Chleb - Domowa Piekarnia

[adam16]

Marusia napisał(a)
No, to teraz się zacznie

Już mam pierwsze pytania: z instrukcji nie wynika: czy po zmieszaniu składników chlebek trzeba wyciągnąć z machiny do rośnięcia, czy rośnie w środku?

Gdzie można kupić mąkę chlebową????

Łomatko, co ja kupiłam

Tak na chłopski rozum, to bym zostawił do wyrośnięcia w tej piekielnej machinie. Ale niech to potwierdzą lub zdementują znawcy. Bo z chłopskim rozumem to różnie bywa.

[blues-beer]

[QUOTE]Marusia napisał(a)
[B]No, to teraz się zacznie

Już mam pierwsze pytania: z instrukcji nie wynika: czy po zmieszaniu składników chlebek trzeba wyciągnąć z machiny do rośnięcia, czy rośnie w środku?

Z maszyny nie należy nic wyciągać, cały proces wyrabiania i pieczenia przebiega w maszynie.Po załadowaniu składników i wybraniu programu czekamy na sygnał oznajmiający koniec procesu.Wtedy należy wyjąć pięknie wyrośnięty, rumiany chlebek.Smacznego.

[CarlBerg]

Oczywiście Adam i blues-beer mają rację.
Po to powstał robot, aby za nas wykonał kłopotliwe i pracochłonne operacje.

Obsługa automatu kończy się na wsypaniu surowców, uruchomieniu programu i wyjęciu gotowego chlebka.
Mieszanie, wyrastanie i pieczenie robi się "samo".

Już drugi raz w tym wątku napiszę, że robienie chleba w automacie nie ma nic wspólnego z produkcją piwa z "gotowca". Wszak chleba nie robimy ze skondensowanego ekstraktu, lecz z tych samych surowców co ręcznie wykonane pieczywo. Jedyna różnica to mieszadło - czyli ręka lub automat. Akademicka dyskusja na temat ręcznego mieszania i automatycznego już była na naszym Forum, i skończyła się prawie obelgami - proszę więc o danie sobie luzu z bezsensownymi docinkami.

Oczywiście automat nie wykona każdego przepisu ani bardziej skomplikowanych receptur, jednak potrafi zrobić niezwykle smaczne pieczywo (i ciasta, i powidła, i ciasto na pizzę), będące "chlebem powszednim" dla każdego domu.

[Marusia]

Dzięki za objaśnienia. Niby było dla mnie oczywiste, że chleb rośnie w maszynie, ale w instrukcji tak zamieszali, że wolałam się upewnić

[kangurpl]

Różne rodzaje mąki można kupić też na Allegro, a nawet bezpośrednio od sprzedawców (nie lubią płacić marży)
Oferują też np. mieszanki mąki z ziarnami.
Zainteresowanym mogę podać namiary na sprzedawcę na PW.

[CarlBerg]

Ta mąka o ktorej wspomniał Kangur zawiera polepszacz ( dokładnie AKO 21). Jednak jak mnie zapewniono, nie ma on żadnych ubocznych dla zdrowia skutków, gdyż utlenia się w czasie wypieku, nie pozostawiając sladów. Mieszanka jest niezwykle tania - 1,80 zł za kg (+koszt przesyłki)

Owa mieszanka nie zawiera natomiast środków takich jak:

1. BARWNIKI
2. KONSERWANTY- do grupy konserwantów należy np. powszechnie stosowany benzoesan sodu
3. PRZECIWUTLENIACZE
4. SUBSTANCJE SŁODZĄCE - stosowane w przemyśle piekarskim
5. SUBSTANCJE WZMACNIAJĄCE SMAK

[Marusia]

No i niestety, moja pierwsza "warka" z przyczyn ode mnie niezależnych, okazała się straszecznym zakalcem.

Dlaczego?

Ano wsypalam i wlałam ja te składniki, włączyłam machinę, minęło 5 minut .... i zgasło światło. Myślałam, że może to machinka mi korki wysadziła, ale okazało się, że pół osiedla zgasło

No i tak 45 minut to trwało, w sumie powinnam była wywalić wkład i wlać/wsypac nowy, ale stwierdziłam, że zaryzykuję, i włączyłam lekko już podrośnięte ciasto od nowa. No i mam cegłę

[JAckson]

Marusia napisał(a)
No i niestety, moja pierwsza "warka" z przyczyn ode mnie niezależnych, okazała się straszecznym zakalcem.

Tak czy inaczej gratuluję inauguracyjnego wypieku

[adam16]

Marusia napisał(a)
No i niestety, moja pierwsza "warka" z przyczyn ode mnie niezależnych, okazała się straszecznym zakalcem.

Dlaczego?

Ano wsypalam i wlałam ja te składniki, włączyłam machinę, minęło 5 minut .... i zgasło światło. Myślałam, że może to machinka mi korki wysadziła, ale okazało się, że pół osiedla zgasło

No i tak 45 minut to trwało, w sumie powinnam była wywalić wkład i wlać/wsypac nowy, ale stwierdziłam, że zaryzykuję, i włączyłam lekko już podrośnięte ciasto od nowa. No i mam cegłę

No to dla nas sygnał, żeby nie kupować tej maszynki... bo całe osiedla prądu pozbawia.

[Marusia]

Hm. Chyba popadłam w nowy nalóg. Nastawiłam znowu chlebek. Program kończy się o 2.00, ale nie zrażam się - nastawię sobie budzik na wyjęcie chleba, o ile w ogóle pójdę spać

[maryhh]

jak to śpiewał kiedyś Wojtek Bellon tak i ja dzisiejszej wieczoro-nocy śpiewam ........
"Chleb się, chlebie, chleb się, chlebie
Bo nad chleb być może co
Chleb się, chlebie, chleb się, chlebie
Niech ci nigdy nie zabraknie
Drożdży, wody, rąk i ziarna"

..... i doglądam jak 3 bochny rosną w piekarniku. Rosną i rumienią się.
Ciekawość mnie zżera wielka czy aby coś z tego będzie?? Nie zasnę dziś chyba ......... a jak chleb będzie zdatny do spożycia to nazywać się będzie "WIGILNIAK WIGILIJNY"

......... i pomyśleć, że kiedyś tak niewinnie i żartobliwie gadaliśmy z Marusią, Magdą i Slavoyem na temat piekarnictwa

[maryhh]

UDAŁO SIĘ

robiłem bez formy więc dwa wyszły troszkę plaskate, ale jeden wyrósł na potęgę

Dzięki Wam wszystkim z natchnienie

[CarlBerg]

Fajowo

Przy okazji wspomnę, że Maryhh jest namiętnym kolekcjonerem etykiet z Domowych Piekarni

[Marusia]

Tak, mam dla Maryhha parę nowych etykiet, ale może domowe piekarnie niedługo zaczną produkowac swoje?

Mój chlebek pszenny ze słonecznikiem też wyszedł ślicznie. Nastawiłam jeszcze razowca, co by był komplet na święta

[Marusia]

maryhh napisał(a)

........ i pomyśleć, że kiedyś tak niewinnie i żartobliwie gadaliśmy z Marusią, Magdą i Slavoyem na temat piekarnictwa