Nie piję w poście

[solfernus]

Przez cały post to raczej pościć nie będę, ale od kilku jużlat robię sobie przerwę w Wielkim Tygodniu. Za to potem podczas Świąt lepiej smakuje

Jestem tego samego zdania, tym bardziej, że w poście wypadają moje urodziny i imieniny

[kiszot]

A czemu ma służyć taki post?

[jerzy]

Jak każdy post - umartwianiu się i hartowaniu ducha.

[Marusia]

A czemu ma służyć taki post?

Posty służą temu, żeby je nabijać

tfu tfu, chyba sama muszę się zbananować za żartowanie z tego tematu - ale nie mogłam sie powstrzymać

[matuss]

Ja się zastanawiam, czy sie nie przyłączyć... wszak dopiero niedawno zacząłem, a piję przynajmniej 2-3 w tygodniu (może niedużo jak na 18-latka, ale ta zastraszająca regularność... :P

[supersklep]

Dziś popijam pyszną mocną Perłę i Mocne Dobre z Lwówka .Mam nadzieję że jakoś wytrzymam bez tych pyszności .Wasze zdrowie

[Twilight_Alehouse]

Wytrwałości! Sam się na pewno nie przyłaczę. Miałem jednak niedawno pięciodniowy piwny pościk i takie przerwy chętnie będę sobie serwował, oczywiście w rozsądnych odstępach

[Piecia]

ja ledwo wytrzymałem w popielec - już godzinę po północy w moim gardziołku znalazł się Strzelec

ale przyszły tydzień i tydzień przed Wielkanocą także planuję przerwę

[Pogoniarz]

Postanowienie godne pochwały,ale ja w to nie wchodzę.Jak będę miał ochotę na piwko,to nie będę się zastanawiał.Nie mam silnej woli

[ArturŁ]

40 dni postu piwnego a co za tym idzie postu od jedzonka na noc nie zaszkodzi (nie jestem pewien czy to się piszę oddzielnie)
Mając jeszcze jakieś konkretne postanowienia na te 40 dni ,mysle że taki post w całym roku 365 dni nie bedzie szkodliwy dla naszych kubków smakowych a może przyniesie nowe odczucia smakowe po Świętach Wielkanocnych. Co wy na to ???

Ja w całej rozciągłości popieram.Sam od niedzieli jeszczem piwka nie próbował.I może nie zrobię aż tak długiej przerwy jak 40 dni - ale do poniedziałku zamierzam strzymać Poza tym ograniczam mocno kawę i colę.Staram się mniej oglądać telewizji.Zasadniczo ograniczać wszystkie rzeczy,których używam często

[Hannibal]

Parę dni bez "soku jęczmiennego" można sobie zrobić. Jednak nie picie piwa w czasie postu nie ma wielkiego sensu. Stara zasada kościelna mówi przecież wyraźnie - "płyn nie łamie postu". Więc jeśli już się czegoś wyrzekać w czasie postu, to na pewno obżarstwa.

[grzech]

Kiedyś wiodłem uczoną dysputę z niepijącą osobą. Twierdziłem, ze skoro ktoś wypija przeciętnie 3 piwa dziennie, a w poście jedno to jest to wyżeczenie. A ona łomotała paczkę ciastek dziennie i w poście także twierdząc, że to"przecież nie alkohol". I ni cholery nie dała się przekonać. Trwała w swym szlachetnym postanowieniu niepicia ani kropli alkoholu.

A tak naprawdę pości się dla siebie.

[Maremali]

Parę dni bez "soku jęczmiennego" można sobie zrobić. Jednak nie picie piwa w czasie postu nie ma wielkiego sensu. Stara zasada kościelna mówi przecież wyraźnie - "płyn nie łamie postu". Więc jeśli już się czegoś wyrzekać w czasie postu, to na pewno obżarstwa.

Osobom, które postanowiły nie pić lub ograniczyć picie piwa w czasie postu nie chodzi zapewne o włączenie piwa do listy produktów których należy się wystrzegać podczas postu, lecz o swego rodzaju ćwiczenie swojej silnej woli, wyrzekając się czegoś co jest dla nich przyjemnością.
Istnieje również powiedzenie "wódka nie jest tłusta". Ja chociaż nie jestem sympatykiem tego trunku to jednak co roku przez okres Wielkiego Postu nie piję tego alkoholu. A niestety co roku w tym okresie przypadają teścia imieniny oraz mojego dyrektora urodziny i wcale nie jest łatwo każdemu podpitemu imprezowiczowi tłumaczyć, czemu akutat nie chcę wypić za zdrowie jubilata czy też solenizanta.

[e-prezes]

trzymam kciuki za tych, którym względy moralne, religijne bądź inne zalecają taki post. osobiście nie skorzystam! w zeszłym roku tylko 43 dni (w sumie) nie piłem piwa, a przerwa nie trwała dłużej niż 4 dni (średnio 2 dni). btw, te dni bez piwa... nie powiem, że były bez alkoholu , gdyż zwykle ze względu na upodobanie do win i miodów nie wylewam za kołnierz zwłaszcza jak trafi się pyszny dwójniak czy jakieś dobre winko z regionu langwedocji, który preferuje.

[Marusia]

trzymam kciuki za tych, którym względy moralne, religijne bądź inne zalecają taki post. osobiście nie skorzystam!

heh, no ja mam nadzieję, że nie skorzystasz - nie po to się za parę dni do Grodu Kraka wybieram, żeby się z abstynentami włóczyć po knajpach