Łódź piwo w centrum i nie tylko

[dziku]

Nie znalazłem wcześniej żadnej informacji na Forum więc krzyczę:
NARESZCIE W ŁODZI - specjały Juranda:
- pszeniczny Faustus (to właściwie nie Jurand a Herrn) - 3,79 zł/ but.
- czarny Heban - 2,69 zł /but. (a koło niego na półce do kompletu: Dublin)

Do nabycia również na Pomorskiej. Wraz z całą masą innych pysznych piw
I nie trzeba szwendać się po całym mieście...

[Twilight_Alehouse]

Dziś byłem na Pomorskiej po chyba 3 miesiącach przerwy. Nabyłem Rejs Mocne z Juranda (1,70, bardzo mi przypasowało), Juranda Mocnego (bączek za 1,30) oraz jurandowskiego Koźlaka (2,40, w życiu taniej nie widziałem). Widziałem kilka neiznanych mi jeszcze piw, będę sukcesywnie nabywał. Faustusa i Hebana faktycznie sporo.
Z Ciechanowa nie ma nic, ma być w paździenriku - włąściciel jest na tyle zdesperowany, że chce zamówić kurierem. Ale ważniejsze, że w październiku ma być Noteckie! Też będzie musiał brać kurierem i związku z tym obecie kalkuluje cenę na 1,80, ale za to piwo spokojnie mogę tyle dać, a nawet z przyjemnością wezmę skrzynkę

[Dreamer]

Po tych rewelacyjnych doniesieniach Twilighta i ja tam się jutro udam i poagituję trochę za Ciechanowem i Noteckim. Im więcej tym lepiej

[lzkamil]

Wczoraj też agitowałem za Noteckim i Ciechanowem, właściciel niezmiennie obiecuje w październiku jak będzie chłodniej i ruch w interesie będzie większy (pewnie przez bliskość Lumumbowa). Krople drążą skałę

[lzkamil]

O sklepie SAM SCAN na Kusocińskiego (koniec Retkinii, przy krancówce autobusów i stacji Orlen) już ktoś pisał dawno temu na forum. Lubię tam zaglądać, bo obok dominującej koncernówki często (na najniższych półkach i głęboko schowane) można wypatrzyć coś ciekawego: Irlandzkie z Krajana, Lwówek Książęce, Ciechanów Farskie i Porter, stała obecność Staropolskiego (Mocne, Dobre), Łomża Export... Nawet dla lubiącyh piwa z zagranicy mają ciekawsze rzeczy, np. Kostritzer, czy belgijskie Leffe, Hoegaarden Witbier.

Dziś tam kupiłem Portera Ciechanowskiego. Ze wspomnianych przez Dreamera zagranicznych był Kostritzer Schwarzbier, ok. 5.50 zł za 0.33 l.
Naprzeciwko otwiera się nowy sklep z alkoholami (ma być oficjalnie otwarty od jutra - 21 września). W lodówce oprócz koncernów zauważyłem Lwówek Mocne Dobre i Leszka ze Żnina.
Za tym nowym sklepem mała knajpka w budce, bez wyraźnej nazwy, może jakąś ma ale nie zauważyłem. Z kija Łódzkie Mocne! W butelkach szeroki asortyment w cenach tylko trochę wyższych od sklepowych. Oprócz koncernów Łódzkie Mocne i Porter, różne Staropolskie (w tym Porter), Lwówek Mocne Dobre, Kiper i jeszcze parę innych. Jako zmotoryzowany nie mogłem nic skonsumować. Słyszałem jak barmanka polecała Lwówek jednemu klientowi co chciał spróbować czegoś nowego. ŁODZIACY, A SZCZEGÓLNIE RETNKINACY - SUPER MIEJSCÓWKA NA BROWEROWĄ USTAWKĘ!!!

[Twilight_Alehouse]

Widzę że super miejsce! Może uda nam się w przyszłym tygodniu umówić tam rowerowo?

[Dreamer]

Też jestem cyklista a jeszcze nie byłem pod wskazanym adresem. Nie widzę innego wyjścia - wchodzę w to

[dziku]

Widzę że super miejsce! Może uda nam się w przyszłym tygodniu umówić tam rowerowo?

No to, rzecz jasna, beze mnie.

[Twilight_Alehouse]

No to, rzecz jasna, beze mnie.

Z Tobą możemy przecież na miejscu się umówić. W końcu zamierzamy tam chyba spędzić chwilkę.

[mste]

Widzę że super miejsce! Może uda nam się w przyszłym tygodniu umówić tam rowerowo?

Rowerowo czy nie, ja też się piszę

[dziku]

Z Tobą możemy przecież na miejscu się umówić. W końcu zamierzamy tam chyba spędzić chwilkę.

Ależ ja w tym barze nie mieszkam... Jeśli już - to musiałbym samochodem podjechać, ale wtedy istotniejsza jest dla mnie informacja o serwowanej tam kawie
A tak poważnie - to analizując kwestie swego wolnego czasu dochodzę do wniosku, że na jakieś piwne spotkanie uda mi się dotrzeć wiosną przyszłego roku. Oczywiście przy odrobinie szczęścia

[lzkamil]

Więc trzeba reaktywować pomysł spotkania na lanym Mocnym przy Dzikowym bloku, wtedy będzie łatwiej wywołać Dzika z lasu

[dziku]

Kamil, chłopie...
Co tu pisać... wiesz jak jest

[Twilight_Alehouse]

Dzisiaj po przeciwnej stronie Rokicińskiej niż Dziku, koło przystanku autobusowego w stronę Centrum, wyhaczyłem ogródek Kipera.

[dziku]

Dzisiaj po przeciwnej stronie Rokicińskiej niż Dziku, koło przystanku autobusowego w stronę Centrum, wyhaczyłem ogródek Kipera.

Mogłeś po prostu spytać gdzie najbliżej można się Kipera napić to bym Ci o nim powiedział. Byłem tam raz, ale serwowany "Kiper" smakował co najwyżej średnio więc innym nie polecam i sam tam nie bywam. Kiper był też w takiej pseudowiejskiej drewnianej budzie postawionej przy głównym wejściu do Tesco. Dwa lata temu było tam w dobrej cenie "Łódzkie Mocne", ale potem postanowiono serwować trunki bardziej wodniste i nastał "Kiper". Taki sam sikacz jak koło przystanku na Rokicińskiej. Raz sprawdziłem i wystarczyło.