Teplice, Masarykova 42, Minipivovar Monopol

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺
    • 2010.01
    • 1706

    #1

    Teplice, Masarykova 42, Minipivovar Monopol

    Minipivovar Monopol w Teplicach zainaugurował swoją działalność 25 maja 2015 roku.
    Lokal mieści się w jednej z kamienic w centrum miasta przy ul. Masarykova.
    Dwupoziomowe gwarne wnętrze restauracji stylizowane na okres międzywojenny tętni życiem.
    Warzone na miejscu piwa podawane są w firmowym szkle, na firmowych podkładach.

    Na początku listopada br. w ofercie było 5 piw:
    - Monopol světlý ležák 12% - 22 / 33 kč
    - Karlík polotmavý ležák 11% - 22 / 33 kč
    - Višeň polotmavý ležák 11% - 24 / 36 kč
    - Ale 14% - 29 / 45 kč
    - Videňský special - 24 / 36 kč

    Wszystkie piwa można kupić na wynos w tradycyjnych butelkach półlitrowych, litrowych butlach typu krachl i półtoralitrowych PET-kach.
    Każda butelka opatrzona jest firmową nalepką.
    Ponadto w sprzedaży są inne birofilia, np. koszulki, kufle, dzbanki.

    Kuchnia typowo Czeska, ceny umiarkowane.

    Godziny otwarcia:
    poniedziałek - czwartek: 11.00 - 23.30
    piątek - sobota: 11.00 - 1.30
    niedziela: 11.00 - 22.00


    Zdjęcia:
    http://browar.biz/galeria.php?id=20649
    http://browar.biz/galeria.php?id=20650
    http://browar.biz/galeria.php?id=20651
    http://browar.biz/galeria.php?id=20652
    http://browar.biz/galeria.php?id=20653
    http://browar.biz/galeria.php?id=20654
  • karol1000
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.09
    • 1823

    #2
    a jakie wrazenia?
    LP

    Comment

    • pebejot
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺
      • 2010.01
      • 1706

      #3
      Doznania piwne bez większych uniesień.
      Na dobrą ocenę zasługuje Wiedeński special i wiśniowe.
      Uwielbiam pić w ČR smakowe piwa, bez słodyczy, bez lepkości, odpowiednia gorycz, a mimo to posmak wiśni

      Comment

      • Gringo
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2007.07
        • 2164

        #4
        Moje wrażenie z pobytu są zbieżne z opisem pebejota.
        Piękne miejsce, można kontemplować wnętrza, piwa poprawne ale bez zachwytów.
        Jedzenie za to perfekcyjne, perfekcyjnie podane, kubki smakowe zachwycone.
        Knajpa w niedzielny wieczór pełna, natomiast miasto podejrzanie wyludnione, pusto i głucho. Plac Zamkowy wyglądał jakby godzinę wcześniej ogłoszono epidemię. Inne knajpy na obrzeżach centrum, np w okolicach dworca pozamykane na kłódki.

        Comment

        • dadek
          Major Piwnych Rewolucji
          🍺🍺
          • 2005.09
          • 4840

          #5
          W Teplicach wypadło mi być w sobotę 12.08.2017 na około 3 godziny. Do pani sládek się nie dodzwoniłem (każdemu się należy wolny weekend), ale pomogła mi pani Gabriela - współwłaścicielka. "Nie będę dziś na miejscu ale zadzwonię do restauracji i w wolnej chwili któryś z kelnerów pokaże panu browar" - usłyszałem w telefonie. Tak też się stało, gdy dojechałem około 16.30 i przedstawiłem się kelnerowi wyglądającemu na szefa, potwierdził że wie i sam mnie później oprowadzi. Na razie zaproponował piwo, na co oczywiście z chęcią przystałem.
          A do spróbowania było tego dnia 6 piw:
          - Jarní IPA 11° https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=122925
          - Pšenice 11° https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=122926
          - ALE 14° https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=122927
          - Karlík polotmavý ležák 11°
          - Světlý ležák 12°
          - Višeň polotmavý ležák 11° (przy zwiedzaniu dowiedziałem się, że kilka razy dziennie keg jest obracany "do góry nogami" by użyta wiśniowa pulpa nie osiadała).

