jakieś 4 minuty z małym hakiem do tyłu.
A moje gwiazdkowe nowości to wspominana już wyżej Kate Bush oraz nowa płyta Moonlight - "DownWords". O trzeciej wzorem Irona nie napisze, bo jeszcze się nie wgryzłem
No, proszę... ja też Kult dostałem . I też mi się podobało, ale nie do końca - przy dwunastym utworze odtwarzacz odmówił współpracy z płytą, która okazała się być "fabrycznie wadliwa". Jednakowoż dobry Mikołaj zajął się wymianą krążka na zgodny ze standartem i już dziś wieczorem...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika albeertos
Też dostałem Kult... a w zeszłym roku oboje dostaliśmy Grodzisza... Co będzie za rok?
Któryś z Nas zmienił płeć? - ja nic o tym nie wiem, a zatem...
Twilight - dięki za info o 0 kawałku - u mnie się nie odtwarzał i uznałem, że go po prostu nie ma i że to taki żart Kazika. Zatem biegnę do mojego starego odtwarzacza pewnej japońskiej firmy na T aby go trochę pomęczyć
No i udało się zmusić pana T. do odtworzenia kawałka"0"
Okazało się, że grywany był już na koncertach i wypadał o wiele bardziej czadowo. Swoją drogą ostatnio Kazik nader często korzysta z refrenów lub zwrotek kiedyś już wykorzystanych we wcześniejszych kawałkach - czyżby skleroza Go dopadła
No i jeszcze mała refleksja - odkąd Tomasz Goehs przejął miejsce za perkusją po Ś.P. Andrzeju Szymańczaku Kult na koncertach brzmi lepiej - dynamiczniej, ale jakoś na płytach (dwie ostatnie) ta perkusja brzmi jakoś gorzej - wot zagwozdka. Może dlatego, że gra nieco siłowo i w studio to nie wychodzi jak na żywca.
A Banan to człowiek-orkiestra i niejeden zespół już ożywiał - Szacuneczek dla Niego
Wracając do muzyki to ja osobiście gustuje w Myslovitz (moj ulubiony zespol) a przy piwie (czyt. w czasie pracy) miło mi się słucha : Creed, Train, Matchbox 20 i innych takich, ale oczywiście kawałków ciut łagodniejszych od pozostałych
Wracając do muzyki to ja osobiście gustuje w Myslovitz (moj ulubiony zespol) a przy piwie (czyt. w czasie pracy) miło mi się słucha : Creed, Train, Matchbox 20 i innych takich, ale oczywiście kawałków ciut łagodniejszych od pozostałych
Mam niemiłe wspomnienia z Matchbox 20. Kiedyś niechcący kupiłem ich album "Mad Season" myśląc, że wyszła nowa płyta zespołu Mad Season.
A ja rano włączyłam tv, a tam akurat "7,1 ma do setki..." - nie wiedziałam, że media mają jeszcze tak archiwalne i niszowe klipy, jak Blendersów A swoją drogą kolejnym zespołem kilku przebojów jest kapela Polucjanci - grają tylko w klubach, zero info w mediach,a chyba szkoda...
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Orkiestra na zdrowie - oj jak mnie to pasuje! Kurcze nawet te płyty dla dzieci są całkiem fajne.
Piękna kobieta z pięknym wokalem i do tego najlepsze skrzypce w tym kraju - Michał Jelonek rulez!
Wydaje mi się, że kiedyś TVP próbowała ich wypromować, ale nie wyszło...
To jest całkiem miła kapela, tylko chyba niezbyt komercyjna...
Dzisiaj rano powyłam sobie na śniegu "Wheeeere is my mind?" - od kilku dni zasłuchuję się "Come On Pilgrim" i "Surfer Rosa" Pixies (dzięki, Adamie ) i tak sobie myślę, że gdybym miała stacjonarny sprzęt grający, to ustawiałabym sobie z tego pobudkę (bardziej ożywia aniżeli kogut z Siemensa...), a do tego jeszcze szalone życie na obczyźnie mi się przypomina
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment