muzyka: trad.
słowa: S.Grzesiuk
Święta u Sztachetów
Były święta u Sztachetów, to ci było lizać palce,
Każda z damów tańcowała w czystej koronkowej halce.
A frajerstwo też z fasonem: czapka, buty i pokrywka,
Tylko dryndziarz, pan Antoni, nietrunkowy, ten z przeciwka.
Był odmienny w nowej kupie, miał tużurek na zawiasach,
A Cynadra dymał w miechy i sekundo trzymał w basach.
Szła zabawa, ci galancie, spływał pot po cyferblatach,
Więc płynąłeś w sztywnej mysli, bo był wybór w parzygnatach.
Były także mamki, niańki, z mleczarniami - rany boskie!
I dwie panny z towarzystwa, co wieczorem na Czerniakowskiej
Urządzały polowania na miłości głodnych płeciów.
Była także jedna panna, co już miała troje dzieciów.
Jednem słowem, wyższa skwera przyszła wedle wychlapania,
A z końskiego schabu były trzy gorące aż podania.
Ten kaszankę, ów salceson, a ja tylko świńskie ciało,
A że było trochę tłuste, więc po brodzie mi kapało.
słowa: S.Grzesiuk
Święta u Sztachetów
Były święta u Sztachetów, to ci było lizać palce,
Każda z damów tańcowała w czystej koronkowej halce.
A frajerstwo też z fasonem: czapka, buty i pokrywka,
Tylko dryndziarz, pan Antoni, nietrunkowy, ten z przeciwka.
Był odmienny w nowej kupie, miał tużurek na zawiasach,
A Cynadra dymał w miechy i sekundo trzymał w basach.
Szła zabawa, ci galancie, spływał pot po cyferblatach,
Więc płynąłeś w sztywnej mysli, bo był wybór w parzygnatach.
Były także mamki, niańki, z mleczarniami - rany boskie!
I dwie panny z towarzystwa, co wieczorem na Czerniakowskiej
Urządzały polowania na miłości głodnych płeciów.
Była także jedna panna, co już miała troje dzieciów.
Jednem słowem, wyższa skwera przyszła wedle wychlapania,
A z końskiego schabu były trzy gorące aż podania.
Ten kaszankę, ów salceson, a ja tylko świńskie ciało,
A że było trochę tłuste, więc po brodzie mi kapało.
? Wyszukiwarka nic nie pokazała pomimo wpisywania różnych opcji
. A to przecież starówka, zaledwie 300 m od głównego dworca DB, więc raczej odwiedzających nie brakuje, zapewne z Polski również. A jak wyczytałem na stronie...
Dawid Velek w swoim wymarzonym browarze warzy piwo już od pięciu lat. Ponieważ tego dnia byliśmy pierwszymi klientami w browarze, mieliśmy dosłownie chwilę na...