Ja nie wygrałam w totolotka, ale za to zostałam juz "memberem"...

).
, a przy takiej sumie to "drobniaki"

]
a plany miałem bardzo konkretne, chciałem sobie założyć harem
Mój kupon też kosztował 3,75 zł, ale nie na chybił trafił grałem, tylko wg własnych pomysłów, w efekcie trafilem jedna cyfrę na 18ście
to dla mnie standart. Z ciekawszych rzeczy to wygrałem replikę prawosławnej ikony, której do tej pory nie rozakowałem z folii. Moi dziadkowie wygrali kiedyś video z krzyżówek, wiec ja nie wierze w spiskowe teorie dziejów. A co do tego samochodu to jestem dla Wilka pełen podziwu, sam takim jeżdzę teraz, ale kosztował 20 000 zł. Na szczęscie tata płacił
...
Comment