Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsze warzenie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • acjon
    Member
    • 03-2011
    • 61

    #16
    Przed gotowanie nie wiem, nie mam miarki na garnku, ale tak jak mówiłem 12 l na początku było i dolałem 13 l jeszcze. Znikło mi 10 litrów, chyba musiało wyparować przy gotowaniu.. powinno się gotować w otwartym garnku prawda?
    W ogóle to podczas gotowania termometr pokazywał 100* ale nic nie bulgotało w garze, nawet na dwóch palnikach, czy to normalne? Garnek mam zwykły emaliowany, kuchenka gazowa.

    Comment

    • Mason
      Senior
      • 02-2010
      • 3280

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika acjon Wyświetlenie odpowiedzi
      Przed gotowanie nie wiem, nie mam miarki na garnku, ale tak jak mówiłem 12 l na początku było i dolałem 13 l jeszcze. Znikło mi 10 litrów, chyba musiało wyparować przy gotowaniu..
      Zawsze parę litrów zostaje w młócie, u mnie to jest około 5 litrów. Do warzenia używam 30 litrów wody, po filtracji z wysładzaniem mam maksymalnie 25 litrów filtratu. To oczywiście zależy od ilości użytego słodu - im go więcej, tym więcej wody zwiąże. Do tego parę litrów wyparowało w czasie gotowania i już wszystko jasne.

      W ogóle to podczas gotowania termometr pokazywał 100* ale nic nie bulgotało w garze, nawet na dwóch palnikach, czy to normalne?
      Nie spodziewaj się, że będzie bulgotać jakbyś gotował dwa litry wody na ziemniaki . Skoro termometr pokazywał 100 stopni to w porządku, oczywiście przy założeniu że termometr nie przekłamuje. Ważne, żeby brzeczka "pracowała" jeśli widać w niej ruch to jest w porządku.
      JEDNO PIVKO NEVADI!

      Comment

      • acjon
        Member
        • 03-2011
        • 61

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi



        Nie spodziewaj się, że będzie bulgotać jakbyś gotował dwa litry wody na ziemniaki


        Dzięki, zajrzałem go wiadra 22h po zadaniu drożdży i mam ładną wysoką piane Zastanawia mnie jeszcze jak bardzo nie szczelny ma być fermentator (fermentuje bez rurki). U mnie to jest tak, że z trzech stron jest tak w miarę wciśnięte, a z czwartej strony denko luźno przyłożone. Czy to właściwy sposób czy domknąć mocniej i liczyć, że to CO2 i tak znajdzie drogę wyjścia?

        Comment

        • Mason
          Senior
          • 02-2010
          • 3280

          #19
          Tak jest dobrze, nie dociskaj.
          JEDNO PIVKO NEVADI!

          Comment

          Przetwarzanie...
          X
          😀
          🥰
          🤢
          😎
          😡
          👍
          👎