Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ziemniak ziemniakowi nie równy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Pendragon
    replied
    To ja ci powiem do czego przeznaczone są Lordy. Do d***

    Leave a comment:


  • Gringo
    replied
    Wczoraj zostałem miło zaskoczony. Mianowicie w katowickim kerfurze, na stoisku z ziemniakami, podano informację o odmianach. M.in. do kupienia: Lord, Irga, Satina....
    Szkoda że nie ma jeszcze informacji o przeznaczeniu.
    Last edited by Gringo; 26-08-2012, 08:35.

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Dobra to ja też o ziemniakach Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się dostać wymieszane co najmniej dwa gatunki ziemniaków. Praktycznie nikt u nas nie przywiązuje wagi do właściwego zastosowania poszczególnych odmian.

    Leave a comment:


  • darko
    replied
    Wrócę do ziemniaków . Przede wszystkim sprzedawca na bazarze zazwyczaj nie wie jakie odmiany sprzedaje, często jego towar pochodzi już z drugiej albo trzeciej ręki. Opowieści o Orlikach i Irysach ja wkładam między bajki. Właściwie to ziemniaki przeznaczone do gotowania ze względu na barwę można podzielić na białe, popularne w dawnym zaborze rosyjskim, i żółte - lubiane w Galicji. Irga to odmiana biała, o czerwonawej skórce. Inne popularne odmiany to Lord, Denar oraz często spotykane bo dające duży plon Tajfun i Satina. Na tę pierwszą warto zwrócić uwagę, bo jest niezbyt smaczna ale daje 50 ton z hektara . Ziemniaki sałatkowe (np. Ditta) i frytkowe (np. Agria i czerwonoskóry Asterix) są raczej nie do kupienia na bazarze.

    Leave a comment:


  • Czapayew
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    Kiedyś były fajne odmiany Astry i Bryzy. ta pierwsza wyginęła, na drugą trzeba zapolować.
    Po Bryzę zapraszam do Zagłębia - nie ma z nią problemów m.in. na targowisku w Dąbrowie.

    Leave a comment:


  • Gringo
    replied
    Jeszcze OT w temacie ziemniaków.
    Jestem namiętnym oglądaczem Makłowicza, wcześniej jako PKRM a teraz Makłowicz w Podróży. Nie skłamię, ale chyba widziałem już z 5 odcinków w których głośno domaga się aby handlarze w Polsce stosowali nazwy odmian ziemniaków wraz z informacją o ich przeznaczeniu, póki co marny skutek to przyniosło, nawet w delikatesach, Bomi czy PiP, nie ma tak wyeksponowanych ziemniaków jak np na francuskich czy niemieckich straganach targowych. Każdy wie że taka i taka odmiana nadaje się na frytki a inna na puree.
    Last edited by Gringo; 14-07-2012, 14:04.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    W Polsce też jest kiepsko z handlem ziemniakami.
    Nawet na to nie zwracałem uwagi, ale faktycznie masz rację. U mnie na rynku to wygląda tak, że jest kartka z napisem "ziemniaki" i podaną ceną. Jak klient podchodzi i się pyta czy jest Bryza to mu mówią, że jest, jak chce Orlika to dostaje orlika, a jak chce coś innego to też te same ziemniaki prędko zmieniają swoją kategorię
    Jakie osobliwe u nas w kraju raczej standardowe...
    Osobliwe w skali Europy, na naszym podwórku raczej standardowe. Ot, taki folklor.

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pankracy - masz rację, miałem to samo pisać o ziemniakach (Niemcy vs. Polska), ale uznałem, że to już zbyt daleko od tematu. Jedna odmiana nadaje się do zupy, inna jako danie drugie, jeszcze inna tylko na sałatki, a następna na frytki...
    A te nasze obecne odmiany ziemniaków to nadają się głownie... dla świnek. Przynajmniej te dostępne u mnie na straganach - od kilku lat w zasadzie tylko Orlik i Lord. Kiedyś były fajne odmiany Astry i Bryzy. ta pierwsza wyginęła, na drugą trzeba zapolować. A straganiarze oszukują co do odmian, albo sami nie wiedzą co sprzedają.
    I taka to jest wiedza w tym naszym niby ziemniaczanym społeczeństwie. Ale to samo dotyczy wielu dziedzin, także tej spożywczej, także tej piwnej...
    Last edited by Pendragon; 14-07-2012, 10:12.

    Leave a comment:


  • Pankracy
    started a topic Ziemniak ziemniakowi nie równy

    Ziemniak ziemniakowi nie równy

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
    U nas nie ma czegoś takiego, handel piwem ma taki sam status jak handel ziemniakami.
    W Polsce też jest kiepsko z handlem ziemniakami.
    W Niemczech bardzo często na przykładowym straganie masz wyłożonych kilka odmian. Każda na oddzielnej kupce z szczegółowym opisem: cena, typ ziemniaków, nazwa odmiany, czasami kraj pochodzenia, przeznaczenie (np. napisane jest, że dane ziemniaki są do smażenia na oleju).
    W Polsce zwykle masz na straganie do wyboru "greckie" albo "krajowe". Próżno jednak szukać żeby kartofle były opisane wg odmiany, przeznaczenia. Na karteczce widzę zwykle cenę i napis "krajowe", albo "greckie". Dopiero po rozmowach ze sprzedawcami doszedłem, że pod tymi krajowymi ziemniakami w mojej okolicy występują zwykle tylko dwie odmiany Irga i Irys. A sam sobie wyszperałem, że nadają się głównie do gotowania.
Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