Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Muzyka przy piwku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • DariuszSawicki
    replied
    Ostatnia płyta jest wspaniała! A ten utwór jest genialny !!
    Ta płyta jest lepsza (moim skromnym zdaniem od dwóch poprzednich Circle of Snakes i I Lucifieri), ale czy lepsza od Satan's Child ? Wiem, że szóstka ma sporo krytyków, ale dla mnie jest ona wielka. Pamiętam te czasy, jak w dużą promocję zaangażował się Mystic Prod i Michał Wardzała, który wydał to na Polskę.

    https://www.youtube.com/watch?v=2ZIJ...2F0167&index=1

    Jeśli chodzi o Blackacidevil to... niech inni wchodzą w te klimaty.
    Mam nadzieję, że jeszcze będzie nowa płyta Danzig.
    Nooo, skoro Tool po tylu latach zapowiada nową płytę jeszcze w tym roku, to jestem dobrej myśli i wierzę, że Glenn będzie też nagrywał.

    Leave a comment:


  • robox
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi

    Zespół z Polski. Tyle lat znam ten utwór i w dalszym ciągu tak samo mnie wzrusza...

    https://www.youtube.com/watch?v=x-vhKDbyE2E
    Chyba zejdę do piwnicy i odkurzę płytki Collage

    Leave a comment:


  • Sekator
    replied
    Glenn już trochę wiekowy, ale czekam z utęsknieniem na nową płytę.

    W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.
    W YouTube możesz cieszyć się filmami i muzyką, które lubisz, przesyłać oryginalne treści i udostępniać je swoim bliskim, znajomym i całemu światu.


    a ostatni jak podszedł?

    Leave a comment:


  • DariuszSawicki
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Grzebię sobie w tym wątku po wakacjach i... chłopaki, zarzućcie coś ciekawego.
    Postaram się... będzie to wszystko jednak stare, ale stylistycznie bardzo odmienne.

    Stary gitarowy rock z USA, zachwycam się tym od gówniarza, czytałem w necie, że inspiracja dla wielu...

    https://www.youtube.com/watch?v=jXBK16ffWQs

    Glenn już trochę wiekowy, ale czekam z utęsknieniem na nową płytę.

    https://www.youtube.com/watch?v=8VR1rFa6S0M

    Zespół z Polski. Tyle lat znam ten utwór i w dalszym ciągu tak samo mnie wzrusza...

    https://www.youtube.com/watch?v=x-vhKDbyE2E

    I jeszcze zespół z lat dziewięćdziesiątych (coraz bardziej zapomniany, a ja ostatnio dużo słucham i przypominam sobie te nie tak odległe czasy)

    https://www.youtube.com/watch?v=_j6Sc0keNG8

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    No to teraz powiało czymś ciekawym i nowym, nie ma co...

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Grzebię sobie w tym wątku po wakacjach i... chłopaki, zarzućcie coś ciekawego. Teen z twarzy podobne zupełnie do nikogo, Big Country akurat znam i niedocenienie frontmena oraz szersza nieznaność zespołu wydają mi się ze wszech miar logiczne, już nawet Rushów sobie odpaliłem z desperacji i tylko mi to przypomniało, za co ich nie lubię: gitara z pogłosem, klawisze z pogłosem i piszczący wokal z pogłosem. Czy wspomniałem o pogłosie?

    Dobra, Iron mnie za to sfauluje na zlocie, tymczasem kapela z jednym moim znajomkiem na perkusji: https://www.youtube.com/watch?v=6zAcrXPzhfc.

