Jaki początek dnia?

[cyborg_marcel]

Aż się boję wyjść z pracy, bo pewnie się Celsjusze w międzyczasie namnożyli...

A jutro ponoć ma być jeszcze gorzej...

Całą noc czekałam na telefon w sprawie pilnego zlecenia, a biuro mi już nie tak pilnego mejla o 8 rano wysłało = noc w plecy. A teraz czekam na decyzję, co dalej i kolejna noc pod telefonem i dzień w skwarze... Bleee...

[Qboland]

Przyszedłem 40 minut spóźniony a tu na korytarzu szef. Ja do drzwi a one zamknięte otwieram kluczem, jestem pierwszy, szef to widzi

[ART]

Przyszedłem 40 minut spóźniony a tu na korytarzu szef. Ja do drzwi a one zamknięte otwieram kluczem, jestem pierwszy, szef to widzi

patrzył przyjecielsko, podejrzliwie, z politowaniem, czy z triumfem?

[zythum]

Z samego rana basen, potem banan i brzoskwinia. Całkiem nieźle się zaczął dzień.

[arcy]

Sponsorem dzisiejszego odcinka jest litera B

[Pogoniarz]

Z samego rana basen, potem banan i brzoskwinia. Całkiem nieźle się zaczął dzień.

To ,że dostałeś w końcu banana to rozumiem i pewnie prosto z Opola,ale brzoskwinie?Nie rozumiem

[zythum]

To ,że dostałeś w końcu banana to rozumiem i pewnie prosto z Opola,ale brzoskwinie?Nie rozumiem

Brzoskwinka - młoda a już dojrzała

[Pogoniarz]

Obudziłem się z mruczącym kotkiem,który wlazł mi na głowę Niedługo zbieramy się i jedziemy do ogrodu dendrologicznego,znajdującego się w Przelewicach ,a stamtąd później jest tylko ze 20 km do Barlinka gdzie można zobaczyć będzie mecz miejscowych z Pogonią Szczecin.Najgorsze jest to,że chętnych na obejrzenie meczu jest sporo więcej aniżeli pojemności ma stadion...Do tego jakieś atrakcje zapowiadają fani Kolejorza...

[PabloZD]

Jak w każdą niedziele i święta obudził mnie zapach konserwy rybnej w pomidorach na śniadanie (taka rodzinna tradycja) W planach na dzień dzisiejszy jest wyjazd na "ranczo" pod Nagłowicami. Pogoda podobno (www.meteo.pl) ma powalać na kolana conajmniej do czwartku więc wyjazd zapowiada się wyśmienicie. Jeżeli tylko czas na to pozwoli zamierzam w dzień dzisiejszy:
1. Zatrzymać się po drodze w Zawierciu w "Karczmie u Stacha" na Bonera Mocnego
2. Zakupić w Jędrzejowie lub okolicach zapas Strzelca Mocnego
3. Wstąpić do Sobkowa i zwiedzić znajdujący się tam zamek rycerski
4. Spędzić miło wieczór na tarasie mojej chatki w Desznie nieopodal Nagłowic popijając zakupionego wcześniej Strzelca

[Krzysiu]

Początek dnia taki sam jak koniec wczorajszego, czyli czyszczenie karabinu. Tak zardzewiał przez weekend, że musiałem go rozebrać na sztuki. Mija już ósma godzina szlifowania, zrobiona jest lufa, stempel, bagnet, przelotki i kolba, został cały zamek.

Właściwie powinieniem napisać to w temacie "nasze szajby".

[Marusia]

musiałem go rozebrać na sztuki.

O, to ile teraz masz sztuk karabinów?

[PabloZD]

Właściwie powinieniem napisać to w temacie "nasze szajby".

...albo założyć temat: Nasze szajby na początku dnia

[ART]

...albo założyć temat: Nasze szajby na początku dnia

tudzież "Nasze małe szajby na początku dnia gdy czyszcząc karabin ten wypalił"

[Krzysiu]

O, to ile teraz masz sztuk karabinów?

Chwilowo jeden cały i jeden w 32 częściach różnej wielkości. Zaraz go składam.

[Pogoniarz]

Obudziłem się z mruczącym kotkiem,który wlazł mi na głowę Niedługo zbieramy się i jedziemy do ogrodu dendrologicznego,znajdującego się w Przelewicach ,a stamtąd później jest tylko ze 20 km do Barlinka gdzie można zobaczyć będzie mecz miejscowych z Pogonią Szczecin.Najgorsze jest to,że chętnych na obejrzenie meczu jest sporo więcej aniżeli pojemności ma stadion...Do tego jakieś atrakcje zapowiadają fani Kolejorza...

No i minął jak z bicza trzasnął,,wizyta w ogrodzie,na meczu.Fajniutki dzionek

Jeszcze troszkę urlopu zostało i atrakcji nie powinno zabraknąć