Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Yavo warzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Maggyk
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo Wyświetlenie odpowiedzi
    Haha, nie wyobrażam sobie zmieszczenia tej nazwy na metce (tak etykietuję piwa). Poza tym, to buty Małżonki, ale to prawda - ruch w browarze jest, właśnie odbieram brzeczkę na #95 (wheat IPA, już po raz trzeci) - i po raz trzeci niestety nie wyjdę na zakładaną wydajność łamane ilość łamane ekstrakt. Brewness.com wyliczył mi 13.9°, zobaczymy jutro po gotowaniu (dzisiaj już nie dam rady).

    Ukłony, również od rzeźnika .

    PS. Wysładzam trzema litrami więcej niż w przepisie - co będzie to będzie. To piwo w wersji 13° też jest świetne.
    Dodałam 200 g słodów i zmniejszyłam wydajność do 75% w wyliczeniach na BS3. Nic to muszę po prostu to piwo uwarzyć raz jeszcze i zobaczyć czy tym razem wyjdzie mi inaczej niż BS oblicza i niż wynika z poprzednio uwarzonej warki. Tylko znaleźć na to czas ciężko

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Lansu część druga, dzisiaj warka #74 - Najlepszy Zębomyj Osiedla (American Pale Ale, zestaw z Centrum Piwowarstwa) - link do opisu warzenia.

    Ogólne wrażenie - Gdyby nie mydlaność i łodyga to by było naprawdę fajne i pijalne piwo.

    Aromat - Średnio wysoki aromat chmielowy – cytrusy, żywice, ziołowość. Średni aromat słodowy – chlebowy, przypieczonej skórki chleba, lekko karmelowy. Owocowe estry na poziomie średnioniskim, głównie brzoskwinie i morele. Po ogrzaniu wychodzi lekko mydlany i utleniony aromat.

    Wygląd - Piana bujna, biała, początkowo drobno i średniopęcherzykowa. Trwała. Opadając łączy się w większe pęcherze i znaczy szkło. Piwo o barwie bursztynu, opalizujące.

    Smak - Słodowość na poziomie średnim, podobnie jak w aromacie chlebowo-karmelowa. Średnio-niskie owocowe estry. Chmielowość na poziomie średnim, cytrusowo-żywiczna. Finisz wyraźnie łodygowy, piołunowy z nutami mydlanymi i wyczuwalnym utlenieniem.

    Odczucie w ustach - Średnio-wysokie wysycenie, średnia pełnia. Finisz wyraźnie piołunowo-łodygowy, pozostający i ściągający.

    Komentarze - Zdecydowanie warto popracować nad jakością goryczki. Można sprawdzić czy inna butelka również przejawia cechy utlenienia.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Haha, nie wyobrażam sobie zmieszczenia tej nazwy na metce (tak etykietuję piwa). Poza tym, to buty Małżonki, ale to prawda - ruch w browarze jest, właśnie odbieram brzeczkę na #95 (wheat IPA, już po raz trzeci) - i po raz trzeci niestety nie wyjdę na zakładaną wydajność łamane ilość łamane ekstrakt. Brewness.com wyliczył mi 13.9°, zobaczymy jutro po gotowaniu (dzisiaj już nie dam rady).

    Ukłony, również od rzeźnika .

    PS. Wysładzam trzema litrami więcej niż w przepisie - co będzie to będzie. To piwo w wersji 13° też jest świetne.
    Last edited by yavo; 03-03-2021, 19:20.

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo
    Zgadnijcie, jak się będzie nazywało piwo...
    Pan w browarze miał taki ruch, ze aż mu się buty zatarły
    Last edited by Maggyk; 03-03-2021, 18:05.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    No dobrze Moi Drodzy, czas się trochę polansować .

    Czas jakiś temu miałem okazję poznać Michała Kopika, którego zapewne nikomu z Was przedstawiać nie trzeba, wystarczą dwa słowa - Piwny Garaż. Gdyby ktoś dalej nie kojarzył, mam też kolejne dwa - jedno zaczynające się na "I", a drugie na "B". Gdy po lekturze jednego z wpisów Michała na jego blogu okazało się, że mamy wspólnego dostawcę... mięsa, postanowiłem działać. Od słowa do słowa i oto od jakiegoś czasu mam w garści (no, prawie w garści) króciutkie recenzje i opisy sensoryczne efektów końcowych moich jakże skromnych warzelniczych przygód w tym jakże... no, piw po prostu, no. To co, zaczynamy od najgorszego? Pochichracie się ze mnie, ale potem będzie już tylko lepiej .

