Jakby ktoś zawitał do BrowArmii przede mną, to stolik zarezerwował dla nas Czes na swoje nazwisko, o taki pytać
Niestety aż tak dobrze nie ma. Miejsce jest zarezerwowane na dole przy "półce" vis a vis szeregu tanków.
Piątki i soboty grudniowe są od dawna potężnie obłożone Gwiazdkowymi imprezami dla firm. Taka też będzie w piątek na dole.
Barowe miejsca nie są zbyt dogodne do zbiorowego patrzenia sobie w oczy, ale za to nikt nie będzie oczekiwał od Was konsumpcji innej niż piwa
Leją: Pilsa, Stouta, jasnego Weizena i Klasztorne.
Dziękuję wszystkim za spotkanie (oprócz Małejżonki i Irona, którzy nie przyszli spotkać się ze mną, tylko odebrać jajecznicę), a zwłaszcza za miłą nasiadówę "U Ani" na Broku, do następnego!
Koniec opieprzania się po krzakach, pora na konkrety, czyli bulenie kasy :-D
Umówiłam się z Pawłem, że kasiorę za nas wręczę mu gotówką, a ponieważ chyba nie wyobrażacie sobie, że będę robiła zbiórkę na miejscu zarządzam, co następuje:
Marusia nerwowo poklepała się po kieszonce munduru umiejscowionej z przodu w okolicach zgrabnej lewej piersi.
"K...." zaklęła szpetnie, bo co to wojaczka z kobiety nie uczyni "Wysiałam gdzieś ostatnie cygaro!!!"
...
Właśnie na Discovery Science leci program "Hop, szklanka piwa", w którym Nasza Marusia ma kilka wejść z dydaktyką warzenia domowego. Milcząco ale pięknie i mądrze !
Dzięki Ci !
Comment