Kwas chlebowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • bronnekk
    replied
    Robiłem kwas według waszego przepisu, dało radę!

    Leave a comment:


  • SeaGoat
    replied
    Witam,

    Jakimi miernikami najlepiej mierzyc zawartosc alkoholu w kwasie? I w jakim momencie to najlepiej robic?

    Pozdrawiam

    Leave a comment:


  • SeaGoat
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    Witaj na forum,
    kwasu nie robiłem ale

    -popuść zakrętkę a słoik owiń szmatką, na górze wystarczy i załóż mocną gumkę albo oklej taśmą. Będzie wygodniej.

    -nie wiem czy aby to nie wynika z zastosowania zbyt dużej ilości drożdży na starcie, raczej tak

    -procenty biorą sie z cukru a nie z chleba

    https://www.browar.biz/forum/showthr...091#post596091 a to czytałeś
    Dziekuje bardzo za odpowiedz

    Sloik jest takiego typu

    wiec moze byc tylko zamkniety lub otwarty

    Tym razem dodam mniej drozdzy i wiecej cukru, mam zamiar zostawic fermentacje na 5 dni

    Pozdrawiam

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SeaGoat
    - czy wypuszczanie gazow raz na dzien jest dobra metoda?
    - jak dlugo powinienem fermentowac aby pozbyc sie smaku drozdzy?
    - jaki jest najlepszy chleb do uzyskania wysokiego procentu?

    Dziekuje serdecznie i pozdrawiam
    Witaj na forum,
    kwasu nie robiłem ale

    -popuść zakrętkę a słoik owiń szmatką, na górze wystarczy i załóż mocną gumkę albo oklej taśmą. Będzie wygodniej.

    -nie wiem czy aby to nie wynika z zastosowania zbyt dużej ilości drożdży na starcie, raczej tak

    -procenty biorą sie z cukru a nie z chleba

    https://www.browar.biz/forum/showthr...091#post596091 a to czytałeś
    Last edited by fidoangel; 2017-09-17, 21:24.

    Leave a comment:


  • SeaGoat
    replied
    Witam,

    Z gory prosze o cierpliwosc gdyz jestem kompletnie zielony w temacie no i tez kompletnie nowy na tym forum. Przepraszam rowniez za brak polskich znakow.

    Jak na razie zrobilem tylko jeden nastaw kwasu, chlebek lekko przypieczony zanuzony byl tylko na dwie godziny w 1.5 litra wody z dwoma plasterkami cytryny oraz kilkoma rodzynkami, nastepnie dodalem 100g cukru, kilka rodzynek oraz mala lyzeczka suszonych aktywnych drozdzy do pieczenia marki Allisons (najtansze jakie znalazlem). Taka mikstura fermentowala przez trzy dni po czym przecedzilem, ja przez gaze. Smak niestety byl zdominowany przez drozdze, po dodaniu sporej ilosci soku z cytryny udalo sie znacznie zniwelowac smak drozdy, ale calosc wyszla calkiem kwasna.

    Teraz szykuje sie do nastepnej proby, na razie ograniczam sie do 1.5 litrowego sloika, wiec fermentacja przebiega bez rurki, raz dziennie uchylalem nakrywke aby dac ujscie nagromadzonym gazom. Moj glowny cel to wytworzenie wysokoprocentowego kwasu (ok. 3%) Moje pytania sa nastepujace:
    - czy wypuszczanie gazow raz na dzien jest dobra metoda?
    - jak dlugo powinienem fermentowac aby pozbyc sie smaku drozdzy?
    - jaki jest najlepszy chleb do uzyskania wysokiego procentu?

