easy+albeertos biorą slub

[ppns]

Odp: easy+albeertos biorą slub

pieczarek napisał
[..]
..proponuję, aby w tym temacie podsuwać im rady, jak ciekawie spędzić najbliższych kilkadziesiąt lat. Może jakieś poradniki do poczytania. Może garść przykładów z własnego życia. [..]

Hm , podstawą związku jest ( chyba ) wyrozumiałość i zaufanie.

No i dwoje ludzi musi łączyć znacznie więcej , niż pokazano na poniższym obrazku.
.

[Ahumba]

a dzisiaj noc przedślubna

[easy]

Kochani! Zostało dosłownie kilkanaście godzin...
Zazdroszczę tym, którzy cały ten galimatias organizacyjny mają już za sobą!! Mam nadzieję, że u nas wszystko będzie "cycuś-glancuś".
A co do nocy przedślubnej to, zapewne ku rozczarowaniu niektórych, będzie ona baaaaardzo spokojna. Choćby dlatego, że po pierwsze primo to trzeba się wyspać, a po drugie primo to nie figle mi teraz w głowie...

Trzymajcie kciuki proszę! Do napisania już jako nie-panna!

[Misiekk]

Ja coś wiem ale ...
Ja nie jestem w tej sprawaie doświadczony, Easy poprostu bądź sobą!!! Albeetros- nie daj się i ... najlepszego!
"Nie znacie dnia ani godzony..."

[żąleną]

Misiekk napisał(a)
Albeertos- nie daj się

[Pogoniarz]

easy napisał(a)
Kochani! Zostało dosłownie kilkanaście godzin...
Zazdroszczę tym, którzy cały ten galimatias organizacyjny mają już za sobą!! Mam nadzieję, że u nas wszystko będzie "cycuś-glancuś".
A co do nocy przedślubnej to, zapewne ku rozczarowaniu niektórych, będzie ona baaaaardzo spokojna. Choćby dlatego, że po pierwsze primo to trzeba się wyspać, a po drugie primo to nie figle mi teraz w głowie...

Trzymajcie kciuki proszę! Do napisania już jako nie-panna!

Czemu ma nie być.Albeertosie i Easy bądźcie sobą cały czas!
Widzę,że Easy jest mocno wyluzowana-spozira sobie na to co dzieje się na Forum-tak trzymać!
Wszystkiego Dobrego i tylko dzisiaj szkła na szczęście tłuczonego(oprócz oczywiście piwnych gadżetów)
Tak,a propos dziś idę na kawalerskie-co tu by koleżce doradzić...
Trzymajcie sie będzie super!

[biermann]

Może trochę późno ale dołączam się do życzeń z żoną osobistą, którą przyuważyliście w Żywcu a z którą to mam dziś 7 rocznicę.
Wszystkiego na nowej drodze życia

[marcopolok]

Z tego co mi wiadomo impreza odbyła się pokazowo Easy wyglądała ślicznie w sukni a Albert podszedł do sprawy po męsku i wytrzymał do końca. Na uroczystości dało się podobno zauważyć granatowe koszulki forumowe

[easy]

Robaczki!
Co by tu napisać..?
Trudno to wszystko teraz ogarnąć.
Uroczystość w Kościele była piękna! Nie byłabym sobą gdybym parę razy się nie pomyliła ! Ale w końcu dałam radę i wszystko dobrze się skończyło. Nerwy wzięły mnie porządnie dopiero wtedy, kiedy stanęłam z tatą w drzwiach Kościoła... Albeert za to okazał się profesjonalistą w braniu ślubów - był opanowany i twardy, jakby co najmniej wiedział co robi! Ksiądz spisał się na medal, świadkowie również. Goście płakali... I gdzieś tam kątem oka zauważyłam nawet jednego z forumowych fotografów we wspomnianej wyżej granatowej koszulce!! Po ceremonii nastąpiło składanie życzeń - ludzi było baaaardzo dużo - jakieś kobiety z wypiętymi brzuchami szlochały za albeertosem, a przystojni panowie rwali sobie włosy z głów i po cichutku ocierali kąciki oczu z żalu nad moim zamążpójściem. Chcę tutaj, w imieniu swoim i mojego męża, gorąco podziękować Magdusi, Maryhhowi i Marcopolokowi, którzy przybyli z daleka nas wspierać i sprawili nam tym strasznie miłą niespodziankę i wielką przyjemność!
Po życzeniach przyszła kolej na sesję fotograficzną z gośćmi, a potem wsiedliśmy w naszą piękną limuzynę (VW Garbus) i pojechaliśmy na imprezę.
Wesele było również udane! Piwo lało się strumieniami tak mocno, że aż zwyczajowo podawana wódka zeszła w niewielkich ilościach! Albert jest z tego dumny!!! Ogólnie przyjęcie zorganizowane było świetnie, muzyka była fajna i mam nadzieję wszyscy dobrze się bawili! Zakończyliśmy imprezę około trzeciej w nocy, chociaż ja z tego stresu gotowa byłam iść spać już o 21 w sobotę...
I to wszystko, Kochani!
W niedzielę kończyliśmy sprawy organizacyjne, typu rozliczenia i inne. A potem odsypialiśmy...
Zatem noc poślubna dopiero przed nami!!

Dziękujemy Wam za wszystkie życzenia, rady i miłe słowa!! Wasze zdrowie

Easybeertos.

[pieczarek]

easy napisał(a)
....jakieś kobiety z wypiętymi brzuchami szlochały za albeertosem ....

Pięknie ten ślub opisałaś.

No i bądź dobra dla tych dzieci. Wszystkie są nasze, a już szczególnie właśnie te.

A podróż poślubna szlakiem otwartych domów forumowiczów? Czy też coś bardziej standardowego?

[breslauer]

No jak to - podróż poślubna oczywiście szlakiem browarów. Tylko pytanie w jakim kraju ...

[easy]

pieczarek napisał(a)
A podróż poślubna szlakiem otwartych domów forumowiczów?

No i sam sobie wykrakałeś

[easy]

nieodebrany telegram!!!

Uwaga!
W piątek, kiedy nie było nas w domu, listonosz zostawił w skrzynce zaproszenie po odbiór telegramu. Awizo wystawione było na: Albeertos i Easy. Przypuszczamy, że to telegram od jakiegoś przemiłego forumowicza lub przemiłej forumowiczki. Problem jest jeden - żadne z nas nie ma dokumentu potwierdzającego meldunek i telegram do tej pory leży na poczcie (panienka z okienka nie chciała go wydać i ogromnie się dziwiła, że został on wogóle przyjęty...).
Nadawcy telegramu DZIĘKUJEMY i mamy nadzieję, że uda nam się go odebrać w możliwie krótkim czasie!!!

[mwa]

Spóźnione i zaspane.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
No i dużo wypitch piw, minibrowaru.

WASZE ZDROWIE

[lzkamil]

Drodzy Malzonkowie, dolaczam sie do wszystkich wczesniejszych zyczen i dodaje jeszcze od siebie - niech kiedys browar Easybeertos przejmie Heinekena-Zywca, Carlsberga-Okocimia i Kompanie Piwowarska i nauczy ich co to znaczy dobre piwo Wszystkiego najlepszego kochani i trzymajcie sie cieplo