Bawiąc w Poznaniu słyszałem takie przysłowie;
" Dla chcącej Wielkopolanki
niestraszne żadne ....."
I właśnie wtedy nadleciał samolot i nie usłyszałem, co niestraszne,
więc się nie wykręcaj, tylko wsiadaj na wałacha i heja
na dalekie południe.
SK
Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
Originally posted by StaryKocur Tyle, że część z Dolnego, a część z Górnego.
Różnica jest kolosalna - taka jak między piwami dolnej
i górnej fermentacji.
SK
Są ludzie, którym wszystko się kojarzy z
Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
Originally posted by StaryKocur Tyle, że część z Dolnego, a część z Górnego.
Różnica jest kolosalna - taka jak między piwami dolnej
i górnej fermentacji.
SK
A część pochodzi ze Śląska Opolskiego i mylenie tych pojęć może prowadzić do ciężkich obrażeń. To tak jak z piwami są tez piwa fermentacji spontanicznej
Śmieszne te Wasze dyskusje na temat Dolnego i Górnego Śląska. Spójrzcie na mapę i 40 kilometrów na północ od Zielonej Góry znajdźcie Świebodzin. To jest historyczna dzielnica Śląska (konkretnie Księstwo Głogowskie). Ciekawe na jakim Śląsku ja mieszkam. Ot, zagwozdka.
pieczarek napisal/a Śmieszne te Wasze dyskusje na temat Dolnego i Górnego Śląska. Spójrzcie na mapę i 40 kilometrów na północ od Zielonej Góry znajdźcie Świebodzin. To jest historyczna dzielnica Śląska (konkretnie Księstwo Głogowskie). Ciekawe na jakim Śląsku ja mieszkam. Ot, zagwozdka.
Jak sam zauważyłeś, mieszkasz na Śląsku historycznym
SK
Piwo pite z umiarem
nie szkodzi w żadnych ilościach.
Że o qledze Prezesie nie wspomnę
A tak fajnie było na początku, cytuję: "Do piwka najbardziej mi smakuje Sting" itd, itp.
A teraz co? Powtórka z geografii regionalnej Polski
Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
Radegast napisal/a Przy piwie nie zawsze można słuchać muzyki z głośników, czy to z jakiegoś nośnika, czy też na żywo.
Kiedyś wśrod znajomych mieliśmy domorosłego perkusistę, który siedzać stukał po wszystkim co się dało-stole, kuflach i innych.
Co prawda było to "słabe muzycznie", ale zawsze jakaś muzyka
To może my kiedyś razem imprezowaliśmy, bo ja też cierpię na tę przypadłość!
A propós stukania we wszystko, co się da - słyszeliście może STOMPa? Ci to nie mają problemu z instrumentarium - kosze na śmieci, szczotki, piłki do koszykówki, sztućce w kuchni...
na to wylata z bufetu dama
pierwś jej z biusthaltra wytryska
mówi że ze mnie jest kawał chama
i grabe w oko mnie wciska
Byli, byli, ale jak się o tym zwiedziałem, to były już tylko najgorsze miejsca za 100 zł, albo najlepsze za 300, już nie pamiętam dokładnie.
Miałem ich na kasecie wideło, ale ostatnio niechcący skasowałem.
W ogóle ostatnio zaliczam same porażki.
na to wylata z bufetu dama
pierwś jej z biusthaltra wytryska
mówi że ze mnie jest kawał chama
i grabe w oko mnie wciska
Nicolae napisal/a Czy problem gdzie jest Górny a gdzie Dolny Śląsk, i kto z którego pochodzi pasuje do tematu?
Ciekawe co by powiedział na tą dyskusje Andi.
tak a propos muzyki
koledze to po prostu żal, że nie jest z Dolnego, Górnego ani nawet Historycznego Śląska
Baks, jazda tę rodzinę we Wrocku odwiedzić!!!!
jestem do dyspozycji całe wakacje!!!!
Comment