Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

CHmiel granulowany vs Chmiel w szyszkach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dessloch
    Senior
    • 05-2004
    • 127

    CHmiel granulowany vs Chmiel w szyszkach

    Mam takie pytanko... jest duża różnica między chmelem granulowanym i w szyszkach? Chodzi o smak... granulowany jakiejś gorszej jakości?
    bo widze, że jest ładna [BAAARDZO] promocja w WES, gdzie 100gr kosztuje poniżej złotówkę.. to aż wstyd niekupić
    ale szyszki też mnie kuszą

    swoją drogą podoba mi się ten WES... te promocje są często bardzo bardzo bardzo fajne a wyprzedaże to aż szczena opada
  • Krzysiu
    Krzysiu
    • 02-2001
    • 14936

    #2
    Używam przeważnie granulatu typ 90, a czasem też szyszek. O ile zapach szyszek Żateckiego zwala z nóg, o tyle w samym piwie nie zauważyłem różnicy. Różnicy jakości więc nie ma. Natomiast jest rożnica w wygodzie przechowywania - granulat jest bardziej odporny na upływ czasu. A przechowuję go w słoikach w zamrażarce.

    Comment

    • dessloch
      Senior
      • 05-2004
      • 127

      #3
      aa to git bo zakupilem w tym WESu sporo granulatu za grosze [80 groszy za 100 gram ]
      wiec zamowilem chyba z pol kilo tego za w sumie 15zl :P

      Comment

      • dessloch
        Senior
        • 05-2004
        • 127

        #4
        aaaaj zapomniałem o FCJP :/

        Przepraszam.
        pewnie dużo błędów popełniłem i bez polskich liter.

        poprawka. zamówiłem prawie kilogram :>
        nie wiem co z tym chmielem zrobie.. ale za 16zł to chyba dobra cena?

        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          #5
          Jak rozwiniesz się z warzeniem, to zejdzie ci szybciej, niżbyś chciał. Ja kupiłem sobie kilo Marynki wiosną zeszłego roku i kilo Lubelskiego; Marynka już mi się skończyła, a Lubelskiego zostało pół słoika.

          Comment

          • dessloch
            Senior
            • 05-2004
            • 127

            #6
            a i w tych 16zl są też drożdże "Safbrew S-33 10g"

            lepsze to niż te zwykle z browamatora?
            bo zależy mi na pewnej odmianie

            aa i może nie na temat, ale moje drożdże od listopada leżą w lodówce pod grubą warstwą piwa..... pewnie już do wylania?
            bo o piwie w fermentatorze [gdzieś 5 litrow] ktore tez gdzieś tyle leży to aż wstyd zapytać... tego to pewnie nawet do grzańca pewnie nie będę mógł użyć?

            Comment

            • Krzysiu
              Krzysiu
              • 02-2001
              • 14936

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
              ... moje drożdże od listopada leżą w lodówce pod grubą warstwą piwa..... pewnie już do wylania?
              Zabełtaj dokładnie i otwórz słoik. Jak nie śmierdzą zbukami albo octem, to są całkiem dobre.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
              ... bo o piwie w fermentatorze [gdzieś 5 litrow] ktore tez gdzieś tyle leży to aż wstyd zapytać... tego to pewnie nawet do grzańca pewnie nie będę mógł użyć?
              Jeśli nie jest kwaśne, to można użyć do wszystkiego. O ile fermentor był szczelnie zamknięty, nic nie powinno się stać, co najwyżej piwo nabrało dziwnego posmaku od produktów autolizy drożdży.

              A na przyszłość przyłóż się bardziej do roboty. Więcej staranności i sumienności. Nie wystarczy, że kichasz do piwa?

              Comment

              • dessloch
                Senior
                • 05-2004
                • 127

                #8
                ano wystarczy, ale miałem niestety małe problemy rodzinne.. sam mieszkam.
                Nie mogłem jakoś stanąć na nogi finansowo ani intelektualnie

                więc nawet nie miałem czasu zająć się niedokończonymi rzezami.

                Ale, teraz kupiłem balingometr stłuczony przez psa [wczoraj], chmielu sporo w szyszkach...
                no i pojutrze powinienem dostać tamto 900gram chmielu granulowanego plus tych drożdży "Safbrew S-33 10g"...
                i właśnie pytanie odnośnie nich.. są lepsze od browamatorskich? bo chciałbym bardziej treściwsze piwo zrobić, więcej niz 11.5BLG... tak powiedzmy 13 BLG, żeby zobaczyć jak to jest pić porządniejsze piwko, an iejakieś siki

                a co do kichania, to naprawdę wypadek przy pracy... po prostu nie byłem przygotowany na tak ostry zapach [nigdy nic nie fermentowałem ].
                ale piwko wyszło mi przednie.. mimo, że mało urozmaicone... ale mi tam smakowało
                1 warka prawie już znikła.. (niestety za szybko :/]
                a druga warka już zostało z 6-8 butelek

                z każdej zostawiam po 3.. żeby zobaczyć co to będzie np za pół roku

                Comment

                • Krzysiu
                  Krzysiu
                  • 02-2001
                  • 14936

                  #9
                  Trudno stwierdzić, czy któreś suche są lepsze czy nie, zdania są podzielone. Są inne - i to wystarczy.

