Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Południe, Stout [od 2011r.]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kloss
    Senior
    • 03-2003
    • 2526

    Południe, Stout [od 2011r.]

    W sumie nie wiem, czy tego stouta powinieniem nadal opisywać w tym temacie.
    Kiedyś miał 5% alkoholu teraz 5,5%, właściciel nazwa browaru uległa zmianie, a smaku obu nie porównam.
    Piwo dość wyrażnie, ale umiarkowanie kwaskowe, lekko dymne. Jak dla mnie trochę za mało treściwe.
    Attached Files
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12171

    #2
    Aromat - niezbyt... kawa i warzywa
    barwa - stoutowa -prawie czarna
    Piana - niezbyt obfita, dość gęsta, ale krótka, nieco jaśniejsza niż na zdjęciu Klossa, pozostaje na szkle
    wysycenie - IMO jak na takie piwo trochę za wysokie
    smak - jest goryczka, początkowo rzeczywiście wyczuwalne wędzone akcenty, lekki kwasek
    treściwość - niewysoka

    Rzeczywiście dość lekki stout i pod koniec brakuje "mięsa". Nie jest też zbytnio bogate w smaku, ale w sumie pije się przyjemnie. Fajnie, że w spadku po Gabie utrzymali warzenie stouta

    Comment

    • YouPeter
      Senior
      • 05-2004
      • 2379

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Nieprzenikliwie czarny. Idealny. [5]
      Piana: Ciemno beżowa o średniej gęstości. Utrzymuje sie przez około 5 minut, następnie przez dłuższy czas pozostaje w postaci cienkiego kożucha. Delikatnie oblepia ścianki szkła. [4]
      Zapach: Średnio intensywny, dominuje w nim palony słód i czekolada. Bardzo przyjemny i zharmonizowany, bez obcych elementów. [5]
      Smak: Tak jak w przypadku zapachu i tu główne role graja palony słód i gorzka czekolada. Po chwili pojawia się delikatna cierpkość pochodząca od słodu. Nie zmienia to faktu, że każdy element smaku idealnie ze sobą współgra i nie dominuje nad innym. [5]
      Wysycenie: Idealne. [5]
      Opakowanie: Bardzo dobry graficzny projekt i w odróżnieniu od złotej obwódki w Kresowym, tutaj czarna pasuje wręcz wyśmienicie. Jedna z najładniejszych etykiet tego roku. [5]
      Uwagi: Jest to zdecydowanie najlepszy stout z polskich browarów jaki piłem i nawet będąc w Wielkiej Brytanii, rzadko zdarzało mi się pić lepszego. Z naszego regionu może z nim konkurować chyba tylko Kocour.

      Moja ocena: [4.9]
      Last edited by ART; 15-01-2012, 16:05.
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • toto
        Senior
        • 12-2006
        • 949

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: niemal nieprzejrzysty czarny z rubinowymi refleksami [4.5]
        Piana: wysoka, beżowa, drobnoziarnista, trwała, ładnie oblepia szkło [5]
        Zapach: palono-ziołowo-kawowy, nuty wanilii, lekka kwaskowość [4.5]
        Smak: palony z lekką owocowością i słodowością, mało treściwy [4.5]
        Wysycenie: niewysokie, odpowiednie [5]
        Opakowanie: butelka bezzwrotna podobna do ŻGB, kapsel browarowy, owalna etykieta beżowo-brązowa. Są wszystkie potrzebne dane. [4]
        Uwagi: Całkiem niezły stout, termin do grudnia 2011.

        Moja ocena: [4.55]
        Last edited by ART; 15-01-2012, 16:05.

        Comment

        • unkel
          Senior
          • 08-2008
          • 244

          #5
          Czy tylko ja zauważyłem, że chwalą się na kontrze stoutem jako piwem dolnej fermentacji?

          Comment

          • jacer
            Senior
            • 03-2006
            • 9875

            #6
            Taki z niego Stout jak z koziej dupy trąbka. Sami zresztą napisali, że to piwo ciemne dolnej fermentacji.

            piana: ciemna, drobna, oblepia szkło, została cienutka warstewka,
            kolor: czarny, nieprzejrzysty,
            zapach: bardzo przyjemny kawowy, palonośc,
            smak: kawa, palone nuty, goryczka od słodów palonych, bardzo przyjemnie, wytrawne,
            wysycenie: stylowe, nie zaduże.

            gdyby sie nie bali i przefermentowali drożdżami górnej fermentacji to byłby to bardzo dobry Stout. A tak wyszło jak zawsze, czyli ni to pies ni wydra.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • Mason
              Senior
              • 02-2010
              • 3280

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              Taki z niego Stout jak z koziej dupy trąbka. Sami zresztą napisali, że to piwo ciemne dolnej fermentacji.
              Zupełnie jak Belfast z Jabłonowa. Ogólnie nasze browary żywią jakąś niechęć do górnej fermentacji
              JEDNO PIVKO NEVADI!

