Jak rozpoznać koniec fermentacji burzliwej bez miernika

[TBM]

zadział mi sie gdzies ballingometr (dzieci mętnie zeznają, co oznacza, że muszę kupić nowy). Ale fermentacja burzliwa trwa juz 5 dzień i boję się, że ją zepsuję. Jak poznać, czy juz się skończyła?
proszę o odpowiedzi "na cito", bo periculum in mora.

[Małażonka]

Przede wszystkim obserwuj - jeśli piwo się uspokoiło (nie szumi, nie wypuszcza pojednynczych bąbelków) - to prawdopodobnie drożdże przestały się wściekać. Jeśli masz możliwość - proponowałabym na wszelki wypadek najpierw przelać piwo do balona, a dopiero potem spokojnie do butelek - tak na pewno będzie bezpieczniej

[TBM]

Do balona i tak mam zamiar przelać na cichą fermentację. Jesli dobrze zrozumiałem, sugerujesz, że to "wygładzi" ew. brak wyczucia końca fermantacji burzliwej? w takim razie leję dzisiaj.
a co do "szalenia" to to jakias wyjatkowo spokojna warka (gotowiec, John Bull) nie mogłem sie zorientować, czy bąbelkuje, nawet w czasie intensywnej pracy.
p.s.
Wielkie dzięki za podpowiedź - jakby co, to zawsze mogę teraz z czystym sumieniem powiedzieć, że tak mi fachowcy radzili

[Małażonka]

A drożdże poddałeś rehydratacji? I ... jaka jest temperatura w fermentorze? Może drożdże jeszcze dobrze nie zaczęły pracować? (choć szczerze mówiąc bardzo w to wątpię )

[Wujcio_Shaggy]

A ile było piany? I czy już całkiem opadła? Może potrzymaj jeszcze dzień-dwa; chyba, że temperatura za wysoka?

[TBM]

piana pojawiła się po ok 48 godzinach, była dosć obfita. Wczoraj wieczorem była cienka warstwa, pojawiały się duże bańki. Temperatura przez cały czas wahała się między 19 a 21 stopni C. Zapach przyjemny, nie kwasny.

[iron]

No to jak dla mnie, to z tą cichą fermentacją możesz jeszcze chwilę poczekać - jeśli jeszcze pojawiaja sie bąble i leży resztka piany.
Nic też nie powinno się stać, jeśli zlejesz juz do balonów.

[Małażonka]

No to wszystko w porządku - według mnie możesz już dziś (choć nic się nie stanie jeśli jutro lub pojutrze ) zapakować piwko do balona...

[TBM]

wielkie dzięki zacznę zlewac o północy.. będzie trochę dzis a trochę jutro w takim razie

[TBM]

Żeby ten temat się nie zmarnował (jako informacja dla lam piwowarstwa), spróbuję podsumować

Fermentacja burzliwa skończyła się, jesli:
1) Piana była, ale nie ma
2) Nie pojawiają sie nowe bąbelki
3) Od nastawu upłynęło kilka dni (5-7)
4) Temperatura cały czas miesciła się w zakresie odpowiednim dla drożdży
5) Nie szumi
dodatkowo 6) fermentacja cicha łagodzi wymogi zakończenia fermentacji burzliwej - mniej złego się stanie, jesli jeszcze ciut fermentuje

dobrze zrozumiałem?

[Małażonka]

Znakomicie choć... przy drożdżach dolnej fermentacji czas burzliwej fermentacji może być dłuższy niż 5-7 dni...

[OlgaSmile]

Witajcie,
Ja również z podobnym pytaniem. Nastawiłam pierwsze piwo z wielką ciekawością, (bo należę do tych co pracować przy jedzeniu i piciu muszą ale pić już nie). Od razu pożałowałam, że nie kupiłam ballingometru, no ale cóż.
Brzeczkę nastawiłam w południe czwartek z gotowego ekstraktu słodowego Irish Stout. Stoi u mnie w temperaturze około 27 stopni w tym samym pomieszczeniu co piec CO. Przez dwa dni na powierzchni była wysoka biała piana, która ruszyło w górę po 6 godzinach. Na chwilę obecną cała piana opadła, zostały tylko nieliczne wielkości opuszki palca ślady piany i na powierzchni spory osad z drożdży. Czy możliwe, że fermentacja się już zakończyła raptem trzeciego dnia? W każdym razie brzeczka jest lekko gazowana, troszkę bąbluje (po zamieszaniu palcem), jedynie mam problem z tymi plamami drożdży na powierzchni. Czy powinnam go zdjąć, czy zlewać już brzeczkę do butelek?

[jacer]

Prawdopodobnie przy takiej temp. już się skończyła.

Następnym razem staraj się fermentować w niższej temp. Przenieś w chłodniejsze miejsce np. do kuchni, poczekaj kilka dni i zlewaj do butelek.

[OlgaSmile]

jacer - dziękuję za odpowiedź. Czyli zlewać do butelek? A co z z tymi drożdżami na powierzchni?

[jacer]

Poczekaj kilka dni, niech się wyklaruje i zlewaj. Możesz także przelać do drugiego fermentora i zrobić kilkudniową fermentację cichą.

Drożdże z wierzchu zbierać wymytą i wyparzoną łyżką.