No, chyba go rozpuściłam
Do zakwasu się przymierzam w następującej kolejności Nie czytałam jeszcze na ten temat, ale podejrzewam, że mogę go potraktować tak samo, jak ciasto z drożdżami, czyli wrzucić do maszynki na mieszanie i rośnięcie, a potem do piekarnika - czy może jakieś inne czasy rośnięcia są?
 Nie czytałam jeszcze na ten temat, ale podejrzewam, że mogę go potraktować tak samo, jak ciasto z drożdżami, czyli wrzucić do maszynki na mieszanie i rośnięcie, a potem do piekarnika - czy może jakieś inne czasy rośnięcia są?
							
						
					
Do zakwasu się przymierzam w następującej kolejności
 Nie czytałam jeszcze na ten temat, ale podejrzewam, że mogę go potraktować tak samo, jak ciasto z drożdżami, czyli wrzucić do maszynki na mieszanie i rośnięcie, a potem do piekarnika - czy może jakieś inne czasy rośnięcia są?
 Nie czytałam jeszcze na ten temat, ale podejrzewam, że mogę go potraktować tak samo, jak ciasto z drożdżami, czyli wrzucić do maszynki na mieszanie i rośnięcie, a potem do piekarnika - czy może jakieś inne czasy rośnięcia są?
							
						 
		
	 
		
	 i nigdy do konca nie wiadomo, jak długo bedzie wyrastał.
 i nigdy do konca nie wiadomo, jak długo bedzie wyrastał. , ale to pewnie minie wraz z dojściem do wprawy w jego tworzeniu.
, ale to pewnie minie wraz z dojściem do wprawy w jego tworzeniu.  
		
	 
		
	 
							
						
 
		
	 
		
	
Comment