2010.07.30-Wrocław: Kościół chce zakazać sprzedaży alkoholu w nocy-NaszeMiasto.pl

[kopyr]

Jak dobrze pamiętam knajpy w NL czynne są do 00.00. Ba, Bok Festival, przez którego przewija się kilka tysięcy ludzi, kończy się o 23.00. Masz jeszcze godzinę aby dojechać do domu, bo komunikacja miejska zamiera o 00.00.

O 23.00 to Warsztaty się dopiero rozkręcają

Bo to są zimni mieszkańcy północnej Europy. A my jesteśmy gorącymi południowcami.

[pioterb4]

Zakaz reklamy piwa, to mniejsze dochody klubów sportowych, tv itd.

Dokładnie tak. Już afera hazardowa była sporym problemem dla klubów sportowych, bo po jej ujawnieniu zakazano umieszczania banerów reklamowych firm bukmacherskich na koszulkach poszczególnych drużyn, co w przypadku ważnych kontraktów było sporym problemem dla niejednego prezesa. Jak zwykle w Polsce, była afera to trzeba walczyć z hazardem i zdelegalizowano taką formę reklamy z dnia na dzień. Żaden urzędnik nie pomyślał że jest koniec zimy, wiosenna runda zaraz się zaczyna, a umowy sponsorskie zawarto w lipcu-sierpniu na 2-3 lata i ciężko rozwiązać taki kontrakt z dnia na dzień i znaleźć kolejnego reklamodawcę na poczekaniu. Jakby jeszcze teraz odebrać opcję reklamy alkoholu to od przyszłego sezonu piłkarze Lecha czy Wisły wystąpią w koszulkach z logo podpasek Always albo Danonków.

[jacer]

Bo to są zimni mieszkańcy północnej Europy. A my jesteśmy gorącymi południowcami.

Protestancka moralność, panie. W pasie biblijnym w jednej z wiosek pastor zabronił Holendrom oglądać mecz finałowy na MŚ, bo był w niedzielę, a niedziela nie służy rozrywce, oglądaniu TV tylko na odpoczynek i studiowanie Biblii. Tak, tak są takie miejscowości w NL.

Teraz sobie wyimaginujcie gdy nasi biskupi takie coś ogłosili.

[kopyr]

No i? Proszę wskazać miejsce tekst w Biblii (może być stereotypowy), który mówi o tym, że alkohol jest zły.

Takiego tekstu nie ma, bo alkohol jest dla ludzi. Aczkolwiek jest krytyka nadużywania alkoholu.

Noe był pierwszym rolnikiem i uprawiał winną latorośl. Pewnego razu napił się wina, upił się i położył nagi w swoim namiocie. Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagiego ojca i powiedział o tym dwóm swoim braciom, którzy byli na zewnątrz. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz, położyli go sobie na ramionach, weszli tyłem i przykryli nagiego ojca. Twarze mieli odwrócone, tak że nie widzieli nagiego ojca. Gdy Noe wytrzeźwiał i dowiedział się, co mu zrobił jego młodszy syn, rzekł: „Niech będzie przeklęty Kanaan i niech będzie sługą swoich braci.”

Stąd wzięło się chamskie zachowanie.

Żeby była jasność jako racjonalista jestem za zwalczaniem alkoholizmu. I nawet dobrze, że KK mnie popiera. Ale nie tędy droga...

Alkoholizm trzeba leczyć, a nie zwalczać.

[Seta]

Czepiasz się. Miałem na myśli zjawisko społeczne (jak narkomania), a nie konkretną chorobę.
W zacytowanym przez Ciebie fragmencie nie dostrzegam żadnej krytyki czynu Noego, a jeśli to krytykę "chamskiego" podglądania i plotkowania.

[JAckson]

A czemu żaden z szanownych kolegów teistów nie odniósł się do tego: pierwszy cud Jezusa, to była przyśpieszona fermentacja wina w Kanie Galilejskiej

Trwa impreza. Gospodarz zapewnił ilości wina wystarczające do UMIARKOWANEGO spożycia. Kiedy okazuje się, że goście woleliby więcej Syn Boży zamienia wodę w wino.
Dobrze interpretuję?

Bo to nie była przyspieszona fermentacja. Nie da się zwyczajnie z czystej wody wytworzyć wina niezależnie od tego, czy jest to robione szybciej, czy wolniej.

Ja staram się robić przerwy w spożywaniu. Akurat w tym roku będzie to w sierpniu, bo w sierpniu nie jestem na urlopie itp. Czasem bywały inne miesiące.

W tej chwili jakoś specjalnie nie nalegałbym na zakaz sprzedaży alkoholu po 22. Myślę, ze jest to związane z częściej poruszanym ostatnio tematem ciszy nocnej w dużych miastach. Ja mieszkam na obrzeżach i nie mam problemu z powodu hałasu w centrum, ale gdybym mieszkał w okolicach rynku pewnie byłbym za. I to nie z powodu alkoholizmu obywateli tylko własnego prawa to wypoczynku.

Zawsze jednak jakoś dziwnie kojarzy mi się sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych i w tym przypadku jestem za usunięciem alkoholu ze stacji.

[jacer]

Ponieważ pierwszy cud Jezusa, to była przyśpieszona fermentacja wina w Kanie Galilejskiej, pozostaje zawołać "Boże błogosław ateizm!"...

A niby dlaczego?

Gdybyś poczytał Biblię to byś wyczytał, że cudownie rozmnożone wino przez Jezusa było lepsze od poprzedniego. Dlaczego wy racjonaliści nigdy nie czytacie do końca tylko dorabiacie wszystko do swojej ideologii?

[Seta]

Jacer czytałem sporo Biblii. Myślę, że znacznie więcej niż przeciętny polski katolik. I zawsze staram się czytać za zrozumieniem i do końca.
Co wnosi do dyskusji fakt, że wino Jezusa było lepsze od poprzedniego?

Jackson - masz prawo być za lub przeciw. Możesz nawet zgłosić formalny wniosek. Ale nie możesz narzucać swojej woli innym.

[JAckson]

Jackson - masz prawo być za lub przeciw. Możesz nawet zgłosić formalny wniosek. Ale nie możesz narzucać swojej woli innym.

Nie bardzo wiem co z tymi informacjami mam zrobić. Mam się do nich zastosować, ustosunkować, zapamiętać?

[jacer]

Co wnosi do dyskusji fakt, że wino Jezusa było lepsze od poprzedniego?

Przyspieszona fermentacja, gorsze wino, wychwalanie ateizmu itd. Twój tok myślenia nie idzie tą drogą?

[Seta]

Dobra. Poddaję się...

[JAckson]

Dobra. Poddaję się...

Nie możesz

[Seta]

Ja tu walczę o dostęp do morza. Nie mam czasu na te Wasze bzdury.

[jacer]

Jakie bzdury?

Czy ateiści nie przyspieszają fermentacji? Pewno w koncernach nie jeden by się znalazł

[Seta]

Wino z definicji jest produktem fermentacji. Woda nie może być winem. Przyśpieszona fermentacja dająca dobre wino to cud. Cud alkoholowy. Stąd alkohol jest dobry. Fermentujcie więc bracia i siostry!