Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
Co za pechozol....

Co za pechozol....
Co za pechozol....
) emocji. Emocje mijają jednak i trzeba się wykazać rozsądkiem i zrozumieniem, na miarę możliwości , rzecz jasna. Nie lubię tkwić w impasie. Dlatego widziałam dwa rozwiązania, albo Radzię będzie się w wątpliwy etycznie sposób zmuszać do szczerości ( równie niepiękny jak Jej własny postępek), albo poda się Jej rękę ze słowami- zgrzeszyłaś córko, zostało Ci wybaczone, idż i nie grzesz więcej (proszę mi tę swobodną interpretację wybaczyć
). Wybrałam to drugie rozwiązanie, bo właśnie ono jest mi bliskie. Chcę w ten sposób uprościć skomplikowany układ, jaki powstał między forum i Radzią, uprościć przynajmniej dla siebie. Wierzę, że i Radzia zechce.
Po raz kolejny trafiliscie na moja siostre
A o promowanie portalu prosiłąm ją ja
Ale jak widac lubicie mnie śłedzic..
Cuuudowwwnieeeee
I tak was nie przestane dreczyc
A jesli chodzi o moja nieobecnosc to byla ona spowodowana pobytem w Bawarii wraz z tesciową
Miłej nocy :* Na zdowie!
Comment