easy+albeertos biorą slub

[marcopolok]

lzkamil napisał(a)
Drodzy Malzonkowie, dolaczam sie do wszystkich wczesniejszych zyczen i dodaje jeszcze od siebie - niech kiedys browar Easybeertos przejmie Heinekena-Zywca, Carlsberga-Okocimia i Kompanie Piwowarska i nauczy ich co to znaczy dobre piwo Wszystkiego najlepszego kochani i trzymajcie sie cieplo

i całą Polske zaleje czarna fortuna

z tego co wiem to Albert ma juz pewien alternatywny plan więc pozostaje tylko życzyć jego sprawnej i szybkiej realizacji.

[alph]

Parabrowaryk okołokorupcyjnoślubny z najlepszymi życzeniami:

Kto Easy i Albeertosa nie zhołubił cnym prezentem
Niechaj na głos nic nie mówi bo objadę go ze szczętem...

Moc szczęścia i radości na wspólnej drodze.
Składa i życzy Alph

Ps. z przyczyn prozaicznych nie otrzymaliście ode mnie prezentu, więc jako się rzekło idę się objechać ze szczętem...

[dzidek1960]

Również ja, chociaż spóżniony, pragnę dołączyć do grona forumowiczów składających Wam życzenia.
Niech Wam wspólnie szczęście sprzyja,
w zdrowiu i radości rodzina się rozwija.
Samych słonecznych dni i drogi bez życiowych zakrętów.
Tego Wam życzy dzidek z Pyrlandii.

[albeertos]

Dzięki wielkie Wam wszystkim, moi drodzy, za dobre słowa i życzenia
W zasadzie na razie nie narzekam , popijam sobie Lwówka, przed chwilą przejrzałem i umyłem nowe szkło do kolekcji (za pełną aprobatą małżonki), zaraz otworzę następne piwko...

Cóż będę więcej opisywał, Easy wszystko pięknie zreferowała, nic dodać nic ująć.



PS. Gwoli wyjaśnienia - ostatnie kawalerskie piwko to Książęce z Lwówka, a pierwsze w stanie małżeńskiem to Pilsner Urqueell z weselnej beczki - to dla ciekawskich

[celt_birofil]

A gdzie zdjęcia?????

[mwa]

Właśnie, parę zdjęć by się przydało, ale wiadomo Młodzi mają teraz miodowy miesiąc, a po tem te scanowanie, obrabianie, to wszystko potrwa jeszcze.
My za to wychylimy jeszcze zdrowie.

[pieczarek]

celt_birofil napisał(a)
A gdzie zdjęcia?????

Ja już mam zdjęcia z wesela. Easy w pionie i w poziomie. Suknia rewelacyjna. Albeertos przejęty jakiś taki ale elegancik. Ogólnie jednak fantazja ich nie opuszczała.

Znalazłem w sieci materiały o pannach młodych, które uciekły sprzed ołtarza. Smutne. Lepiej, że easy tego nie zaliczyła. Do poczytania tutaj.

[Marusia]

pieczarek napisał(a)
Easy w pionie i w poziomie.

W poziomie to już chyba w schyłkowej fazie wesela?

[crizz]

Życzenia...

Easy, Albeertos,

Hmmm... głupio mi trochę winszować i gratulować z takim opóźnieniem, ale nie było mnie w czasie Waszego święta, dopiero dzisiaj się doczytałem, więc...

Szczęścia, radości, zdrowia, kasiorki
Piwa w Unrealu w piątki i wtorki,
Domku z ogródkiem, pieska (na smyczy)
i gromadki małych szkłotłuków - crizz Wam szczerze życzy!

[pieczarek]

Nie Marusiu, nie w schyłkowej fazie wesela. Kilku przystojnych młodzieńców trzyma na rękach pięknie prężącą się easy. Bardzo sympatyczne zdjęcie. Może zdjęcia przeszły jakąś ostrą selekcję ale na ani jednym nie widać osób w stanie wskazującym na spożycie.

Mam nadzieję, że młodzi wkleją jakieś zdjęcia z podróży poślubnej. Byli u mnie kilka dni ale po okolicy jeżdzili sami. Ja pracowałem. Pod moim okiem mieli różne dziwne przygody, to pewnie i sami coś zaliczyli. Widziałem np. (albo osobista żona widziała) jak:
- Albert na ruinach browaru wdepnął tak, że wdepnięcie w świeży krowi placek to drobnostka
- wspólnie obierali ziemniaki; nie było to ekstremalne obieranie ziemniaków trzonkiem noża, ale i tak było ciekawie.

[easy]

Dziękuję crizzowi, w imieniu swoim i męża (hm, ciekawie to brzmi... ), za życzenia!
I obiecuję, że niedługo zamieścimy zdjęcia i z wesela, i z podróży poślubnej!

[albeertos]

pieczarek napisał(a)
Widziałem np. (albo osobista żona widziała) jak:
- Albert na ruinach browaru wdepnął tak, że wdepnięcie w świeży krowi placek to drobnostka

Gwoli ścisłości dodam tylko że nie było to tradycyjne g****

No to kilka fotek w takim razie. Na początek easy w pionie:

[albeertos]

I następne, tym razem Easy w poziomie

[albeertos]

Jedziemy dalej, czyli nasz ślubny automobil:

[albeertos]

Ja z kuflekiem Pilsnera: