Elektryczny kociołek do zacierania z Lidla

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • mwa
    replied
    Dając od góry mieszadło nie trzeba robić nic.
    Fajna i rzetelna ocena

    Leave a comment:


  • jacer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Różnica taka, że trzeba pilnować temperatur i mieszać. Polecam.
    Można by zamiast termostatu zamontować jakiś elektroniczny sterownik.

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Korzystając z ochłodzenia zrobiłem chrzest bojowy swojego kociołka. Zmieniłem w nim zawór, na zawór kulowy 1/2" i zamontowałem filtr z oplotu ok. 1m.
    Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Grzeje chyba trochę mocniej niż moja kuchenka gazowa. A na pewno nie gorzej. Jednocześnie w kuchni jest trochę chłodniej niż przy gazówce.
    Zacieranie poszło sprawnie.
    Filtracja - rewelacja. 45 minut. Klarowne.
    Gotowanie, około 45 minut na zagotowanie filtratu. Po zagotowaniu termostat co kilka(naście) minut na chwilę wyłącza grzanie. Mogłoby to nie następować.
    Chmielenie - tutaj jest następna rewelacja. chmieliłem granulatem dla goryczki i szyszką dla aromatu. Po schłodzeniu spuściłem brzeczkę przez kranik. Praktycznie bez chmielu. Szyszka została co oczywiste, ale granulat również. Następnym razem spróbuję sam granulat.
    Na dodatkowy plus nienagrzewające się rączki.

    Wady:
    - gar jest zajęty do końca filtracji, a więc można zacząć podgrzewanie filtratu dopiero po opróżnieniu i umyciu kociołka.
    - termostat sprawia wrażenie, jakby dla bezpieczeństwa, ze względu na bezwładność cieplną, był przeskalowany o -5°C. Tzn. jeśli ustawimy na 70°C to grzanie wyłączy się przy 65°C. Ma to jakiś sens, ale szczególnie podczas gotowania (100°C i koniec skali) jest denerwujące.

    Reasumując jest to bardzo przydatny sprzęt. Teoretycznie można warzyć nawet bez bieżącej wody i gazu. Np. w pokoju w akademiku. Wielkiej różnicy w stosunku do kuchenki nie ma. Tyle, że trochę mniej nagrzewa pomieszczenie i pozwala fajnie odfiltrować chmieliny. Myślę, że funkcjonalnością niewiele ustępuje Braumaisterowi. Różnica taka, że trzeba pilnować temperatur i mieszać. Polecam.

    Leave a comment:


  • kiszot
    replied
    Jeszcze w sobotę w Piekarach były 4 kociołki.

    Leave a comment:


  • Mumin_
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Zależy jaki kto ma wężyk. Ja zakupiłem zawór kulowy 1/2" do tego redukcję na chyba właśnie te 3/8", następnie znowu na 1/2" i dopiero na to wężyk z oplotu.
    Ja mam wężyk 3/8, do tej pory na to szła redukcja na 1/2, z niej mufa redukcyjna na 3/4 i całość przykręcałem do kranika w fermentorze z BA. a teraz mogę bezpośrednio i komfortowo

    Co do garnka, to nie wiem jak u Was, ale wygląda mi to na zakupioną przez Lidla jakąś partię odrzutów, bo mam wyraźne ślady zamalowywania odprysków emalii.
    Ja mój bardzo dokładnie obejrzałem zaraz po zakupie, w jednym miejscu na dnie jest malutka rysa, poza tym bez zarzutu. A co do termostatu, to chyba wezmę z roboty miernik z certyfikowanym PT100 i dokładnie przekalibruję

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mumin_
    W Katowicach na Granicznej (Trzy Stawy, naprzeciw Praktikera) jest jeszcze co najmniej jeden.
    Kranik ma gwint 3/8", więc można do niego bezpośrednio przykręcać filtrator zrobiony z wężyka.
    Zależy jaki kto ma wężyk. Ja zakupiłem zawór kulowy 1/2" do tego redukcję na chyba właśnie te 3/8", następnie znowu na 1/2" i dopiero na to wężyk z oplotu.

    Co do garnka, to nie wiem jak u Was, ale wygląda mi to na zakupioną przez Lidla jakąś partię odrzutów, bo mam wyraźne ślady zamalowywania odprysków emalii. Zobaczymy jak sie będzie sprawował, oby tylko termostat nie nawalał.

    Leave a comment:


  • Mumin_
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta
    Przed chwilą kupiłem przedostatni w Biłgoraju...
    W Katowicach na Granicznej (Trzy Stawy, naprzeciw Praktikera) jest jeszcze co najmniej jeden.
    Kranik ma gwint 3/8", więc można do niego bezpośrednio przykręcać filtrator zrobiony z wężyka.

    Leave a comment:


  • Seta
    replied
    Przed chwilą kupiłem przedostatni w Biłgoraju...
    Mam nadzieję, że będzie działał...

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
    Jest doskonale opisane tutaj
    posty 37 i 38.
    Dzięki.
    Wstyd mi,że takie głupie rzeczy wypisuję zamiast poczytać.

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    A brzeczkę ta maszyna zagotuje?
    Bo w gazetce napisano,że do 100 *C grzeje.
    Jest doskonale opisane tutaj
    posty 37 i 38.

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    A brzeczkę ta maszyna zagotuje?
    Bo w gazetce napisano,że do 100 *C grzeje.

    Leave a comment:


  • kiszot
    replied
    U mnie po południu było jeszcze 6 sztuk,przepraszam 5 bo jeden kociołek znalazł właściciela.

    Leave a comment:


  • TowarzyszWieslaw
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Czy ten model, ma gwint na kraniku od środka? Chodzi o to, czy da się bezproblemowo dokręcić filtrator z oplotu?
    Z tego co zerknąłem na szybko do wewnątrz, to kranik jest przykecony nakrętką od wewnątrz, ale gwint jest za krótki żeby coś tam dokrecić

    Trzeba bedzie jak sugerował "przepiśca" wymienić kranik na inny.

    Leave a comment:


  • gerdzio
    replied
    kupiłem taki gar należy zmienić zawór na kulowy 1/2"

    Leave a comment:


  • kopyr
    replied
    Czy ten model, ma gwint na kraniku od środka? Chodzi o to, czy da się bezproblemowo dokręcić filtrator z oplotu?

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...