          Dwóch ostatnich nie próbowałem, pierwsze 3 były fajne, Karlík wyraźnie słodowy, mocno karmelowy, ciężki jak na 11°, bez goryczki - zachwycony być nie mogłem.
          Każdorocznie na jesień jest warzony Vídeňský ležák 12°, a na grudniowe święta Porter 16°.
          Jak wspominał pebejot, piwa na wynos do kupienia w 3 rodzajach butelek, oczywiście można też zamówić kegi.

          Pijąc piwa podziwiałem wystrój sali. Pieczołowicie odnowione wnętrze rzeczywiście cofa nas w lata 20-te - ciemne drewno, boazerie, buduary z miękkimi kanapami, galerie z kolumnami po obu stronach ponad barem, pięknie ozdobiony sufit - wszystko to robi klimat tamtej epoki.

          Po drugim piwie sympatyczny pan vrchní zaprosił na zwiedzanie. Trzeba przyznać, że wiedzę o browarze, warzeniu i piwie posiadał kompletną, bez zająknięcia i rzeczowo odpowiadając na pytania - dowiedziałem się wszystkiego jak od sládka.

          A więc miedziana warzelnia zainstalowana na antresoli ma pojemność 10 hl (choć z dołu sali wygląda na połowę tego). Reszta urządzeń browaru jest w obszernej piwnicy gdzie zeszliśmy po stromych schodach. W długim sklepionym korytarzu składuje się piwa butelkowane, na co pozwala stała temperatura około 8-10°C. Z niego wchodzimy do bocznych pomieszczeń browaru.
          Piwa fermentują w trzech unitankach po 10 hl każdy, leżakują zaś w 9 stojących tankach również pojemności 10 hl. Obok jest również whirpool i tanki sanitacyjne oraz nieco z tyłu, tuż koło tablicy rozrządczej 2 zbiorniki gorącej i lodowej wody. Kolejne 3 pomieszczenia to beczkownia z myjko-napełniarką do kegów, potem butelkownia z czterema stojącymi tankami pośredniczącymi, w następnym jest 6 leżących tanków z których podaje się na bar piwa całoroczne. Piwa sezonowe i specjalne toczy się z kegów również tu stojących. Minusem jest to, że piwa podawane na barze są zbyt zimne, by w pełni czuć smak trzeba dać im się ogrzać lub trzymać szkło w dłoniach.
          Jak widać browar jest dość spory. Sprzęt dostarczyła i uruchomiła firma Czech Brewmasters, jego maxymalna zdolność produkcyjna to około 1200 hl rocznie.
          Do warzenia używa się głównie słodów z Benešova u Prahy, a do piw specjalnych także od Wayermanna. Dominują oczywiście chmiele žatecké, a oprócz amerykańskich ciekawostką jest używanie nowozelandzkich.

          Jak się dowiedziałem na koniec zwiedzania, już są prowadzone prace w tylnej części kamienicy gdzie powstaje piwne spa, kolejny bar z otwartym ogrodem na 200 osób oraz dodatkowe miejsca hotelowe.

          Podobało mi się to miejsce, piwnie chętnie jeszcze wpadnę spróbować innych ležáków i speciáli.

          Fotki w galerii:
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22211
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22212
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22213
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22214
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22215
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22216
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22217
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22218
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22219
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22220
          https://www.browar.biz/galeria.php?id=22221

          Comment

          • heckler
            Major Piwnych Rewolucji
            🍺
            • 2012.09
            • 2204

            #6
            Próbowałem tylko - Světlý ležák 12°. Doznania smakowe niestety nie wyniosły mnie na piwne wyżyny.
            Taka średnia, ale przyzwoita półka smakowa.
            Pomimo pory obiadowej lokal świecił pustkami. Zresztą widać to na zdjęciu.
            Attached Files

            Comment

            • Shedao
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🥛🥛🥛🥛
              • 2007.09
              • 933

              #7
              Lokal odwiedzony równe dwa tygodnie temu, 28 czerwca.

