A u mnie powrócił stary dobry Danzig, coś miłego dla ucha
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Muzyka przy piwku
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika robox Wyświetlenie odpowiedziA jak Soundgarden, to muszę poszukać "Badmotorfinger", to była niezła płytka .
Ten nurt w muzyce wydał cztery genialne płyty: "Badmotorfinger", "Nevermind", "Dirt" i "Ten". Potem już bywało gorzej, bo w sumie lepiej bywało wcześniej (Mother Love Bone, Temple of the Dog). Tej czwórce dorównuje moim zdaniem "Above" Mad Season.
To chyba był ostatni taki poważny "przewrót" w muzyce rockowej, Indie mnie zupełnie nie przekonuje...
Dla mnie czasy wyjątkowo miłe - młody byłem i na maksa zaangażowany w muzykę.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziTej czwórce dorównuje moim zdaniem "Above" Mad Season.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziO, to świetna płyta była. Z kolei "Ten" nigdy nie lubiłem, nie podobają mi się kompozycje ani brzmienie (przesadzili z pogłosami).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika robox Wyświetlenie odpowiedziA mnie kawałek "Alive" z tej płyty "powalił", jak go pierwszy raz usłyszałem.
Ja tam bardzo lubię Ten, Dirt, oczywiście Nevermind (choć to bardziej z rozpędu ludycznego), ale nie wiem, czy najwięcej magii z tego nie ma Temple of the Dog.
A z podobnego czasem klimatu w pamięci mi zapadły dwie płyty - Screeming Trees "Sweet oblivion" i pierwsza płyta eksperymentu pod nazwą Tuatarabigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedziOj bo Żą jest gupi, nie umi grać na perce i do tego nie lubi Rush
Alive jest w sumie najfajniejszy, ale, no, nie podchodzi mi ten cały dżem, co zrobić. A Temple of the Dog jest magiczne.
PS Jackson znowu jakichś wirtuozów zapodał.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziA Temple of the Dog jest magiczne.Last edited by robox; 19-09-2013, 06:44.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziO
PS Jackson znowu jakichś wirtuozów zapodał.
A popu ci u nas dostatek wszędzie, więc szkoda mi czasu na pisanie po raz setny o Slayer bo to, że jest fajny wie każdy chocby z radiaMM961
4:-)
Comment
-
-
Z klimatów "około grunge" polecam jeszcze zespół Tribe after Tribe, bo RPA to nie tylko Die Antwoord
Lider zespołu Robi Rob brał udział w projekcie Jeffa Amenta Three Fish. A Jeff chyba gościnnie udzielał się w Tribe.
Ja najbardziej lubię płytę "Love under will" gdzie najbardziej słychać, że to zespół z Afryki. Ale raczej, w większości to nastrojowy nie czadowy album, z wyjątkami:
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedziPierwszy raz uslyszalem ten zespół (The Aristocrats) i uwazam ze jest wart głębszego zbadania.
Porcupine tree, Steven, Beer, steven wilson, Metal, Drink, Stephen, Music, Journey, Metal music, Hill, Silent, Lucas, Gavin Harrison, Nathan, Friends, Heavy, Dark (broadcasting), Happy, Silent Hill, Silent Hill 2 (Video Game), Silent Hill (film), Opeth, Video Game (Industry), Album, 2013, Industry (Quotation Subject), Alternative Rock
Comment
-
-
Klip promujący "Ambassadę", pewnie już go widzieliście, ale wciągające to jest niesamowicie. Wczoraj z dziesięć razy pod rząd przesłuchałem, dzisiaj też już dobijam.
"Sen o Warszawie" Czesława Niemena w wykonaniu Magdy Grąziowskiej, Bartosza Porczyka, Roberta Więckiewicza i Adama "Nergala" Darskiego. "AmbaSSada" w kinach ...
Zastanawia mnie kwestia dźwięku - gitara brzmi studyjnie, do tego gość klepiący w gitarę po przejściu zmienia kolejność rąk, a brzmienie pozostaje takie samo, ale wokal tej babki brzmi jakby nagrany na żywca przed kamerą, taki czysty i surowy, bardzo mi się podoba.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziKlip promujący "Ambassadę", pewnie już go widzieliście, ale wciągające to jest niesamowicie. Wczoraj z dziesięć razy pod rząd przesłuchałem, dzisiaj też już dobijam.
"Sen o Warszawie" Czesława Niemena w wykonaniu Magdy Grąziowskiej, Bartosza Porczyka, Roberta Więckiewicza i Adama "Nergala" Darskiego. "AmbaSSada" w kinach ...
Zastanawia mnie kwestia dźwięku - gitara brzmi studyjnie, do tego gość klepiący w gitarę po przejściu zmienia kolejność rąk, a brzmienie pozostaje takie samo, ale wokal tej babki brzmi jakby nagrany na żywca przed kamerą, taki czysty i surowy, bardzo mi się podoba.
Comment
-
-
Siedzę sobie własnie w pracy i slucham koncertowej Metallici "Through the never" - całkiem niezła - na razie poleciała pierwsza płyta.
Właśnie się zorientowałem, że dziś przypada 27 rocznica tragicznej śmierci Cliffa Burtona...
Drugą płytę kończy utwór "Orion", który był zagrany na pogrzebie Cliffa...bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
Comment