    Leave a comment:


  • DariuszSawicki
    replied
    Słucham głównie starego rocka, ale cały czas obserwuję, co mają do powiedzenia młodzi muzycy.
    Od dwóch lat jestem zafascynowany pewnym niezwykłym zespołem.
    Istnieją od czterech lat, ale nagrali już dwie płyty i dwie epki ( niestety niedostępne w Polsce).
    Co ciekawe, są to cztery młodziutkie Amerykanki. Grają tzw. alternatywnego rocka( hmm... tak opisuje ich amerykańska Wikipedia), a moim zdaniem grają zwykłego indie rocka, czerpiącego wszystko, co najlepsze z lat osiemdziesiątych, ale dodali do tego czegoś świeżego, może właśnie dziewczęcego i na dzisiejsze czasy. Zespół nazywa się TEEN.

    https://www.youtube.com/watch?v=S4nf8t06-1k

    A tu poniżej można zobaczyć jak dziewczyny wyglądają i posłuchać kolejnego utworu.
    Dziewczyny są młode i ładne, ale zapewniam, że bardzo lubię ten zespół tylko i wyłączne ze względu na muzykę. Hmm... to jednak rzadkość ( uroda i talent).
    W tym utworze czuć ducha starego Velvet Underground.

    https://www.youtube.com/watch?v=k7YDdOG1ocU

    Leave a comment:


  • yaro74
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
    8-ego września ukaże się nowa płyta Roberta Planta- Lullaby and... The Ceaseless Roar.
    Jestem już po kilkukrotnym jej wysłuchaniu i stwierdzam, że jest najlepszą z jego solowych płyt!
    Dużo tu folku, nawet, określiłbym ethno rocka, ale takie zapędy Planta nie dziwią, już na trójce Led Zeppelin było tego sporo.
    Niestety głos Roberta Planta, to już nie ten co za czasów Dazed And Confused, wtedy robił cuda.
    Wiadomo, wiek robi swoje...
    Z drugiej jednak strony oglądałem ostatnio na Youtube koncert dużo starszego Toma Jonesa i facet śpiewa jak młody bóg!
    Nieważne ... nowa płyta Roberta Planta jest świetna, jak tylko się ukaże, to z pewnością ją kupię.
    Dobra płyta, (można jej w całości posłuchać w internecie), chociaż ja wolę te z lat 90-tych np "Fate of Nations". z tych ostatnich to najbardziej lubie "Band of joy".

    Leave a comment:


  • DariuszSawicki
    replied
    8-ego września ukaże się nowa płyta Roberta Planta- Lullaby and... The Ceaseless Roar.
    Jestem już po kilkukrotnym jej wysłuchaniu i stwierdzam, że jest najlepszą z jego solowych płyt!
    Dużo tu folku, nawet, określiłbym ethno rocka, ale takie zapędy Planta nie dziwią, już na trójce Led Zeppelin było tego sporo.
    Niestety głos Roberta Planta, to już nie ten co za czasów Dazed And Confused, wtedy robił cuda.
    Wiadomo, wiek robi swoje...
    Z drugiej jednak strony oglądałem ostatnio na Youtube koncert dużo starszego Toma Jonesa i facet śpiewa jak młody bóg!
    Nieważne ... nowa płyta Roberta Planta jest świetna, jak tylko się ukaże, to z pewnością ją kupię.

    Ten utwór, znany już wcześniej z koncertów będzie otwierał nową płytę:

    https://www.youtube.com/watch?v=Dsy6eAz4a3I

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    No i znowu kolejna nieodżałowana postać jakby sama poprzednim wpisem moim się upomniała o przypomnienie - kompozytor i perkusista - Robert Heaton...
    Idę spać.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
    No rzeczywiście masz rację, Bourée" to kompozycja Andersona( a właściwie to Jana Sebastiana Bacha), ale Glenn Cornick dał tu dużo od siebie, szczególnie na początku. A i później w połowie też pięknie grał.
    Przy okazji: za ostatnią wielką płytę Jethro Tull uważam Heavy Horses. Był to wspaniały miks rocka z folkiem.
    Później już było słabiej, ale w 1999 roku pod nazwą J-Tull ( pamiętam wtedy wywiady, Ian Anderson, nie wiadomo dla mnie czemu, wstydził się słowem Jethro) nagrali świetną płytę Dot Com.
    Później jeszcze Ian Anderson nagrał jeszcze folkową, bardzo ładną Sekretną Mowę Ptaków.
    No i na tyle...
    Jednak za to co stworzyli w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych zasługują na stanie w jednym rzędzie z The Beatles, Rolling Stones, King Crimson, Genesis, Wishbone Ash i oczywiście Rush.
    Heavy Horses - płyta na której grał kolejny niezły basista - John Glascock, którego Ian nie zdążył wyrzucić z zespołu, bo zszedł na zawał serca...

