Elektryczny kociołek do zacierania z Lidla
Collapse
X
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :) -
Ale po co ci przerwy z takim dobrym jakosciowo slodem? Ale jak chcesz to prosze
Ok teraz jak to zrobic z przerwami
W kociolu 1 wrzatek. Zalewamy wrzatkiem i dolewamy wody zimnej by uzyskac temperature jaka chcemy do 1 przerwy. Wsypujemy slod i podnosimy temperature pomiedzy przerwami dolewajac wrzatku.
W sumie można i tędy pójść. Ta lodówka nie jest potrzebna. Kwestia czy zalewamy słód, czy zasypujemy wodę. W każdym razie dwa kociołki i czajnik stanowią kompletbrloin; od Szczecina do WrocławiaComment
-
Tylko ,ze to dolewanie wody mialo byc w lodowce turystycznej wraz z filtratorem na dnie. Powaznie koszt niewielki a usprawnia caly proces. Nie ma obawy o spadki temperatury przerw, filtracja idzie szybciej bo jest calyczas w temperaturze mash-out`u. No i sprawdzony system, kopia malych przemyslowych browarow brytyjskich."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
Teraz już złapałem na czym RIMS polega - jest postępowy - obrzydliwie ekologiczny. Oszczędza energię!!!
W systemie lidlowskim (chyba już można zacząć używać tego zwrotu) gotujesz wodę w kociołku, zasypujesz słodem, robisz przerwy jak należy, a potem filtrujesz do kociołka nr dwa. Wysładzanie wodą z zewnątrz. W drugim kociołku gotowanie a potem chłodzenie. Na koniec zlanie do fementora i ubranie go w śpiworek."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
No to proste rozwiązanie dręczącego was problemu - zastępujemy lodówkę trzecim kociołkiem i już mamy full wypas. Ustawiamy na różnych wysokościach nasze kociołki. Najwyżej ten z wodą do wysładzania, niżej kadź zacierna, a najniżej warzelna. Na koniec tę ostatnią trzeba podnieść, ale to tylko 20-25kg.
Bez kuchenki gazowej, bez palnika, bez jakiejkolwiek kuchenki. Właściwie można warzyć w pokoju (np. w akademiku), na działce (byle prąd był), bez bieżącej wody, itd...Comment
-
Dorzucasz 1 pompe i 2 zawory i masz system do warzenia dekokcyjnego Opcji jest wiele. Kazdy jest tanszy od Braumeistera i ma wiele mozliwosci... ale no wlasnie trzeba go sobie zbudowac samemu. A tu "łosz ant goł" wszystko od reki z instrukcją obslugi, bez potrzeby posiadania zadnej wiedzy piwowarskiej, ani technicznej. Amatorski browar dla bogatych. No ale jesli ktos chcialby zbudowac cos podobnego za mały % ceny to wlasnie kupuje pasteryzator lidlowski montuje zdejmowalny filtraor z oplotu, zaworek i uzyskuje podobne albo wrecz lepsze efekty."If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael JacksonComment
-
A ja chcę tak robić: zacierać w kociołku Z LIDLA /drukowanymi żeby było, że na temat/ po czym zacier przenosić rondelkiem do fermentora z filtratorem z oplotu. Nastepnie w czasie przerwy na ułożenie się złoża filtracyjnego myję kociołek i podstawiam pod fermentor. Puszczam wtedy filtrat i po chwili włączam kociołek do warzenia. Jednocześnie się filtruje i grzeje.
Zalety: nie tracę czasu w trakcie filtracji bo od razu zaczynam podgrzewać filtrat. Mam jedno urządzenie grzejące.
Wady: przenoszenie gorącego zacieru rondelkiem do fermentora.
Powiedcie mi czy w tym przypadku zalety przewyższą wady i czy jakieś inne wady ten pomysł ma?Comment
-
A ja chcę tak robić: zacierać w kociołku Z LIDLA /drukowanymi żeby było, że na temat/ po czym zacier przenosić rondelkiem do fermentora z filtratorem z oplotu. Nastepnie w czasie przerwy na ułożenie się złoża filtracyjnego myję kociołek i podstawiam pod fermentor. Puszczam wtedy filtrat i po chwili włączam kociołek do warzenia. Jednocześnie się filtruje i grzeje.
Zalety: nie tracę czasu w trakcie filtracji bo od razu zaczynam podgrzewać filtrat. Mam jedno urządzenie grzejące.
Wady: przenoszenie gorącego zacieru rondelkiem do fermentora.
Powiedcie mi czy w tym przypadku zalety przewyższą wady i czy jakieś inne wady ten pomysł ma?brloin; od Szczecina do WrocławiaComment
-
Nie umiem tego sensownie uzasadnić, ale filtracja w kociołku idzie lepiej niż w wiadrze. Nie wiem czy to kwestia układania złoża, czy ochłodzenia zacieru, czy szczelności kranika. Ale zdecydowanie szybciej i lepiej filtruje mi się w kociołku.Comment
-
Tak naprawdę chodzi mi o to aby filtrować w fermentorze a nie w kociołku i w tym czasie kociołek wykorzystać do podgrzewania brzeczki. Wodę do wysładzania i tak trzeba skądś wziąć, z czajnika elektrycznego innego garnka, garnków, podgrzewacza przepływowego etc..Comment
-
Widzę dwie. Nie skorzystasz z wężyka przy chmieleniu, bo jest wtedy w wiadrze (no chyba, ze zrobisz drugi).
Nie umiem tego sensownie uzasadnić, ale filtracja w kociołku idzie lepiej niż w wiadrze. Nie wiem czy to kwestia układania złoża, czy ochłodzenia zacieru, czy szczelności kranika. Ale zdecydowanie szybciej i lepiej filtruje mi się w kociołku.
Faktycznie jak się zacier przenosi to się musi schłodzić i niestety napowietrzyc, może to o to chodzi? /a kranika nie mam w kociołku i dlatego się zastanawiam czy go zrobić czy nie/Comment
Comment