              Faktycznie w wystroju wyczuwalne są inspiracje dwudziestoleciem międzywojennym. Dzięki temu lokal wybija się na tle klasycznych czeskich knajpek, jest czymś innym niż to, do czego zostałem w Czechach przyzwyczajony. Nie powiem, siedziało mi się tam bardzo dobrze.

              Za 0,3l. piwo płaci się między 28 a 33 koron, natomiast koszt obiadu to 200+ kc.
              Można kupić piwo na wynos, w PET i w półlitrowych krachlach (każda koło 50 kc za sztukę).

              W dniu mojej wizyty wypiłem trzy piwa: Svetly Lezak 12, Jarni IPA 11 oraz Višeň polotmavý ležák 11°. Piwa były poprawne, aczkolwiek niczym nie zaciekawiły. Tak samo Ale 14, które wypiłem wczoraj, z butli.

              Obsługa kelnerska bardzo dobra, przyjazna i komunikatywna. Ogólnie - dobre miejsce, ze smacznym jedzeniem i poprawnymi piwami. Ceny, jak na Czechy i lokalizację, dość wysokie. Mi się tu podobało.
              Ostatnia zmiana dokonana przez Shedao; 2018-07-12, 09:59.

              Comment

              • pebejot
                Major Piwnych Rewolucji
                🍺
                • 2010.01
                • 1706

                #8
                Po blisko sześciu latach powrót do Teplic i pełnego uroku minibrowaru Monopol.

                Piwna oferta praktycznie nie zmieniła się, było pięć tych samych pozycji, które opisałem w pierwszym poście, oraz Monopol IPA 11.
                Ceny za to poszybowały w górę.
                Za półlitrowy Monopol světlý ležák 12% w 2015 roku trzeba było zapłacić 33 kč, teraz 48 kč.
                Biorąc pod uwagę ówczesny kurs korony względem złotówki, oraz obecny, rekordowy to 6 lat temu piwo to kosztowało 5,18 zł a teraz 8,69 zł.

                Comment

                • dadek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍺🍺
                  • 2005.09
                  • 4840

                  #9
                  Nasz mądry inaczej rząd robi wszystko tak, że korona będzie niedługo kosztowała 25 gr

                  Comment

                  • Vortex
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2011.12
                    • 157

                    #10
                    Browar odwiedzony w sierpniu 2025. Generalnie samo miasto jest warte dłuższego spaceru, uzdrowiskowy kurort, sporo parków i zieleni oraz pięknych kamienic o zdobionych fasadach.

                    Jeśli chodzi wnętrze browaru, wystrój i doznania estetyczne – zostało to wyczerpująco opisane i przedstawione na zdjęciach przez poprzedników udzielających się w wątku. Od poprzednich wpisów minęło trochę czasu, ale potwierdzam, że wnętrze dalej wygląda tak samo i robi wrażenie, możemy na czas wizyty przenieść się w okres dwudziestolecia międzywojennego.

                    Kuchnia – zdecydowanie na plus, świetnie przyrządzona kaczka, obsługa kelnerska również zasługuje na uznanie.

                    Jeśli chodzi o piwa, to mieliśmy okazję zdegustować 4 piwa:
                    Special Summer Ale 10° - bardzo fajne piwo na lato, byliśmy zgodni w ocenach, bardzo dobrze uwarzony pijalny ejlik.
                    Pšenice 11° - klasyczna bardzo fajnie uwarzona pszenica, wyczuwalne banany i goździki, lekka kwaskowość – wszystko to co należy oczekiwać od piwa w tym stylu.
                    Monopol Světlý ležák 12° - i tutaj zaczynają się problemy, po dwóch bardzo fajnych pozycjach oczekiwaliśmy, że wysokie loty będą utrzymane. Tymczasem stężenie diacetylu w piwie było wręcz przytłaczające. Wyczuwalna była także słodowość, ale ‘masło’ przysłoniło inne doznania smakowe. Goryczki w zasadzie nie stwierdziłem
                    Karlík polotmavý ležák 11° - tutaj ponownie ilość diacetylu całkowicie zdominowała piwo, które generalnie było wodniste, bez właściwości.

