a czy jest jeszcze dostepny kożlak za "jedyne"
10 zeta?
Chetnie bym sprawdził czy jakość piwa obroni wysoką cenę
10 zeta?Chetnie bym sprawdził czy jakość piwa obroni wysoką cenę
10 zeta?
, że dotąd musiałem zadowolić się opisami warzonego tam piwa, nierzadko publikowanymi przez gości, którzy jechali tam całe setki kilometrów. Bierhalle, oraz przede wszystkim tamtejsze piwa zgodne z tym czego oczekiwałem, na podstawie opinii forumowiczów. Zgadzam się z tymi, którzy uważają, że ceny są wysokie- za trzy "próbki" dostępnych gatunków piwa (koźlak, pils i pszeniczniak) i kiełbaskę curry zapłaciłem 50 zeta (wliczywszy w to skromny napiwek). Jednakże zgadzam sie również z tymi, którzy twierdzą, że taka cena nie jest dla nich zaporą. Piwka smaczniutkie- koźlak wręcz przewyborny, obsługa miła, sympatyczny młody piwowar chętnie udzielający wszystkich informacji, na temat tego co właśnie robi i całego procesu warzenia. Uważam, że wizyta warta tych pięciu dyszek, choć z oczywistych przyczyn niemożliwa do częstego powtarzania.
Ale i z tym można się jakoś pogodzić, po prostu przychodzić żadziej. Jednak to co jest wręcz oburzające to niedolewanie. Za cenę 10 zł dostałem gdzieś około 0.3 koźlaka i bynamniej nie było to pierwszy raz. Poprzednie szkło nie miało "kreski", więc można było jedynie szacować "na oko", natomiast nowe ma i to dość wyraźną, ciężko wiec mówić o barmańskiej pomyłce.
Ale i z tym można się jakoś pogodzić, po prostu przychodzić żadziej. Jednak to co jest wręcz oburzające to niedolewanie. Za cenę 10 zł dostałem gdzieś około 0.3 koźlaka i bynamniej nie było to pierwszy raz. Poprzednie szkło nie miało "kreski", więc można było jedynie szacować "na oko", natomiast nowe ma i to dość wyraźną, ciężko wiec mówić o barmańskiej pomyłce.

. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i 6.10.2018 tym razem w towarzystwie...
Comment