    Dziekuje serdecznie i pozdrawiam

    Leave a comment:


  • kosher
    replied
    Spokojnie, kwasy to napoje bezalkoholowe. Można pić wiadrami w zakładzie pracy
    Attached Files

    Leave a comment:


  • chmiel78
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
    Nastawiłem kwas po raz trzeci i to podwójną porcję tj. 10 litrów, smakuje mi ten napitek i produkcja bardzo prosta.
    Odkryłem też dlaczego jest taki smaczny i tak doskonale gasi pragnienie, wykonałem pomiary BLG, początkowe wynosiło 8 a końcowe 1 co daje 3,5% wiec absolutnie nie jest to napój bezalkoholowy jak sam pisałem we wcześniejszych postach.
    Całe szczęście, że odkryłem tę zaskakującą własność , co prawda pije sie ten specyfik w małych ilościach ( szklaneczka wystarczy aby skutecznie ugasić pragnienie).
    Nie wyobrażam sobie tłumaczenia władzy, że piłem kwas chlebowy i stąd ten stan wskazujący na spożycie .
    to dla mnie ważna informacja

    Leave a comment:


  • eken
    replied
    Kwas Chlebowy

    Cześć, jestem nowym forumowiczem i zdecydowałem się aby pierwszy post umieścić pod tematem dotyczącym "kwasu chlebowego".
    Chciałem podzielić się swoja recepturą którą doskonale już od przeszło pół roku.
    Moje pierwsze kwasy były mętne smakowały drożdżami i ... nie powiedziałbym że były to smakołyki... raczej wykrzywiacze twarzy. Motywacją do polepszania gotowych receptur był smak kwasu firmy eko-natura z Kopyści, który usilnie starałem się odtworzyć.
    Ale zacznę od pytania - czy to jest dobre miejsce żeby umieścić mój przepis?
    Jeśli istnieje dział, którego nie znalazłem, a lepiej pasuje pod przepisy - proszę o wskazanie.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pomysł z zakwasem warty spróbowania, na pewno nie będzie problemu z posmakiem drożdży

    Leave a comment:


  • psik
    replied
    Dzięki za radę!

    A czy mozna zamiast drożdzy piekarskich dodac zakwas (teoretycznie dzikie drozdze)?

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Daj mu 3 tygodnie zobaczysz różnicę. Można oczywiście w miedzy czasie

    Leave a comment:


  • psik
    replied
    około tygodnia.

    robiłem na zwykłych drożdzach piekarskich.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Napisz ile dni leżakowałeś kwas. Z czasem będzie coraz mniej drożdżowy ( jak nie będziesz go mieszał) i coraz kwaśniejszy.

    Leave a comment:


  • psik
    replied
    Zrobilem wedlug przepisu, ale na swiezym (nie wysuszonym) razowym przypieczonym w piekarniku, podobno na zakwasie i w 100% z maki razowej. Ale wyszedl mocno drozdzowy w smaku, malo chlebowy i nie zrobil sie kwaskowaty sam z siebie. Pilem Kwas chlebowy tradycyjny z "Eko- natura" Kopyść. Nie jest bardzo chlebowy, ale nie czuc drozdzy, za to jest przyjemnie kwaskowato-cytrysowny, a w skladzie tylko woda, wyciag z chleba, drozdze cukier. Jak osiagnac podobny efekt - czy chodzi o typ drozdzy? Czy drozdze do weizena sa drobrym tropem?

    Leave a comment:


  • MaszynaDoPiwa
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika xsz
    Samoglow - mam jeszcze pytanie do Ciebie.
    Wypiłem już ten kwas pachnący siarkowodorem, w sumie nie był zły gdyby nie ten zapach.
    Z racji, że następny nastaw będę jednak filtrował przed butelkowaniem a Ty napisałeś, że filtrowałeś przez "szmate".
    Co dokładnie rozumiesz przez szmatę?
    Nie mam za bardzo pojęcia jak to przefiltrować, bo ten osad przed gazę przeleci... Przy okazji mógłbyś opisać w kilku słowach jak wyglądał ten cały mechanizm?
    Odpowiedz troche późno, ale moze jemu chodziło o pieluchę tetrową czy jak ona sie nazywała , taka dla dzieci jak pampersów nie było. Podobno dobrze nadaje sie do filtrowania

    Leave a comment:

Przetwarzanie...