                  Różnica pomiędzy 11,5 a 13 jest niewielka. Jeśli zależy tobie na rzeczywistej różnicy, zrób 15 - 16 Blg, wtedy od razu poczujesz. A jak wychodzi mało piwa, rób warki 30 litrów, przecież zmieści się tyle w wiadrze.
                  Last edited by Krzysiu; 27-01-2005, 19:34.

                  Comment

                  • WES
                    Senior
                    • 11-2003
                    • 111

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                    zrób 15 - 16 Blg, wtedy od razu poczujesz.
                    A jeżeli jeszcze będziesz czuł niedosyt, to zrób 20 -24 Blg lub 30-35 blg.
                    -
                    Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

                    Comment

                    • slado
                      Gość
                      • 07-2003
                      • 1072

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
                      ano wystarczy, ale miałem niestety małe problemy rodzinne.. sam mieszkam.
                      Nie mogłem jakoś stanąć na nogi finansowo ani intelektualnie

                      więc nawet nie miałem czasu zająć się niedokończonymi rzezami.

                      Ale, teraz kupiłem balingometr stłuczony przez psa [wczoraj], chmielu sporo w szyszkach...
                      no i pojutrze powinienem dostać tamto 900gram chmielu granulowanego plus tych drożdży "Safbrew S-33 10g"...
                      i właśnie pytanie odnośnie nich.. są lepsze od browamatorskich? bo chciałbym bardziej treściwsze piwo zrobić, więcej niz 11.5BLG... tak powiedzmy 13 BLG, żeby zobaczyć jak to jest pić porządniejsze piwko, an iejakieś siki

                      a co do kichania, to naprawdę wypadek przy pracy... po prostu nie byłem przygotowany na tak ostry zapach [nigdy nic nie fermentowałem ].
                      ale piwko wyszło mi przednie.. mimo, że mało urozmaicone... ale mi tam smakowało
                      1 warka prawie już znikła.. (niestety za szybko :/]
                      a druga warka już zostało z 6-8 butelek

                      z każdej zostawiam po 3.. żeby zobaczyć co to będzie np za pół roku
                      Nie przejmuj się złośliwymi uwagami.
                      Jeśli z browamatora dostałeś wcześniej drożdże rodem z Baupartner-a to mogą niestety śmierdzieć i smakować drożdżowo jak diabli.
                      Te S-33, jeśli są orginalne to odwdzięczą się ładnym zapachem i brakiem posmaku drożdżowego.
                      10 gram to trochę mało jak na gęstą warkę. chyba że trafią do nastawy góra 15-18 litrów.
                      Napowietrz dobrze po zadaniu drożdży, żeby warka nie skwaśniała.
                      Zawsze możesz jeszcze namnożyć tych drożdży przed zadaniem ich do warki w matce na kilka/ kilkanaście godzin przed zadaniem ich do warki.
                      Powodzenia!

                      Powtórnie edytowałem posta z cytatem bo się pogubiłem w edycji i korekcji wcześniej wysłanej odpowiedzi, sorki.

                      Comment

                      • WES
                        Senior
                        • 11-2003
                        • 111

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slado
                        Te S-33, jeśli są orginalne to
                        Mogą być nieoryginalne?
                        -
                        Wspiera i rozwija Piwowarstwo Amatorskie

                        Comment

                        • slado
                          Gość
                          • 07-2003
                          • 1072

                          #13
                          Nudzisz się? Mam sporo zajęć i mało mocy przerobowych.
                          Wiele już w życiu widziałem i niczemu się nie zdziwię.

                          Comment

                          • dessloch
                            Senior
                            • 05-2004
                            • 127

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                            Zabełtaj dokładnie i otwórz słoik. Jak nie śmierdzą zbukami albo octem, to są całkiem dobre.
                            jeszce nie sprawdzałem, ale chyba je sobie odpuszczę.... tak na wszelki wypadek
                            bo są stare i w ogóle...


                            Jeśli nie jest kwaśne, to można użyć do wszystkiego. O ile fermentor był szczelnie zamknięty, nic nie powinno się stać, co najwyżej piwo nabrało dziwnego posmaku od produktów autolizy drożdży.
                            czy dziwny posmak to lekko jabłkowy zapach i smak.. raczej kwaskowe, ale zabójczo...
                            wylałem. Widać że nie było świeże, a i pewne lekko podpsute...

                            dzisiaj już postaram się zrobić nową warkę, dlatego opróżniam i dezynfekuje wszystko
                            później śrutowanie...
                            oj będzie się działo

                            Comment

                            • michalh
                              Senior
                              • 12-2002
                              • 284

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
                              Mam takie pytanko... jest duża różnica między chmelem granulowanym i w szyszkach? Chodzi o smak... granulowany jakiejś gorszej jakości?
                              bo widze, że jest ładna
                              W mojej opinii dla goryczkowego nie ma różnicy między szyszkami a granulatem.
                              Aromat - jest różnica, szyszki są bardziej aromatyczne, mają lepszy zapach, IMHO w miarę możliwości lepiej używac aromatycznego chmielu w szyszkach.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