Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chmiel po gotowaniu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksieciuniu Wyświetlenie odpowiedzi
    Ale jeżeli można, to tak z czystej ciekawości z tym sitkiem, żeby rozumieć „dlaczego nie”...
    Dlatego, że się zatka.

    Comment

    • ksieciuniu
      Senior
      • 11-2013
      • 157

      #62
      Ale na sitko miałoby lecieć to zbiorę znad osadu, więc teoretycznie bez chmielin.
      Sitko miałoby być dodatkowym zabezpieczeniem na wypadek, gdybym nieumiejętnie dekantując zaciągnął jakieś chmieliny. A nie zakładam, żebym był aż takim sierotą, żeby zaciągnąć tyle, że zapcham sitko - a jeżeli nawet tak, to sitko tym bardziej chyba potrzebne, bo inaczej wszystko poleci prosto do fermentatora.

      Comment


      • #63
        Gaza w sicie to do duże ryzyko infekcji. Ja filtruję przez dość gęste metalowe sito, specjalnie nabieram też trochę chmielu (granulat lub szyszki), co stanowi dodatkowe złoże filtracyjne i powoli rondlem z gara do fermentatora, jak jest już resztka, to bezpośrednio z gara do sita.

        Comment

        • ksieciuniu
          Senior
          • 11-2013
          • 157

          #64
          Ale jakby ta gaza była świeżorozpakowana (jałowa) albo nawet dodatkowo wygotowana?

          Comment


          • #65
            To można, wg mnie.
            Na piwo.org ten temat też był "mocno" przerabiany, był załaczone zdjęcia czym i jak ludzie filtrują.

            Comment

            • Marcin_wc
              Senior
              • 09-2005
              • 2115

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
              Ja mam podejście zgoła odwrotne. Uczyć właśnie trzeba zgodnie z podręcznikowymi zasadami dobrej praktyki, a nie z zasadami bylejakości i rutyny. Dopiero w miarę nabierania doświadczenia piwowar sam dojdzie do tego co mu potrzebne, a co nie i sam wypracuje swoją własną drogę. Pomyśl jak pedagog. Dlaczego w szkołach zabraniali kalkulatorów, mimo, że w prawdziwym życiu i tak wszyscy ich używają? Żeby u podstaw wykształcić pewne zachowania i wyczulić na pewne rzeczy, a na uproszczenia przyjdzie czas później.
              Nie wiem po co, ja nie używam kalkulatora, a w szkole można było.

              Nie od dzisiaj wiadomo, że teorii warzenia w dużych browarach nie można przenosić w 100% na piwowarstwo domowe. Poza tym nie wiem na jakie książki się powołujesz, ale ja w książkowych recepturach widzę niejednokrotnie gotowanie 90min i np. hop back, który jak wiemy wykonuje się na gorącej, ale już nie wrzącej brzeczce. Temat samego DMSu też był nie raz poruszany na forum. Napiszę więc jeszcze raz, jeśli masz problem z DMSem wydłuż gotowanie, a jeśli jesteś przesądny spluwaj przez lewe ramię.

              Comment

              • Krzysiu
                Krzysiu
                • 02-2001
                • 14936

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksieciuniu Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale jakby ta gaza była świeżorozpakowana (jałowa) albo nawet dodatkowo wygotowana?
                Skoro jest jałowa, to po co ją gotować? Ręce też wygotujesz, żeby były jałowe przy zakładaniu sitka?

                Im mniej elementów, tym mniejsze ryzyko infekcji, oraz oczywiście mniej roboty. Ale, jak widzę, masz szczególne upodobanie do komplikowania rzeczy prostych i oczywistych.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
                ... teorii warzenia w dużych browarach nie można przenosić w 100% na piwowarstwo domowe...
                Oczywiście, że nie. W browarach przemysłowych nie ma rurki do bulkania oraz sitek z jałowej, przegotowanej gazy. Rzecz jednak w tym, że bez znajomości teorii wyważa się otwarte drzwi, czego przykładów ten dział forum jest pełny aż do bólu.
                Last edited by Krzysiu; 04-12-2013, 09:58.

                Comment

                • Marcin_wc
                  Senior
                  • 09-2005
                  • 2115

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                  Oczywiście, że nie. W browarach przemysłowych nie ma rurki do bulkania oraz sitek z jałowej, przegotowanej gazy. Rzecz jednak w tym, że bez znajomości teorii wyważa się otwarte drzwi, czego przykładów ten dział forum jest pełny aż do bólu.
                  Zgadzam się z tym. Zazwyczaj "innowacje" wprowadzane przez młodych piwowarów są dosyć śmieszne, ale z tym DMSem doszło do tego, że poleca się ciągłe wrzenie w trakcie chłodzenia wymiennikiem, a potem nie do końca wiadomo jak taboret gazowy na pralkę wstawić.

                  Comment

                  • Marusia
                    Senior
                    • 02-2001
                    • 20211

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi

                    Nie od dzisiaj wiadomo, że teorii warzenia w dużych browarach nie można przenosić w 100% na piwowarstwo domowe.
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi

                    Oczywiście, że nie. W browarach przemysłowych nie ma rurki do bulkania oraz sitek z jałowej, przegotowanej gazy. Rzecz jednak w tym, że bez znajomości teorii wyważa się otwarte drzwi, czego przykładów ten dział forum jest pełny aż do bólu.
                    Nie tylko dlatego, że nie ma rurki, ale też z powodu różnicy skali - np. napowietrzenie gorącej brzeczki w browarze wygląda inaczej, niż w warunkach przelewania z garnka do wiaderka. Są tez inne priorytety, np. podgrzewanie zacieru 1 stopień na minutę w celu powtarzalności warek w piwowarstwie domowym nie ma zastosowania. Ważna jest teoria, ale przyswajana powoli i świadomie, a nie łykanie wszystkich prawd "objawionych" bezkrytycznie i za jednym zamachem.

                    A co do chmielenia: ja po gotowaniu przelewam do fermentora z filtratorem z oplotu - świetnie odfiltrowuje również granulat, nic się nie zatyka. Zostają ze 2 litry z błotkiem na dnie i ja je wylewam, szkoda mi czasu na cedzenie.
                    Last edited by Marusia; 04-12-2013, 21:53.
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • bart3q
                      Junior
                      • 02-2013
                      • 28

                      #70
                      A ja przelewam wężykiem, na końcu którego zawiązana jest pończocha. Cały granulat i przełom zostaje w pończosze, w osadach po chmielu zostaje max 0.5l który można łatwo odzyskać po prostu dłużej trzymając pończochę nad pojemnikiem w powietrzu. Sposób nadaje się tylko do granulatu, szyszki zatykają wężyk.

                      Comment

                      • ksieciuniu
                        Senior
                        • 11-2013
                        • 157

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                        A co do chmielenia: ja po gotowaniu przelewam do fermentora z filtratorem z oplotu - świetnie odfiltrowuje również granulat, nic się nie zatyka. Zostają ze 2 litry z błotkiem na dnie i ja je wylewam, szkoda mi czasu na cedzenie.
                        Tacy „poważni” piwowarzy jak Wy, to sobie mogą na to pozwolić. A jak ktoś jest nadal w piwowarskiej kołysce i ma tylko 10 litrowy garnek, w którym po gotowaniu zostaje jakieś 6 litrów „wszystkiego”, to strata 2 litrów jest bardziej bolesna

                        Tak czy siak dziękuję wszystkim za rady; dzisiaj ponownie spróbuję je zderzyć z praktyką w moim wykonaniu

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