              Comment

              • pioterb4
                Senior
                • 05-2006
                • 4322

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                Zupełnie jak Belfast z Jabłonowa. Ogólnie nasze browary żywią jakąś niechęć do górnej fermentacji
                Ja bym się słowem nie odezwał jakby nie lubili tej górnej fermentacji ale nazywali te piwa właściwie (Jabłonowskie ciemne, Kresowe ciemne itp) A jak ja widzę na etykiecie "Stout" a z tyłu, że piwo jest dolnej fermentacji to ja nie wiem co o tym myśleć. Biały porter staje się coraz bardziej prawdopodobny

                Comment

                • Mason
                  Senior
                  • 02-2010
                  • 3280

                  #9
                  Hola, hola, a porter? Toć to piwo górnej fermentacji, ale powstała w wersji dolnofermentacyjnej. I nie jest nielubianym bękartem pośród gatunków piw świata, ba - jest nawet jedynym czym polskiej piwowarstwo może się pochwalić z czystym sumieniem. Więc może powstanie kiedyś gatunek polish stout
                  JEDNO PIVKO NEVADI!

                  Comment

                  • pioterb4
                    Senior
                    • 05-2006
                    • 4322

                    #10
                    Masz rację ale porter bałtycki nie próbuje udawać angielskiego pierwowzoru (brown porter czy tam RIS). Jest stylem z innej parafii i tego nie kryje. A tutaj jest ewidentne nawiązanie do oryginału: albo nazwa od irlandzkiej mieściny albo samo słowo "stout". A to moim zdaniem jest mocno mylące.
                    Last edited by pioterb4; 09-07-2011, 22:37.

                    Comment

                    • Mason
                      Senior
                      • 02-2010
                      • 3280

                      #11
                      Teraz nie próbuje, ale jak było kiedy ten gatunek powstawał? Z tego co kojarzę ze skąpych informacji jakie na ten temat znalazłem, to była to wariacja na temat RIS.
                      Choć przyznam, że mnie też irytuje nazywanie stoutem czegoś co tym nie jest. Podobnie jak koźlaki 14Blg, czy całe stado pseudo-pilsów.
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • leona
                        PremiumUżytkownik
                        • 07-2009
                        • 5853

                        #12
                        Chciałem zARTomacić ale wobec szczerości producenta nie wiadomo jak do piwa podejść? Jest kawa i palone akcenty w aromacie, jest odsłodowa goryczka i wytrawność w smaku. Brak tylko tego ejlowego zęba przez co piwo wydaje się płaskawe i niepełne.
                        Mamy zatem powstający na naszych oczach, kolejny przykład stouta bałtyckiego . I to lepszy od "irlandzkich" piw z Jabłonowa czy Olsztyna. Ale po co te kłamstwa na etykietach?
                        Last edited by leona; 13-07-2011, 17:04.

                        Comment

                        • żąleną
                          Sojowe Oddziały Bojowe
                          • 01-2002
                          • 13239

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                          Brak tylko tego ejlowego zęba przez co piwo wydaje się płaskawe i niepełne.
                          Ja ten brak odczułem dopiero po ogrzaniu się piwa. Prosto z lodówki było bardzo dobre: palone, zdecydowane, z takim zbożowym zaokrągleniem. Ale nawet w wyższej temperaturze biło treścią Guinnessa, który niby powinien mieć tę głębię.

                          Comment

                          • Kwadri
                            Senior
                            • 10-2009
                            • 1216

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Czarny, nieprzeźroczysty. [5]
                            Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, wysoka. W miarę szybko opada do cienkiej warstwy. [3.5]
                            Zapach: Palone słody, kawa, całkiem intensywny. W tle delikatna słodycz. [4.5]
                            Smak: Od początku mocna paloność połączona z lekką kwaskowością. Zostawia mocne kawowe posmaki. Goryczka niewielka, raczej w tle. Treściwość średnia, ale piwo ogólnie smaczne. [4.5]
                            Wysycenie: Delikatne, raczej nieduże. [4.5]
                            Opakowanie: Utrzymane w stylu innych nowości z Browaru Południe. Czarna obwódka etykiety dopasowana do stylu. Parametry podane na kontrze, kapsel z logo browaru. [4]
                            Uwagi: Partia z datą 01.12.11. Kupione w Częstochowie w Składzie Piwa.

                            Moja ocena: [4.4]
                            Last edited by ART; 15-01-2012, 16:05.
                            www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                            Comment

                            • docent
                              Senior
                              • 10-2002
                              • 5205

                              #15
                              Przeszkadza mi w tym piwie zbytnia kwaskowość wyczuwalna zarówno w zapachu jak i w smaku. Paloność dobrze zaznaczona w aromacie, ale już nie w smaku piwa. Na plus na pewno piana i odpowiednia treściwość. Jak się kiedyś natknę na nie w lokalu, to może powtórzę.
                              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