    Przed J-Tull była niezła płyta "Roots to branches". A sama nazwa J-tull i "Dot com"odnosiła się do tego, że jak Ian chciał założyć stronę internetową JT, to sie okazało, że jakiś cwaniak wykupił wszelkie domeny z nazwą Jethro Tull i kazał je sobie odkupić, to Ian założył oficjalną strone pod adesem www.j-tull.com

    A na dobranoc oczywiscie że:
    This is the track 'I Love The World' taken from the Secret Records DVD 'New Model Army: Live 161203' available now. Filmed & Recorded at The Astoria 16th Dec...

    Leave a comment:


  • DariuszSawicki
    replied
    Och, Big Country znam od małego dzieciaka!
    Look Away to mój ulubiony utwór.
    To jeszcze przed snem posłucham The Alarm.

    https://www.youtube.com/watch?v=p8BNBNNUg3I

    i tego WIELKIEGO zespołu i idę spać, bo trochę rewolucyjnie zrobiło się, a jutro muszę iść do pracy zarabiać na płyty i piwo.

    https://www.youtube.com/watch?v=UHn61K9Zbaw

    Leave a comment:


  • DariuszSawicki
    replied
    No rzeczywiście masz rację, Bourée" to kompozycja Andersona( a właściwie to Jana Sebastiana Bacha), ale Glenn Cornick dał tu dużo od siebie, szczególnie na początku. A i później w połowie też pięknie grał.
    Przy okazji: za ostatnią wielką płytę Jethro Tull uważam Heavy Horses. Był to wspaniały miks rocka z folkiem.
    Później już było słabiej, ale w 1999 roku pod nazwą J-Tull ( pamiętam wtedy wywiady, Ian Anderson, nie wiadomo dla mnie czemu, wstydził się słowem Jethro) nagrali świetną płytę Dot Com.
    Później jeszcze Ian Anderson nagrał jeszcze folkową, bardzo ładną Sekretną Mowę Ptaków.
    No i na tyle...
    Jednak za to co stworzyli w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych zasługują na stanie w jednym rzędzie z The Beatles, Rolling Stones, King Crimson, Genesis, Wishbone Ash i oczywiście Rush.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    A jak już mnie wzięło po piwku na wspominkowy nastrój, to muzycznie bardzo brakuje mi niedocenionego kompozytora, gitarzysty i wokalisty Stuarta Adamsona z szerzej nie znanego zespołu Big Country, który raczył był popełnić samobója jakieś naście lat temu:
    BIG COUNTRY LIVE FIELDS OF FIREGERMANY 1995Between a father and a sonBetween the city and the oneBefore the teacher and the testBefore the journey and the re...


    without the aid... best version of this song ever enjoy it!!



    Ile razy słucham, zawsze słysze kobzy, choć ich nie ma w istrumentarium...

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Wracając do Jethro Tull i Glena Cornicka to akurat w tym zespole zawsze pierwszoplanową postacią był Ian Anderson (pewnie dlatego Abrahams odszedł - dwóch liderów to za dużo jak na jeden zespół) który wyrzucał różnych muzyków a różnych przyjmował. To co zrobił ostatnio to już dla mnie szczyt - rozwiązał JT (rozstał się z Martinem Barre i najlepszym perkusistą JT - Doanem Perrym) wziął młodziaków za zapewne 1/4 stawki i koncertuje jako Jethro Tull's Ian Anderson...
    No ale zostawmy to - jeszcze jedna genialna wizytówka Glenna - wg mnie wcale nie był drugoplanową postacią - bez Niego "Bourre" nie brzmiało by tak:
    This flute-dominated instrumental, based on Bach's 'Suite in E Minor for Lute', was a track on Jethro Tull's excellent 'Stand Up' (1969). Personnel: Ian Ande...


    P.S. "Living in the past" też wiele zawdzięcza Jego feelingowi...
    Last edited by iron; 01-09-2014, 22:22.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