    Warka #70 - Walnijmy sobie kawkę (Milk Stout - zestaw z Centrum Piwowarstwa) - link do opisu warzenia.

    Ogólne wrażenie - Zbyt palone, początki infekcji.

    Aromat - Już w aromacie czuć, że coś mogło się podziałać - jest wyraźnie kwaśny w stronę octową. Podbite jest to dodatkowo ciemnymi i palonymi słodami. Pierwszoplanowa słodowość – chleb razowy, kakao, kawa, gorzka czekolada. W tle estrowe nuty owocowe. Wyraźna czerwona, kwaśna wiśnia. Brak chmielu.

    Wygląd - Piana bardzo bujna, początkowo drobnopęcherzykowata, ale dość szybko łączy się w większe pęcherze i opada do koronki. Beżowa. Barwa ciemnego brązu, nieklarowne.

    Smak - Podobnie jak w aromacie. Finisz o palonej, mocnej goryczce. Laktoza wyczuwalna, ale nie kompensuje tego. Również tutaj wyczuwalne są lekkie kwaskowe nuty nie pochodzące ze słodu.

    Odczucie w ustach - Wysokie wysycenie, średnia pełnia. Pozostający i ściągający popiołowo-łodygowy posmak.

    Komentarz - Gushing. Początek infekcji. Delikatniej z zasypem ciemnych a zwłaszcza mocno ciemnych i palonych słodów. Najlepiej dawać na ostatnie 15 minut zacierania. Sprawdź czy inna butelka ma również taki aromat i posmak czy może jest to kwestia jednostkowa.

    I kilka słów mojego komentarza - piwo, które pił Michał, butelkowane było 29.07.2020, a więc miało wtedy mniej więcej siedem miesięcy. Zgodnie z przepisem, jęczmień palony wrzucony był na ostatnie pięć minut, mniemam więc że te doznania smakowe, o których pisał Michał, mogły mieć swoją przyczynę w wieku piwa.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Click image for larger version

Name:	20210225_140854_resized.jpg
Views:	164
Size:	38,7 KB
ID:	2316661

    Tymczasem warka #94 w drodze. Zgadnijcie, jak się będzie nazywało piwo...

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Mówi się, że słoma wystaje komuś z butów...
    Last edited by yavo; 25-02-2021, 14:19.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Warka #89 - Ne boju, ne boju
    (Session IPA, zestaw z Centrum Piwowarstwa)

    Skład - Słód Pale Ale 2.9 kg, płatki owsiane 0.4 kg;

    Warzenie - 24.01.2021 - woda 3.33:1 (10 litrów); 67ºC > 63ºC* - 75', negatywna próba jodowa, wygrzew 75.5ºC - 10'. Wysładzanie 17 litrami wody, filtracja po 20', zawrotka trzech pierwszych litrów, potem jeszcze dziesięć minut. Odebrane 22.7 litra, gotowanie przez 60' na dwa gary (16+6.7).

    Chmiel:
    20g Centennial US 2018 granulat 9.4% - 0'
    10g Mosaic US 2019 granulat 12.6% - 39'*

    Po gotowaniu ok. 18.5 litra brzeczki o ok. 9.4º, wbrew przepisowi i teorii rozcieńczyłem brzeczkę dolewając półtora litra wody do 20 litrów (8.75º), teoretycznie IBU 40, EBC 7.

    Drożdże - FM52 Amerykański Sen - zadane dzień później przy 15.5ºC, fermentacja w kuchni (20ºC).

    Piwo jest oczywiście powtórką warki #76, bo to jedno z naszych ulubionych piw.

    Przelane na cichą i dochmielone (30g Centennial, 40g Mosaic) 02.02 - cztery, a nie jak w przepisie trzy dni przed rozlewem; ekstrakt po cichej 1.2º (!), zabutelkowane 06.02 (końcowe alko ok. 4.06%). Końcowo z litrem syropu (cukier 1.9g / 500ml) wyszło 19 litrów - 5*1l, 28*0.5l.

