Pogoniarz napisał(a)
Też tam piłem piwko(w barze Rondo),oraz "u Adama "(lub podobnie)pomiędzy Centralką,ą Ochotą(WKD)Jeden kufelek,albo dwa z kaszanką bądź paluszkami,mieliśmy ich spory zapas
To była taka buda blisko zejścia na "wukadkę".Było to piwko Królewskie
Też tam piłem piwko(w barze Rondo),oraz "u Adama "(lub podobnie)pomiędzy Centralką,ą Ochotą(WKD)Jeden kufelek,albo dwa z kaszanką bądź paluszkami,mieliśmy ich spory zapas
To była taka buda blisko zejścia na "wukadkę".Było to piwko Królewskie
. Piwko było zawsze chłodne, a zakąske kupowaliśmy tylko jedną to wszystkich piw (po zajomości)

Comment