Dawne zakąski do piwa

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dekant1200
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.01
    • 110

    #1

    Dawne zakąski do piwa

    Może ten post powinien być w historii, ale... co jedli, przegryzali, czy czym zakąszali piwko dolnośląscy smakosze piwka w międzywojniu?
    Jeśli w Wojcieszowie (kiedyś Kauffung) to pewnie i w okolicy, czyli nic nowego - też golonka (Schweinshaxe) pieczona, czy (Eisbein) długo gotowana. Obydwie wersje z podawaną z musztardą lub chrzanem. W innych regionach dochodziło do łączenia dań, czyli najpierw gotowanie potem podpiekanie. I teraz ta rewelacja(?) - a do tego gotowany groch, fasola lub tłusta kapusta. Takiego zestawienia tu nie widziałem
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19315

    #2
    Czytałem ostatnio "Smaki Dwudziestolecia" Maji Łozińskiej. Jest tam sporo wymienionych potraw z tego okresu, choć z tego rejonu nic nie zapamiętałem. Polecam przeczytać jeśli interesuje cię ten temat.

    Comment

    • Sylwek8
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2016.10
      • 14

      #3
      W czasach PRL ojciec z dziadkiem zabierali mnie do knajpy jak byliśmy na wczasach i miałem za zadanie zjadanie ich zakąsek do piwa które były obowiązkowo podawane
      Żółty ser.
      pyszne sałatki

      Comment

      • proKrystian
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2016.12
        • 8

        #4
        Nie bez powodu supermarkety sprzedają kąski piwosza w postaci wędzonych mies. Chyba było coś an rzeczy, ze szlachta przepijała tłuste, mięsne potrawy piwem. To tak w sumie na bogato, a my dzisiaj jedynie jakieś suche, słone chipsy i popcorn od święta.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Szlachta tłuste i mięsne potrawy przepijała głównie winem (sławnym węgrzynem), którego import był w pewnych okresach tak olbrzymi, że zagrażał bilansowi płatniczemu kraju. Piwo było napojem hołoty, służby i chłopstwa, ewentualnie do śniadania na kaca.

          Comment

          • PaPe
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.03
            • 176

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            Szlachta tłuste i mięsne potrawy przepijała głównie winem (sławnym węgrzynem), którego import był w pewnych okresach tak olbrzymi, że zagrażał bilansowi płatniczemu kraju. Piwo było napojem hołoty, służby i chłopstwa, ewentualnie do śniadania na kaca.
            Krzysiu,
            ostatnio coś mały ruch na forum, więc dla podtrimania razgawora spytam, czy wiesz jaki to był import, ilość szlachty i spożycie?
            Już nie pamiętam swoich wyliczeń (mogę jeszcze raz w razie czego), ale w 15 i 16 w. starczyło by go (1 butelka tygodniowo) dla około 10% szlachty, jeżeli dobrze kojarzę.

            Comment

            • Aldonka89
              Gość
              • 2019.08
              • 9

              #7
              Hahaa no tak szlachta na pewno warzywek nie spożywała do piwa, zdecydowanie mięcho było na topie

              Comment

              • Rafaell
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2023.06
                • 7

                #8
                Odświeżę troszkę wątek. Do piwa uważam, że idealan jest golonka z zasmażaną kapustą kiszoną :P Koniec

                Comment


                • e-prezes
                  e-prezes commented
                  Editing a comment
                  Tylko, że piwo jest wtedy dodatkiem, bo nie wiem czy da się zmieścić więcej niż jedno
              • Rafaell
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2023.06
                • 7

                #9
                hej, czy ktoś tutaj jeszcze jest :P

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 24117

                  #10
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rafaell
                  hej, czy ktoś tutaj jeszcze jest :P
                  No jest, ja np. dalej czekam na prezentację dawnych zakąsek do piwa. Temat jest nieprecyzyjny, bo co oznacza dawne?

