Przechowywanie słodu

[slado]

Ja przechowuję w workach w piwnicy. Jest sucha i niezbyt zimna, ale też nie ciepła. Osobiście uważam, że szczelne zamknięcia skracają czas przechowywania słodu. Śrutuję tuż przed użyciem bo już gdzieś słyszałem jak krótki jest żywot śruty.

[konopielka]

Słód przechowuję w workach włożonych do zamrażarki.Wcześniej tak też robiłem ze śrutowanym słodem.

[kiszot]

Musisz mieć sporą zamrażąrkę.Moja zazwyczaj jest pełna.

[konopielka]

kiszot napisał(a)
Musisz mieć sporą zamrażąrkę.Moja zazwyczaj jest pełna.

Mam dwie. W jednej trzymam słód i chmiel, a w drugiej resztę.

[anteks]

z tym zamrażaniem to chyba przesada ,chyba że przechowujesz go latami

[Małażonka]

Słuchajta ludziska - taki temat już istnieje od dawna (Slado, Ty się nawet w nim udzielałeś )

[slado]

Alboć ART sprytnie połączył wątki albo krążymy cały czas w tym samym.
Nie sposób pamiętać gdzie się pisało rok temu
Odświeżenie tematu nie jest złą rzeczą

[ART]

Tak, tematy zostały połączone.

[lukuj]

Odp: Przechowywanie slodu

wartburg napisał(a)
Czesc
Dzis rano udalo mi sie zdobyc wreszczie slod (w okolicach Krakowa to bardzo trudne). Mam go ok 40-50 kg. I pytanie. Jak przechowujecie slod? Glownie chodzi mi o to ze wydziela on bardzo specyficzny i intensywny zapach. Mi sie podoba, ale nie wiem co na to moi wspollokatorzy. Najlepiej byloby zamknac slod w jakims szczelnym opakowaniu np. worku. Ale czy nie zaplesnieje? Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami.

Wartburg

Wczoraj przy okazji robienia porządków w piwnicy znalazłem fabrycznie zapakowane opakowanie słodu karmelowego BA. Zaniepokojony dziwnym zachowaniem łuski /która wydawała się być przylepiona do wnętrza torebki/ odnalazłem wewnątrz opakowania owadzią larwę w kokonie. Oczywiście słód wyrzuciłem a jutro zabieram się za przegląd zapasów słodu z nadzieją że są "czyste". Czy mieliście podobne przypadki?

[Krzysiu]

Krzysiu napisał
Ja przechowuję w 5-litrowych butlach po wodzie mineralnej...

Z moim słodem nic się nie dzieje - nie zawilgaca się, nic się w nim nie zalęgło, nie kruszy się, nie traci aromatu - więc chyba jest dobrze. Najdłużej trzymam karmelowy ciemny, już prawie dwa lata (dużo dostałem swego czasu) i nadal jest jak nowy.

[lewander]

Witam

Odświeżam tak stary temat, ale ostatnio dostałem dość sporą ilość różnego rodzaju słodu. Między innymi cały fabrycznie zapakowany worek 25kg słodu monachijskiego I, 3 worki po około 10 kg ( worki fabryczne 25kg zawinięte od góry i związane ) i kilka szczelnie zamkniętych wiaderek z mniejszą ilością słodu. Jedyny mankament to to, że słód ma już prawie 4 lata. Całość była przetrzymywana w pokoju na poddaszu. Nie zauważyłem aktywności szkodników, pleśni itp.

Czy mogę spróbować użyć tych słodów, czy lepiej nie zawracać sobie tym głowy i kupić świeży słód?

[Krzysiu]

Używać bez stresu. Nic im nie powinno dolegać.

[anjinsan]

Ja właśnie po 3 latach znowu zabrałem się za ważenie. Miałem stare zapasy - 3 lata. Przechowywane w nieszczególnie dobranym miejscu. Podczas przeprowadzki przewracało się z kąta w kąt. Wszystko w foliowych woreczkach, dwa naruszone /myszy/ na szczęście tylko powierzchownie tak jakby wolały folię od ziarna i ... piwko wyszło smaczne. Dobrze że nie zakupiłem tego ze śrutowaniem.
Więc myślę że nie będzie problemu. Powodzenia.

[radek_sziwa]

Hej,

To moj pierwszy post wiec na poczatek: Witam wszystkich i pozdrawiam z deszczowej Norwegii! Ruszam z domowym warzeniem na emigracji i w zwiazku z tym mam pytanie. Na start zakupilem, oprocz zestawu startowego, rowniez kilka gotowych zestawow surowcow z browamatora. Poniewaz nie mam srutownicy, wszystkie slody wybralem jako zesrutowane. I teraz pytanko, ile taki "fabrycznie" zapakowany i zesrutowany slod moze stac i gdzie go lepiej trzymac? Mam piwnice gdzie jest okolo 12C, mam tez strych gdzie jest podobna temperatura. Na poczatek chcialem uwazyc dwie warki z brekitow zeby ogarnac wszystkie ruchy, potem jedna z ekstraktow i potem juz z zacieraniem. Czytajac ten watek troche sie jednak boje ze mi sie ten zesrutowany slod jakos zepsuje. Ile on tak moze stac? To jest kwestia 2-3 tygodni i do kosza, czy moze pare miesiecy wytrzyma?

Dzieki!

[Krzysiu]

Nie wiem, jak jest zapakowany, ale najprostsze wyjście to worek foliowy, szczelnie zamknąć i może stać długo.