                    Szkła firmowe, podobnie jak podkładki.

                    Mieliśmy wrażenie że dwa pierwsze z omawianych piw wyszły jakby z pod ręki innego piwowara, były uwarzone w stylu, naprawdę smaczne i warte polecenia. Natomiast dwa kolejne całkowicie zmieniły obraz wizyty pod kątem piwnym, zwłaszcza że Lezak 12 i polotmave to przecież czeska klasyka, która... w teorii powinna się udać. Teplice okazały się zatem bardzo nierówne, choć samo miejsce, klimat, jedzenie i obsługa są na wysokim poziomie, to jednak dwa ze zdegustowanych piw okazały się sporą wpadką (najniżej ocenione piwa w subiektywnym rankingu na wyjeździe).

                    Comment

                    Related Topics

                    Collapse

                    • heckler
                      Czechy, Horažďovice, Strakonická 160, Minipivovar Vlček
                      heckler
                      Horažďovice to historyczne miasteczko w Czechach, położone około 17 km na północny zachód od Strakonic. Prawdopodobnie założone w X wieku jako osada poszukiwaczy złota . Na rynku góruje ładny kościół, równie ładne kamienice, ale i wszechobecna betonoza, szkoda, bo cienia i...
                      2025-08-19, 11:35
                    • heckler
                      Telč-Štěpnice, Slavatovská 307, Ruxusní minipivovar Telč
                      heckler
                      Nie bywałe, że w tak małej miejscowości powstał trzeci browar. Wiem, Telč to bajkowe miasteczko wpisane na listę UNESSCO, ale niestety czasy się zmieniły i turystów mało. W sumie to praktycznie nie ma ich wcale. W lokalach w większości siedzą tubylcy, przez rynek raz na jakiś czas przejdą...
                      2025-07-01, 10:28
                    • darekd
                      Bernard, Extra hořký ležák 12%
                      darekd
                      Piwo po raz pierwszy uwarzono w zeszłym roku.

                      12% ekstr.
                      5% alk.
                      60 IBU

                      Chmiele: Agnus, Amarillo a Citra

                      Aromat - ziołowo/łodygowo/korzenny chmiel, trochę drożdży, lekki słód
                      Piana - zdecydowanie wysoka, trwała z długim kożuszkiem,...
                      2024-11-22, 02:28
                    • SielskieWzgorze
                      Pierwsze warki - Czeski Leżak, Koźlarz
                      SielskieWzgorze
                      Witam serdecznie wszystkich piwowarów.

                      W dniach 14-15 luty 2024 popełniłem swoje dwie pierwsze warki. Pomimo całkowitego braku doświadczenia z warzeniem piwa, z uwagi na sprzyjające warunki fermentacji wybór padł na dolniaki tj. "czeskiego leżaka" oraz "koźlarza".
                      ...
                      2024-02-19, 10:28
                    • dadek
                      Jičín, Hradecká 519, Minipivovar Jičín
                      dadek
                      Jičín jest zapewne znany większości, choć pewnie mało kto był w tym ślicznym miasteczku. Ale każdy w dzieciństwie lub ze swoimi pociechami oglądał przygody rozbójnika Rumcajsa, w której to kreskówce wygląd zabytkowego rynku i okolic został idealnie odtworzony. Nie było tu jednak browaru,...
                      2025-01-10, 01:48
                    • Loading...
                    • Koniec listy.
                    Przetwarzanie...