przy piwie o samochodach

[kiszot]

Oj, nie pitol, już na zlocie Ci klata rosła, jak dyskutowaliśmy o przewagach wolnossących ósemek nad uturbionymi szóstkami... (albo odwrotnie) .

Jakoś se nie przypominam Moja ósemka jest bez turbinki.

[żąleną]

Przymierzasz się do auta z takim silnikiem, że to cię martwi

Trzeba mierzyć wysoko.

[emes]

Teraz większość silników jest wspomaganych turbinami, również te z wiekszą pojemnoscią. Zaletą jest mniejsze spalanie i wieksza moc, wada, turbiny się psuja częściej niż sam silnik, i trzeba je naprawiać w częstotliwosci prawie tak samo jak rozrząd(turbiny wytrzymują dłużej niż rozrząd). Generalnie dłuższe jest użytkowanie bezawaryjne silnika wolnosącego, niż z turbiną.

[Pancernik]

Jakoś se nie przypominam Moja ósemka jest bez turbinki.

Bo to jakoś wieczorową porą było... A ja kojarzę jedynie, że Twoja V8 to ssak wolny..., choć w sumie szybki.

Fajnie, fajnie. Taki na zydlu, jak poprzedni? Szkoda tylko, że z tymi mocniejszymi silnikami z automatu jest automat.

Spox, do automatu się dojrzewa powoli, podobnie jak do picia whisky/-ey i do jedzenia oliwek .
A poza tym, mam jeszcze opcję sekwencji (jak ktoś lubi wachlować wajchą) i "S" (jak ktoś lubi rodzinnym kombi na światłach wk***iać gości w Golfach GTI ).

Teraz większość silników jest wspomaganych turbinami, również te z wiekszą pojemnoscią. Zaletą jest mniejsze spalanie i wieksza moc, wada, turbiny się psuja częściej niż sam silnik, i trzeba je naprawiać w częstotliwosci prawie tak samo jak rozrząd(turbiny wytrzymują dłużej niż rozrząd). Generalnie dłuższe jest użytkowanie bezawaryjne silnika wolnosącego, niż z turbiną.

Rozrząd wymieniam co 160.000 km i większego dramatu w tym nie widzę.
Bardzo duże znaczenie dla trwałości turbiny ma kultura techniczna użytkownika , tzn. podstawy wiedzy o funkcjonowaniu, a w szczególności chłodzeniu turbiny.
W moim dotychczasowym xc70 jest jedna turbina i przy przebiegu 190.000 km nic jej nie dolega, w tym nowym mam dwie turbiny i muszę nauczyć się z tym żyć .

[kiszot]

Spox, do automatu się dojrzewa powoli, podobnie jak do picia whisky/-ey i do jedzenia oliwek .

To ja tylko do whisky/-ey jakos nie potrafie dojrzeć.

[robox]

Zastanawiam się wyborem między Skodą Octavia (2006 rocznik) i Seatem Altea (2005 rocznik). Obydwa silniki volkswagenowskie 1,6 benzyna.
Bardziej zależy mi na opinii na temat Seata, bo tu mam skąpe informacje na temat zalet lub wad tego autka.

[badejza]

Jeżeli mógłbym Ci coś podpowiedzieć, to doradzałbym kupno samochodu z silnikiem wysokoprężnym. Co prawda, na wejściu płacisz więcej, ale różnica w cenie amortyzuje Ci się w czasie i w miarę używania auta dochodzisz do momentu, od którego różnica w zużytym paliwie zostaje w Twojej kieszeni.

[żąleną]

To jeszcze zależy, ile kilometrów robisz w ciągu roku, bo jeśli w krótkim czasie będziesz musiał wymienić turbinę, wtryskiwacze, koło dwumasowe i filtr cząstek stałych, a jeździsz raptem kilkanaście tysięcy, to z oszczędności może się zrobić dopłacanie. Chyba że kupujesz z pewnego źródła, ale to też nie zawsze jest gwarancją braku problemów.

[iron]

To jeszcze zależy, ile kilometrów robisz w ciągu roku, bo jeśli w krótkim czasie będziesz musiał wymienić turbinę, wtryskiwacze, koło dwumasowe i filtr cząstek stałych, a jeździsz raptem kilkanaście tysięcy, to z oszczędności może się zrobić dopłacanie. Chyba że kupujesz z pewnego źródła, ale to też nie zawsze jest gwarancją braku problemów.

No i nie zapominaj, że najważniejsze jesy , niezależne od rodzaju silnika - ile litrów ma bagażnik

[żąleną]

Mowa. Gdzieś trzeba perkusję schować...

[robox]

Jeżeli mógłbym Ci coś podpowiedzieć, to doradzałbym kupno samochodu z silnikiem wysokoprężnym. Co prawda, na wejściu płacisz więcej, ale różnica w cenie amortyzuje Ci się w czasie i w miarę używania auta dochodzisz do momentu, od którego różnica w zużytym paliwie zostaje w Twojej kieszeni.

Akurat tym autem nie będę robił za dużo kilometrów, przedział 10 - 15 tys. rocznie.
Dlatego nie wiem, czy na dłuższą metę się będzie kalkulowało ... biorąc pod uwagę wymianę tych "kosztownych" części?

[robox]

No i nie zapominaj, że najważniejsze jesy , niezależne od rodzaju silnika - ile litrów ma bagażnik

No to Skoda tutaj nie ma sobie równych .

[beerek62]

Akurat tym autem nie będę robił za dużo kilometrów, przedział 10 - 15 tys. rocznie.
Dlatego nie wiem, czy na dłuższą metę się będzie kalkulowało ... biorąc pod uwagę wymianę tych "kosztownych" części?

No i jeszcze ważne, czy te 10-15 tys będzie robione po dłuższych trasach, czy też "dookoła komina". W tym drugim przypadku chyba lepsza będzie benzynka. Wiem to na podstawie własnego doświadczenia- niedawno zmieniłem diesla (użytkowałem trzy lata) na benzynę i po paru miesiącach już wiem, że bardzo dobrze zrobiłem.

[robox]

No i jeszcze ważne, czy te 10-15 tys będzie robione po dłuższych trasach, czy też "dookoła komina". W tym drugim przypadku chyba lepsza będzie benzynka. Wiem to na podstawie własnego doświadczenia- niedawno zmieniłem diesla (użytkowałem trzy lata) na benzynę i po paru miesiącach już wiem, że bardzo dobrze zrobiłem.

Raczej bliskie okolice domu, dlatego też już na początku założyłem benzynę.

[franekf]

Silnik benzynowy 1,6 VAG to bardzo wdzięczna jednostka, sam się za takim rozglądam Jest prosty, tani w naprawach, nie ma szesnastu zaworów, a w dodatku bardzo dobrze znosi LPG.