Silni od pralki wraz z kołami na pas klinowy to doskonałe rozwiązanie. Znam przypadku że zestawi silnik od pralki + maltmill pochłaniają tony słodu...
Porkert - zmotoryzowany (maszynka do mięsa) ver. alfa 1
Collapse
X
-
Ja rozumiem tego typu kombinacje i patenty jeśli masz d zmielenia kilkadziesiąt kilogramów słodów jednorazowo i na szybko. Ale w warunkach browarnictwa domowego jednorazowe śrutowanie więcej niż 10 kg jest chyba wyjątkiem. O wiele szybciej jest ześrutwać to za pomocą wiertaki, nawet słabej, nawet na raty, niż wymyślać jakieś nowe kombinacje. Czas poświęcony na projektowanie, budowę itp nijak się ma do uzyskanych oszczędności. Czy nie lepiej ten czas przeznaczyć na inne czynności? Jak wymyślenie nowej receptury, wykonanie chłodnicy, filtratora, mieszadła, sterownika temperatury, fermentora stożkowego czy wielu innych ważnych rzeczy. Na przemysłowe śrutowanie słodu przyjdzie czas gdy moce przerobowe sięgną hektolitrów.
Takie jest moje zdanie.Comment
-
Ale jaka satysfakcja, a o to chyba w tej całej zabawie chodzi. Bo szybciej też jest iść do nocnego po tyskie niż stać nad garem, potem oglądać piękną czapę drożdży, czekać jeszcze kilka miesięcy, żeby w końcu wypić kufel swojego piwa.Comment
-
Ale żeby śrutować 500 kg słodu na godzinę, to trzeba mieć co z nim zrobić.
A tak otrzymujesz Malucha ze spojlerem od Porshe.Comment
-
Osobiście za młodu takim sposobem jak kolega Wittorio rozwaliłem mamie maszynkę do mięsa, a wystarczyło dać nakrętkę, żeby śruba nie chciała się wkręcać głębiej.Comment
-
Jak będę miała śrutownik zmechanizowany, to będzie sobie zamontowany na stałe na specjalnie już zrobionym przez Slavoya stole z dziurą, będę sobie tam wsypywać, włączać i finito, a nie kombinować z wiertarką. Dla kobiety śrutowanie wiertarką bynajmniej nie jest takim hop-siupZatem po prostu mam inny punkt widzenia i Angasc nie ma sensu udowadniać nikomu, że Twoje zdanie jest lepsze, bo nie jest - jest lepsze dla Ciebie
Comment
-
Ja rozumiem tego typu kombinacje i patenty jeśli masz d zmielenia kilkadziesiąt kilogramów słodów jednorazowo i na szybko. Ale w warunkach browarnictwa domowego jednorazowe śrutowanie więcej niż 10 kg jest chyba wyjątkiem. O wiele szybciej jest ześrutwać to za pomocą wiertaki, nawet słabej, nawet na raty, niż wymyślać jakieś nowe kombinacje.Dick Laurent is dead.Comment
-
moja wiertarka 500 W poszła z dymem teraz śrutuję 1450W i jest okMniej książków więcej piwaComment
-
No właśnie, to tak jak ja. Dla mnie oczywistym jest, że człowiek stara się zautomatyzować czynności, których nie lubi wykonywać. Dlatego nie zamierzam posiadać mieszadła do gara, bo mieszanie mi nie przeszkadza, filtrator przy garze 100 l i tak będę musiała zmienić na rurkowy, bo wszak do wiaderkowego tyle towaru nie wejdzie, a chłodnicę mam i w końcu może zacznę ją używać
Jak będę miała śrutownik zmechanizowany, to będzie sobie zamontowany na stałe na specjalnie już zrobionym przez Slavoya stole z dziurą, będę sobie tam wsypywać, włączać i finito, a nie kombinować z wiertarką. Dla kobiety śrutowanie wiertarką bynajmniej nie jest takim hop-siup
Tyle że założycielem wątku był Wittorio a nie Ty.
A jak się ( być może błędnie ) domyślam nie jest On tak zaawansowany w tym hobby jak Ty.
Jeśli tak, to poświęcanie na tym etapie Jego rozwoju piwowarskiego czasu i środków na modyfikację śrutownika nie jest najszczęsliwszym rozwiązaniem. Uważam, że mógłby swoje zdolności wykorzystać w bardziej efektywny sposób. W tej chwili przypomina to budowę domu od wymurowania ogrodzenia całej działki z klinkieru.
