Tweet
No i czas na podsumowanie roku (1-szego)
Zacząłem swoje warzenie w połowie paźdiernika ub. roku. Do Sylwestra zdołałem "wykonać'" 9 warek.
1-sza Bursztyn - oczywiscie z brew kita - już wypita
2-ga stout z ekstraktów dojrzewa - trochę mnie martwi brak nagazowania( a raczej słabiutkie
3-cia Bosman - lager z ekstraktów - chyba ok.
4-ta kolorowy Paw - ekstrakty ( 14.5 Blg) - tez na razie słabo nagazowane
5-ta Maliniak - ekstrakt na soku malinowym - dla żoneczki - smakuje
6-ta golden ducat - pierwsze zacieranie (infuzyjne) chyba za duzo nagazowane jak na styl (red irish ale)
7- ma- Biała damula - pszeniczniak , zacierany dekokcją 1 warową ( a własciwie 1,5) - 2 tygodnie po zabutelkowaniu ( bez cichej) piwko super !!!! - porównywali znajomi do fratera i paulanera - zdecydowanie dali mi pierwszeństwo :kwiatek
8-ma Jasne Pańskie - proste piwo ( co do składu) zacierane infuzyjnie - rozlane 01.01.08,
wiec nie próbowane - ale mam nadzieję, ze bedzie ok.
9 ta Pot szwejka - udziwniony pils jeszcze nie zabutelkowany , ale wytworzony w ub. roku , więc chyba się liczy
I to tyle co zdołałem wytworzyć - a dla Wszystkich Kolegów Piwowarów jak najwięcej warek w nadchodzacym roku życzy Browarek Bożydarek !!!
Zacząłem swoje warzenie w połowie paźdiernika ub. roku. Do Sylwestra zdołałem "wykonać'" 9 warek.
1-sza Bursztyn - oczywiscie z brew kita - już wypita
2-ga stout z ekstraktów dojrzewa - trochę mnie martwi brak nagazowania( a raczej słabiutkie
3-cia Bosman - lager z ekstraktów - chyba ok.
4-ta kolorowy Paw - ekstrakty ( 14.5 Blg) - tez na razie słabo nagazowane
5-ta Maliniak - ekstrakt na soku malinowym - dla żoneczki - smakuje
6-ta golden ducat - pierwsze zacieranie (infuzyjne) chyba za duzo nagazowane jak na styl (red irish ale)
7- ma- Biała damula - pszeniczniak , zacierany dekokcją 1 warową ( a własciwie 1,5) - 2 tygodnie po zabutelkowaniu ( bez cichej) piwko super !!!! - porównywali znajomi do fratera i paulanera - zdecydowanie dali mi pierwszeństwo :kwiatek
8-ma Jasne Pańskie - proste piwo ( co do składu) zacierane infuzyjnie - rozlane 01.01.08,
wiec nie próbowane - ale mam nadzieję, ze bedzie ok.
9 ta Pot szwejka - udziwniony pils jeszcze nie zabutelkowany , ale wytworzony w ub. roku , więc chyba się liczy
I to tyle co zdołałem wytworzyć - a dla Wszystkich Kolegów Piwowarów jak najwięcej warek w nadchodzacym roku życzy Browarek Bożydarek !!!
Attached Files
Temperatura ma spadać w przedziale 73->61 stopni. Mój gar 40 litrowy stoi na taborecie (gazowym) bez podgrzewania ani owijania kocami przez zazwyczaj 2 godziny i właśnie w tym czasie temperatura zdąży o tyle spaść. Można też zacierać krócej, ale z doświadczenia widzę, że najlepiej nie mniej niż 90 minut
Comment