    Przy przelewaniu na cichą wyraźnie wydawało mi się, że jest zakażone - cudownie pachniało szpitalem i bandażem; ku widocznemu niezadowoleniu towarzystwa okazało się jednak, że nie jest, że jest wyśmienicie niezakażone . Premiera piwa - cztery godziny po rozlewie (!) - tak wszystkim smakuje, że połaszczyliśmy się na niegazowane. Obecnie jest to nasze główne piwo do konsumpcji, więc niewiele już go zostało.

    * - zagapiłem się

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Warka #88 - Maryśka w Afryce

    Skład - Best Ale 5.5-7.5 EBC Crisp 3 kg, płatki owsiane błyskawiczne Crisp 0.8 kg, CaraBody 4-8 EBC Viking Malt 0.4 kg.

    Warzenie - 17.01.2021 - woda 12.6 litra (3:1); 67ºC - 40', 71ºC - 20', negatywna próba jodowa, wygrzew 75.5ºC - 5'. Wysładzanie 14 litrami wody, filtracja - 35', zawrotka 3.5 litra i kolejne 20 minut. Odebrane 21.7 litra, gotowanie przez 60' na dwa gary (16+5.7 litra).

    Chmiel:
    10g Marynka PL 2019 granulat 8.0% - 0'
    13g Southern Dawn RPA 2018 granulat 13.5% - 33'
    13g Southern Dawn RPA 2018 granulat 13.5% - 50'

    Planowo na pięć dni przed rozlewem 74g Southern Dawn RPA. Piwo ma być takim połączeniem pomysłu na #37 (Maryśka jest dzika) z chmielem z #14 (Southern Dawn IPA), a także testem drożdży.

    Chłodzenie do późnego wieczora, po gotowaniu 18 litrów brzeczki o ekstrakcie 11.06º. Teoretycznie IBU 33, SRM 4.4.

    Drożdże - WLP 645 Brettanomyces Claussenii - zadane późnym wieczorem przy 28.5ºC, pierwsze pięć dni fermentacja w 24ºC, potem zjazd do 21ºC.

    Przelane na cichą 07.02 przy 1.7º, zabutelkowane 12.02 przy tym samym ekstrakcie (końcowe alko 5.07%), z syropem (700 ml, cukier 1.9) około 17.5 litra - 3*1l, 13*0.5l, 17*0.45l. Nadal się nagazowuje, za dziesięć dni zjazd na dzielnię.

    No dobra - skoro Fidoangel mnię tu pisze, że są czytający, to połączmy pożyteczne z przyjemnym i nadrabiajmy te zapiski; tym bardziej, że... no wiecie, warka #90 idzie do rozlewu już w weekend, więc... nooo, powoli setka się zbliża - będą atrakcje i konkursy. A nie, to Pinta z Lidlem. Coś tam im wyślę, skoro proszą i skoro dziś całą noc śnił mi się ten konkurs. Zająłem w nim drugie miejsce .
    Last edited by yavo; 17-02-2021, 13:32.

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo Wyświetlenie odpowiedzi
    Aaaa, i tak nikt pewnie tego nie czyta, ale chętnie przyjąłbym sadzonki jakiegoś chmielu.
    A byś się zdziwił ale chmiel to raczej gdzieś indziej znajdziesz lub załóż osobny temat.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo Wyświetlenie odpowiedzi
    Z ostatniej chwili - warka #89, o której napiszę wkrótce - zakażona
    Przycisk prawda, wcale nie zakażone. Świetne piwo. Wiecie, kiedy była jego premiera? Cztery godziny po... rozlewie. Tak, piliśmy nienagazowane. A teraz ma gaz i jest świetne. Szczególy w kurtce... tfu, wkrótce.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Warka #87 - Drugie zwykłe piwo
    (Polski Lager, zestaw z Centrum Piwowarstwa; oczywiście będzie robiony na drożdżach górnofalowych... górnośląskich... górnolotnych... - czy jak to się tam nazywa )

    Skład - Słód pilzneński 3.6 kg, monachijski 0.6 kg;

    Warzenie - 09.01.2021 - woda 14 litrów (3.33:1); 63ºC - 20', 72ºC - 40', negatywna próba jodowa, wygrzew 75.5ºC - 1'. Wysładzanie 14 litrami wody, filtracja - 28', zawrotka trzech pierwszych litrów i kolejne 21 minut. Odebrane 22.9 litra, gotowanie przez 60' na dwa gary (16+6.9 litra).