I jak jeszcze raz podkreślę: to jest moje zdanie. I zauważ proszę, że nikomu nie odowadniam, że moje zdanie jest lepsze. Po prostu je wyrażam. Tak samo jak wszyscy inni forumowicze. Z Tobą na czele.Ostatnia zmiana dokonana przez angasc; 2008-02-19, 20:24.Comment
-
Angasc, nie po raz pierwszy zauważam, że zazwyczaj czyjeś zdanie na temat Twoich wypowiedzi odbierasz jako krytykę - a ja Ci tylko z UŚMIECHAMI wyjaśniłam swoje stanowisko. Zauważ, że autor tematu też już przerabiał motyw z wiertarką, a po za tym Slavoy dorzucił swoje 3 grosze, żeby nie zaśmiecać forum kolejnym tematem w zasadzie o tym samymComment
-
Wracając do wiertarek - ja śrutuję w ciągu 5 minut 6 kg słodu Porkertem z podłączoną wiertarką, mocno już wysłużoną BOSCH 420W, tyle że ma regulację obrotów i można wolniej startować oraz nie pędzić na pełnych obrotach. Połowę czasu zabiera mi dosypywanie słodu.
Jedynie obawiam się tego, że nie idealna współosiowość układu wpływa źle na mechanikę wiertarki. (koniaku jeszcze dzisiaj nie piłem)Comment
-
Angasc, nie po raz pierwszy zauważam, że zazwyczaj czyjeś zdanie na temat Twoich wypowiedzi odbierasz jako krytykę - a ja Ci tylko z UŚMIECHAMI wyjaśniłam swoje stanowisko. Zauważ, że autor tematu też już przerabiał motyw z wiertarką, a po za tym Slavoy dorzucił swoje 3 grosze, żeby nie zaśmiecać forum kolejnym tematem w zasadzie o tym samym
Wasze zdrowie,Comment
-
Ja tez uzywam wiertarki noname za 60PLN. I w 5 min po klopocie.
Zeby troche usprawnic wsypywanie uzylem banki po wodzie mineralnej ktora wydebilem w pracy. Caly slod waze w bance i tylko hops do gory nogami i calosc sie po woli saczy do mlynka.
A rura-pudelko od kalendarza firmowego sluzy jako demontowalny dukt do zesrutowanego slodu
Ilez to przyjemnosci czlowiek czerpie z tworzenia czegos z niczego
Pozdrawiam,
KrizizzyKrizIzzyComment
Related Topics
Collapse
-
Dzisiejszy wpis to jeden z dziwniejszych browarów jakie kiedykolwiek odwiedziłem. Nowoczesny i obszerny kompleks browaru, wraz z restauracją, położony jest prowincji niemal na z dala od wszystkiego. Ghindești, liczące ok. 1650 mieszkańców (za Wikipedią), to jedno z najmniejszych miast w kraju....
-
Channel: Mołdawia
-
-
Kolejne moje pytanie czy śrutownik można zastąpić np maszynką do mielenia mięsa lub innym urzadzeniem
? Pozdrawiam
-
Channel: Kołyska piwowarska
-
-
Egilsstaðir to miasteczko (zamieszkałe przez ok. 2,5 tys. mieszkańców) będące komunikacyjnym centrum środkowo-wschodniej Islandii, które jest zwornikiem w regionie Austurland. Z Egilsstaðir można udać się do Seyðisfjörður - portu (można tu kupić ciekawe piwa warzone dla miejscowych sklepów...
-
Channel: Islandia
2024-10-27, 01:16 -
-
Wystarczy przespacerować pieszo z dostojnej starówki kilkanaście minut by znaleźć się w bardziej skromnej zabudowie przeplatanej kamienicami i drewnianymi domami.
W jednej z takich uliczek mieści się browar Trofeja, który na miejscu posiada wyszynk. Moim zdaniem nie jest to klasyczny...3 Photos-
Channel: Łotwa
-
-
Gdy z Markiem Putą z Piwoteki widziałem się na ostatnim jesiennym Warszawskim Festiwalu Piwa zapytałem czy w tygodniu mógłbym wpaść do nowego browaru w Nowym Mieście Lubawskim. Nie było problemu - "zadzwoń jak będziesz jechał a uprzedzę chłopaków to ci pokażą oba" - powiedział...
-
Channel: Warmińsko-Mazurskie
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment