Dziennik Piwny - komentarze

[ART]

dla uniknięcia w przyszłości poważnych dylematów, zalecam dla dobra prowadzonego dziennika piwnego nie spożywać piw, które są pod jedną marką produkowane w kilku browarach.

[zythum]

Przykład nie dotyczył jakości piwa tylko miejsca produkcji. Co do Warki (i innych tego typu przykładów, marek produkowanych w innych browarach) zazwyczaj producent wpisuje nazwę browaru , można ją także odczytać z daty lub kodu kreskowego. Ja uważam, że powinno się wpisywać nazwę browaru z którego pochodzI piwo a nie brać nazwy browaru z nazwy marki piwa czyli wpisywać prawdziwe a nie wymyślone miejsce powstawania. W przypadku Warki produkowanej w Leżajsku będzie to Leżajsk, w przypadku Tatry produkowanej w Leżajsku bę dzie to Leżajsk, w przypadku Warki robionej w Warce będzie to Warka, w przypadku Bosmana robionego w Piaście będzie to Wrocław i tak dalej i uważam, że tylko podawanie prawdziwego miejsca powstawania ma sens bo oczywiście przy piwie Bosman wyprodukowanym przez Browar Wrocławski (Calsberg jest właścicielem obu) można wpisać Browar Bosman (tak byś chciał o ilę dobrze Cię rozumiem) tylko, że będzie to nieprawda bo mimo, że piwo nazywa się Bosman jest produkowane we Wrocławiu a nie Szczecinie (to czy dane piwo które pijesz było produkowane w Szcezcinie czy Wrocławiu powinno być podane na etykiecie bądź kodzie).
Podsumowując mój komentarz do Twoich wypowiedzie; uważam, że jedynym rozsądnym (dla wiarygodności danych) rozwiązaniem jest wpisywanie jako browaru miejsca gdzie to piwo realnie powstaje a nie nazwy marki-matki czy całej grupy piwowarskiej.

[And69]

ART napisał(a)
dla uniknięcia w przyszłości poważnych dylematów, zalecam dla dobra prowadzonego dziennika piwnego nie spożywać piw, które są pod jedną marką produkowane w kilku browarach.

W ostateczności można nie spożywać żadnego piwa .


Ale to już by była dewiacja , więc

[zythum]

Wydaje mi się (w mojej wszechwiedzy ), że mylisz pojęcie marki z miejscem wytwarzania. Piwo o marce Warka wcale nie musi być (nad czym ubolewam i za to nie lubię grup piwowarskich) być produkowane w Warce i tyle. A do dziennika wpisujemy oprócz marki wypitego piwa czyli np.: Warki także browar z którego pochodzi (a nie musi być to browar w Warce).

[behemoth]

FCJP

zythum napisał(a)
...z Pilzna czy z Tych?????

A mnie się zawsze wydawało, że z TYCHÓW...

[ART]

najprawdopodobniej wszystkie browary które wprowadzono jako INNY będą traktowane w zestawieniach jako browary zagraniczne.

[Piwofil]

Uważam że widełki ekstraktu powinny zostać zmienione na takie przedziały:
<10 %
10 - 13 %
>13 %

12,5 % to za mało, np Palm ma 12,9%, a cieżko zaliczyć go do piw mocnych, a chyba na tym miało polegać to rozróżnienie, między piwa lekkie, pełne i mocne.

[ART]

wydaje mi się że możesz je spokojnie wpisywać w drugą kategorię,

owszem jest kilka piw, dla których ustalone przeze mnie widełki mogą być uważane za nieodpowiednie ale nie zawsze można wszystko sklasyfikować.

[Koziołek]

ART napisał(a)
najprawdopodobniej wszystkie browary które wprowadzono jako INNY będą traktowane w zestawieniach jako browary zagraniczne.

Ale wtedy mój domowy browarek też będzie zagraniczny ! A to przecież jest rodzima produkcja ! Nawet surowce polskie Kategorycznie wyrażam swój sprzeciw

[adam16]

I tutaj po raz pierwszy mogę się zgodzić z Koziołkiem.

[Koziołek]

&quot;Inny&quot; jako zagraniczny

Można zrobić dwa rodzaje "Inny" :
- "inny polski"
- "inny zagraniczny"
Wtedy statystyki/wykresiki i cokolwiek tam jeszcze będą zgodne z prawdą.

[albeertos]

Co do zagranicznych piw to według mnie wartościową daną byłoby możłiwość podania chociażby państwa pochodzenia piwa. Przy późniejszej możliwości agregowania danych i tworzenia wykresów można byłoby zaobserwować czy często pijemy piwa np. czeskie, niemieckie, angielskie czy jeszcze jakieś inne.
póki co wirtualne!

PS. Tych nie wpisujemy?

