15 listopad 2001

[Misiekk]

kamyczek77 napisal/a
ja pamiętam ...
(chodzi o ******)....

Nie za wiele tych gwiazdek?

[kamyczek77]

o jedną się pomyliłam,a Ty od razu wypominasz.Nie może człowiek nawet na chwilę stracić kontroli!I to nie tylko przy piwie!

[Marusia]

Pjenknik, nie czaruj i tak już wszyscy wiemy, że chciałeś Kamyczka chronić przed naszym towarzystwem wmawiając nam, że ona piwa nie pije, ale Ci się nie udało, więc pogódź się z losem, że piwo Ci z lodówki zacznie ginąć

[pjenknik]

Jak się ostatnio widzieliśmy z Tobą, to kamyczek77 jeszcze piwa nie pił, ale od tego czasu dużo się pozmieniało.

[Maja]

czyżby znów magiczny wpływ Marusi na społeczeństwo???

[kamyczek77]

NIE!!!!!!!!!!To magiczny wpływ www.browar.biz na społeczeństwo!

[Maja]

kamyczek77 napisal/a
NIE!!!!!!!!!!

ależ po co tak demonstracyjnie?!
wystarczyłyby 3 wykrzykniki...

[Cordel]

Ustalenia UWWiS twierdzą, że by wyrazić zwe ostre zdanie wystarczy jeden wykrzyknik!

[Marusia]

Jaki tam mój wpływ, ja nawet Kamyczka nie śmiałam namawiać, pono była wrogiem piwa, a ja szanuję czyjąś....hm.... inność

[kamyczek77]

Racja-nie namawiałaś.Sama sie jednak ostatnio namawiam(nie trwa to namawianie długo),więc może przy okazji namówimy sie razem?

[kamyczek77]

Maja napisal/a


ależ po co tak demonstracyjnie?!
wystarczyłyby 3 wykrzykniki...

Tak mi sie przycisnęło.

[Marusia]

kamyczek77 napisal/a
Racja-nie namawiałaś.Sama sie jednak ostatnio namawiam(nie trwa to namawianie długo),więc może przy okazji namówimy sie razem?

No jasne, jak tylko wrócę ze zsyłki

[kamyczek77]

Długo będzie trwało to wracanie?Po co wogóle wyjeżdżałaś?Trzeba było siedzieć we Wrocku-przecież było Ci tu dobrze!

[Misiekk]

Jak będziecie organizować jakieś fajne spotkanie tu i tam to proszę o poinformowanie mnie jeśli nie będzie to dla was problemem. Mówiąc krótko wpraszam się na piwo

[Marusia]

kamyczek77 napisal/a
Długo będzie trwało to wracanie?Po co wogóle wyjeżdżałaś?Trzeba było siedzieć we Wrocku-przecież było Ci tu dobrze!

Wracam w połowie grudnia.
Po co mi to było?
Sama się zastanawiam. Zamiast wyjść za mąż, urodzić dzieci, podawać kapcie mężowi to piję to piwsko bezproduktywnie i wymyślam sobie nową pracę