                  Golonka zakąską nie jest bo to danie główne, więc większość wpisów wtym Twój i autora wątku nie jest na temat

                  Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2025-05-16, 13:28.
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19315

                    #11
                    Przedwojenna (a tę chyba można uznać za dawną) niekoniecznie obfitowała w wykwintne czy też pospolite zakąski do piwa, bo rytuał był zarezerwowany dla wybranych (bogatych). Ponownie polecam zapoznać się z publikacją o kuchni międzywojennej. Potem dla Niemców za okupacji, dla których kultura piwna była czymś innym niż dla nas były to niemieckie przykłady. Niemniej z tego regionu trzeba by szukać jakichś zakąsek. Jeśli "dawne" dotyczy też wczesnego PRL-u to są ogólnie znane historie, że piwa brakowało (w przeciwieństwie do wódki). Dla zetek pewnie schyłek PRL-u jest dawny i tu już bardziej można szukać przykładów. Choć wiadomo, że i tak królowała wódka.

                    Ja ze swej strony mogę kilka pomysłów rzucić... Jeszcze jak byłem zaangażowany w Bractwo Piwne to na spotkaniach, był serwowany gotowany bób lub groch jasiek (można go podprażyć na patelni z przyprawami). W Irlandii spotkałem się z 'patato skin', czyli połówki podgotowanego ziemniaka, zapieczone z warzywami (i dodatkowo serem). To myślę bardziej XX w przykłady, bo jeśli już miałbym typować przedwojnie to pieczony ziemniak ze śledziem i kremowym sosem mi pasuje. Jest to proste, a jednocześnie, wykwintne i sycące danie jako przystawaka. No i nad morzem tanie. Niemniej jednak jeśli takie potrawy były w międzywojniu to musiały się opierać o ziemniaka (popularne) albo mięso (dla wybranych).
                    Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2025-05-16, 23:30.

                    Comment

                    Related Topics

                    Collapse

                    • dadek
                      Belgia, Bruksela, Rue Dieudonné Lefèvre 4, La Source
                      dadek
                      Na koniec pobytu w Belgii opuściliśmy gościnną Flandrię i na ostatnie 3 dni przenieśliśmy się do Brukseli. Koledzy z Holandii nas ostrzegali, że tam już nie będzie tak lekko językowo jak chociażby w Leuven odległym o 18 minut jazdy pociągiem od stolicy. We Flandrii, czyli północnej...
                      2024-10-14, 02:47
                    • dadek
                      Belgia, Antwerpen, Indiëstraat 21, Antwerpse Brouw Campagnie
                      dadek
                      Browar powstał w 2017 roku w portowej dzielnicy Eilandje poprzetykanej dokami i kanałami, od wschodniej strony przyległej do rzeki Schelde. Dojechać można tu tramwajem nr 24. Browar zainstalowano w dość sporym starym budynku z czerwonej cegły pełniącym zapewne niegdyś rolę portowego magazynu....
                      2024-10-05, 00:49
                    • Prusak
                      Wielka Brytania, Glocuester, Fox's Kiln West Quay, The Docks, Gloucester Brewery
                      Prusak
                      Browar z wyszynkiem w budynku dawnych magazynów i spichrzów portowych. Lokal dwupoziomowy: na dole większa sala z ławami i barem, a także sklep, w któym dostępna jest cała produkcja browaru w puszkach, tudzież trunki współpracującej destylarni, na górze toalety i mni-ściana piwna, coby...
                      2024-08-29, 19:26
                    • pebejot
                      Dziekanowice 200, Browar Trzech Braci
                      pebejot
                      Aż dziwne, że ten browar jeszcze nie został opisany na forum.
                      Działający (podobno) od 2021 roku obiekt to dziwaczny twór browaru restauracyjnego, połączonego ze stacją benzynową, zlokalizowany przy skrzyżowaniu dróg w miejscowości Dziekanowice, kilkanaście kilometrów od Wieliczki....
                      2024-08-20, 23:27
                    • rohozecky
                      Mokotów, Al.Niepodległości 19, Piwna Beczka
                      rohozecky
                      Lokal położony w pawilonie osiedlowym na wysokości mniej więcej stacji metra Wilanowska, wystrój jak na obecne trendy dość bezpretensjonalny. 6 do 10 (chyba) nalewaków, oferta rotacyjna kraftowa, wczoraj m.in. lager,i żytnia ipa z browaru Zaścianki, był jakiś stout, dziesiątka i jakieś...
                      2024-04-10, 14:59
                    • Loading...
                    • Koniec listy.
                    Przetwarzanie...