    Chmiel:
    20g Marynka PL 2019 granulat 8.0% - 0'
    10g Marynka PL 2019 granulat 8.0% - 30'
    20g Lubelski PL 2019 granulat 3.7% - 30'
    25g Lubelski PL 2019 granulat 3.7% - 50'

    Planowo na trzy dni przed rozlewem 20g Lubelski PL. Zmodyfikowałem chmielenie względem przepisu - chciałem zostawić Marynkę do kolejnej warki (strzeżcie się, Maryśka powraca!), a wykorzystać Lubelski.

    Chłodzenie przez noc, po gotowaniu 19 litrów brzeczki o ekstrakcie 12.1º. Teoretycznie IBU 35, EBC 9.

    Drożdże - podejrzewam, że FM52 Amerykański Sen (gęstwa z #83) zadane 10 stycznia, fermentacja w kuchni.

    Przelane na cichą 19.01 przy 2.9º, zabutelkowane (chyba) 23.01 przy 2.6º (końcowe alko 5.18%), z syropem (1500 ml, cukier 1.9) około 19 litrów - 1*1l, 1*0.75l, 7*0.5l, 29*0.45l, 1*0.33l. Nadal się nagazowuje, Żona całkiem nieświadomie otworzyła je 29.01 (tak jak #86) i wypiła prawie całą butelkę - znów musiałem wyrywać jej szkło - gorzkie jak znalazł.

    ----------
    #85 (Dżeeeem) - wyleciał tydzień temu na dzielnię.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Z ostatniej chwili - warka #89, o której napiszę wkrótce - zakażona, jak i ta #75. Żona? Zachwycona. Sąsiedzi? Zachwyceni. I pomyśleć, że wczoraj pisałem o nieapteczności, zabawne. Może zacznę zakażać wszystko jak leci .

    Idę spijać #82 i #83, ech...

    Aaaa, i tak nikt pewnie tego nie czyta, ale chętnie przyjąłbym sadzonki jakiegoś chmielu.
    Last edited by yavo; 02-02-2021, 19:45.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Warka #86 - Kelsz Nieapteczny
    (Koelsch, zestaw z Centrum Piwowarstwa)

    Skład - Słód pilzneński 3.45 kg, pszeniczny 0.45 kg;

    Warzenie - 02.01.2021 - woda 13 litrów (3.33:1); 52ºC - 10', 64ºC - 45', 72ºC - 15', negatywna próba jodowa, wygrzew 75ºC - 5'. Wysładzanie 15 litrami wody, filtracja - 29', zawrotka trzech pierwszych litrów i kolejne pięć minut oczekiwania na cud. Odebrane 24.5 litra, gotowanie przez 60' na dwa gary (17+7.5 litra).

    Chmiel:
    26g Lubelski PL 2019 granulat 3.7% - 0' (tak naprawdę była to mieszkanka dwóch roczników Lubelskiego, ale nie wchodźmy w takie szczegóły)
    10g Lubelski PL 2019 granulat 3.7% - 50'

    Po gotowaniu 20.5 litra brzeczki, dolewka do 21 litrów o ekstrakcie 11.3º. Teoretycznie IBU 23, EBC 5.

    Drożdże - FM42 Stare Nadreńskie (gęstwa z #82), zadane dzień później, fermentacja w garażu w ok. 14ºC.

    Piwo jest oczywiście powtórką z zakażonego #75 (Talitha Cumi), bez planowanego zakażenia .

    Przelane na cichą 15.01 przy 3.1º, zabutelkowane 22.01 przy 2.45º (końcowe alko 4.84%), z syropem (1200 ml, cukier 1.9g / 500ml) około 21 litrów - 11*0.5l, 33*0.45l, 1*0.33l. Nadal się nagazowuje, Żona całkiem nieświadomie otworzyła je 29.01 i wypiła prawie całe (butelkę, nie warkę) - z tego co udało mi się wyrwać jej z... tej, no... ręki - bardzo dobre, lekko słodkawe i kompletnie nieapteczne. Z jednej strony to dobrze, z drugiej zaś... Nie, jednak dobrze.
    Last edited by yavo; 01-02-2021, 15:16.

    Leave a comment:


  • yavo
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo Wyświetlenie odpowiedzi
    Warka #77 - Dyskietka 5.25"
    (Pszeniczne)

    Skład - Pilzneński Viking Malt 2 kg, Pszeniczny Viking Malt 2 kg;

    Warzenie - 01.11.2020 - woda 4:1
    Poprawka dla potomności - woda 3:1 (12 litrów).

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