[smrtan]

Moje uwagi n/t dziennika [długie]

Witam,

poniżej garść moich uwag n/t dziennika piwnego. Piszę dopiero teraz, bo najpierw ostro testowałem dziennik - potem padły mi oba dyski i byłem offline jakiś czas...

1. Sam dziennik - znakomity pomysł! Ja coś podobnego prowadziłem już od prawie roku - w Excelu. Biorąc pod uwagę ten fakt dziennik pozostanie na pewno tylko swoistym "dodatkiem" do tego Excela - bo mam tam więcej opcji i jest on, że się tak wyrażę, bardziej spersonalizowany - acz dodatkiem bardzo potrzebnym, o większych możliwościach w przypadku niektórych spraw a mniejszych w przypadku innych (no i fakt najważniejszy - do dziennika nie da się zaimportować moich danych o spożyciu piwa w roku 2002). Ja "u siebie" zapisuję także podział na rodzaje piw (jasne, ciemne, red, porter itd) oraz wyszczególniam kraje i ich % w spożyciu. No i oczywiście mam podział na Browary, także te zagraniczne - w przypadku statystyki "jednoosobowej" jest to możliwe. Jest mi to zresztą bardzo potrzebne, bo z racji mego miejsca zamieszkania (a także kierunku studiów) mam permanentny dostęp do piw słowackich i czeskich (biorąc pod uwagę ich ceny, moje wydatki - zwłaszcza w przeliczeniu na jedno piwo, wyglądaja jak, nikogo nie obrażając : wydatki żula kupującego w Kauflandzie czy innym markecie najtańsze piwa )

2. Kwetia browarów zagranicznych. Mimo wszystko dobrze byłoby gdyby były w listingu. W moim przypadku browary zagraniczne to naprawdę spory % co nieźle zafałszuje pewnie statystyki. Wiadomo - nie ma sensu wklepywać wszystkich jak popadnie - np. browarów z Chin czy RPA... Ale Browary krajów ościennych, oraz najpopularniejsze marki - w tym te importowane do PL, względnie najpopularniejsze browary / marki europejskie powinny się tam jednak IMHO znaleźć. Oczywiście admin też człowiek - a nie koń roboczy, byłaby więc potrzebna pomoc innych osób. Acz myślę, że znaleźliby się chętni.

3. Kwestia Edycji. Mam nadzieję, że ta funkcja pojawi się w miarę możliwości szybko : zdążyłem już zrobić parę błędów np. przypisując Tatrę do Żywca zamiast do Leżajska.

4. Objętość spożytego piwa. Mimo wszystko przydałoby się żeby
a) była edytowalna
lub
b) pojawiło się więcej opcji.
Jestem przeciwny "sumowaniu wieczoru" i podawaniu np 4,5 litra po powrocie z knajpy [tu zgadzam sie z ARTem] ale po pierwsze są piwa sprzedawane po 1,5 litra w plastykowych butelkach, i podejrzewam, że byłby kłopot wprowadzić je do dziennika. Po drugie - są piwa sprzedawane w butelkach czy puszkach o nietypowych pojemnościach, na przykład Caffrey's 0,44l, Starobrno Černy Drak 0,375l itp itd...

5. Kraj pochodzenia [dotyczy także marek]. Ja mam to u siebie w arkuszu Excelowym. Można czasem dojść do ciekawych wniosków. Ino nie wiem czy taka opcja możliwa byłaby do zaimplementowania w dzienniku.

6. I jeszcze słówko n/t cen piwa, które zaznaczamy w dzienniku. Ja zawsze staram się ją wpisywać - obojętnie czy piwo nabyłem, dostałem, czy też uczciwie nań zapracowałem :-) Powód : bardzo prosty. Chodząc przez bity miesiąc z kumplem do knajpy na czeską stronę na piwo i stosując zasadę "dziś ja stawiam a jutro Ty" statystyki byłyby zafałszowane o 50%. Wpisywałbym tylko ceny "swoich" piw, przy postawionych zaznaczając 0,00 zł. Acz moje wydatki są przecież inne - bo "jutro - ja stawiam"...

To byłoby tyle.
Pozdrowienia dla wszystkich
Smrtan

[breslauer]

a propos naczyń

Moja uwaga dotyczy opcji "naczynie". Nie bardzo rozumiem, co oznacza "beczka". Czy to ma znaczyć, że piłem prosto z beczki? A jak jestem w knajpie i piję piwo lane, to też mam wpisywać beczkę? Chodzi mi o to, że może lepiej to nazwać "opakowanie" czy jakoś podobnie, bo mi słowo "naczynie" raczej kojarzy się z naczyniem do picia piwa, a nie sposobem jego "pakowania".

[ART]

można zmienić faktycznie na coś sensowniejszego.