NOWA DOSTAWA W GieeSie!!!!

[Ahumba]

Szefowa przytrzyma chwile tego klyjenta od bryczki to ja cuś na tatar załatwie

[Ahumba]

A później chyce jeszcze jakiego kundla bo sam Kiper tej szkapy na tatar nie przerobi

[Cordel]

Tatar se poczeka, umielić to można nawet ze starego miencha, a to świerze Panie jest i nie ma co czekać na zeschnięcie towara!

[eM-Ski]

Pies wam chyba zdechł od tej kości, co ją miałem kupić. Bo się nie rusza już piętnaście minut.

[Ahumba]

On sie tylko psycojeł na te skapine u woza. Ale śpryciula.

[eM-Ski]

No tak, nic dziwnego, że się tak przyczaił - same kości.
Panie, a czym wy tą szkapę karmicie, że wygląda jak cymbałki?

[Cordel]

Jakem ja mam ją karmić, czym do Świentej Anielki? Jam biedny chłopina, ino ceniem sobie kónia mego, alem bez dutków za wielu i nakarmić trza sie pierwej samemu! Kóń jak panie, tan, no wielbiełond, żryć dużo nie musi!

[Ahumba]

Kurde!
Nareszcie poszli. Gorzej ,że szefową wcięło, Ciotka Marusia też gdzieś bąki zbija a i Maryś gdzieś sie ślaja. Chyba wywiesze tabliczke "Przyjencie mienha" albo lepiej "zamknięte z powodu że jest nieczynne

[eM-Ski]

A piwo jest?

[yemiołka]

ufff, przepr Stefan, byłam żem na zapleczu wiersze czytoć, a Tyś cholero jedna wszystkich klyjentów przegonił, no niech Cie pieron jeden, jezd piwo panie tego, leszek jest i to nawet ciepły, już podaje

[Cordel]

jeszcze czego piwa mu sie zachciało, ha! To je GieeEs i tu ni ma takich frykasów, co najwyżej Panie zakwas na żur znajdziesz, ale to tyż tylko między 2, a 6 parzistego mniesionca Panie!

[yemiołka]

te, te, panie, jak sie nie podoba to won, a jak nie, to do kolejki stawać, dziób zamykać i renomy mi tu nie psuć! Steeeefan, pilnuj tu klyentów, cholero jedna, bo mi tu pyskiem kłapią i ladę brudzą!!

[Cordel]

Ha! Propinacji siem Wam wszystkim zachciało ta? Szanowna Pancia rozpija towarzycho na kredyt, a Ci potem robiom ubój za darmo! Swe krowe trza cenić, a nie siem upijać u Pańci!

[Ahumba]

yemiołka napisał(a)
ufff, przepr Stefan, byłam żem na zapleczu wiersze czytoć, a Tyś cholero jedna wszystkich klyjentów przegonił, no niech Cie pieron jeden, jezd piwo panie tego, leszek jest i to nawet ciepły, już podaje

szefowo, szefowo ja znalazłem jakomś podejrzanom flaśkie w piwnicy.
Naklejka prawie ześła. a na tym kawałku coś pise jak "piwo grodz....cośtamcośtam"
nie wiem chyba sie do nicego nie nadaje bo jakieś farfocle w środku pływajom.
Wezme odstrzele te porcylanke i wylije do zlewu. co?

[yemiołka]

głupiś ty Stefan, przecie tu ciemno, nikt farfocli nie zoczy, dawaj ją na regał!