Wrocław, piątek / sobota

[Marusia]

Jeśli znowu nie rozbiję jakiegoś auta, to będe w sobotę.

No to po grzyba się ze mną umawiasz telefonicznie na odbiór drożdży i chmielu na jutro? Jutro piątek jest

[Marusia]

Zameldowałam Cioci Tabletce o spotkaniu w markecie, zapewne się z Jądrkiem pojawią też

[jerzy]

hmmm myślałem że masz uruchomienie browaru i nie dasz rady

Już uruchomiony. Dziś wczesnym wieczorkiem dodałem drożdże do brzeczki.
Tym samym mamy kolejny mikrobrowar domowy, tym razem w Lubinie.

[Wiktoria]

Ja już włożyłam zniżki do plecaka i przekażę je komuś, kto będzie miał ochotę na sobotnie piwo. A ile tych zniżek ma być?

P.S. Zakupy robię ostatnio głównie przez internet - Galeria Dominikańska jest za daleko .

[mareks]

Jeszcze raz pytam czy ktoś chce gęstwę Czech Pils?
Mogę przynieść dzisiaj.

[jerzy]

A ile tych zniżek ma być?

Duży jestem, ale mi wystarczy jedna sztuka.
Marcin_wc też się zastanawiał nad wyjazdem do Poznania, więc dla niego też daj.

[Marusia]

Jerzy, upewnij się, czy Bernardów starczy, bo się spora ekipa na sobotę szykuje

Zaraz dzwonię robić rezerwę w Lamusie na dzisiaj.

[Wiktoria]

Duży jestem, ale mi wystarczy jedna sztuka.
Marcin_wc też się zastanawiał nad wyjazdem do Poznania, więc dla niego też daj.

Zapytałam, bo zauważyłam, że używasz liczby mnogiej.

[piotry]

Zapytałam, bo zauważyłam, że używasz liczby mnogiej.

bo ich jest dwóch - on i jego brzuch

[Marcin_wc]

No to po grzyba się ze mną umawiasz telefonicznie na odbiór drożdży i chmielu na jutro? Jutro piątek jest

To jest jakiś limit ilości spotkań do obskoczenia w tygodniu?

[Marusia]

To jest jakiś limit ilości spotkań do obskoczenia w tygodniu?

Nie ma, ale znając Ciebie, to jestem skłonna przypuszczać, że coś Ci się po...tentegowało OK idę zbierać tę gęstwę

[Marcin_wc]

Nie ma, ale znając Ciebie, to jestem skłonna przypuszczać, że coś Ci się po...tentegowało

Też bym się nie zdziwił. Dzisiaj będę ok 21.

[monne]

Nie ma, ale znając Ciebie, to jestem skłonna przypuszczać, że coś Ci się po...tentegowało

To prawie jak ze mną Ja ostatnio częściej piję w okolicach stolycy ale mam nadzieję, że po tym weekendzie w końcu będę mogła napić się z Wami Drogie Koleżanki i Koledzy

[Basik]

A może tym razem sobota U Pepika? Albo piątek u Pepika?
Oczywiście z ewentualnymi dożynkami gdzie indziej

Ja się tym razem pogubiłam, myślałam, że decydując się na powyższe-znaczy na piątek albo sobotę u Pepika, decydujemy jednocześnie że:
1. albo spotykamy się w piątek albo w sobotę
2.albo u Pepika albo w Lamusie.

Poparłam w dobrej wierze wyjście w sobotę i w ten sposób ominie mnie dziś pszeniczka, którą zdecydowanie bym wolała

[JAQBA]

Basik jeszcze zdążysz