Wjeżdżając dziś do Szczecina mignął mi sklep z szumnym napisem "1001 piw".
Specjalnie zawróciłem (jadąc krajową "13" w Przecławiu trzeba zjechać do sklepów "Czerwona Torebka") i zajrzałem. Okazało się, że dziś sklep miał otwarcie.
Bardzo sympatyczna, młoda dziewczyna uganiała się, żeby doradzić licznej grupie Klientów. Z oferty sklepu ponoć jeszcze dużo brakowało, ale półki i tak wyglądały imponująco.
Dużo Czechów, sporo z Polski z reszty Europy również coś się znajdzie. Taki sklep na tym szczecińskim osiedlu to skarb
PS: Jadąc z Wrocławia, wziąłem wrocławskie
i coś na dodatek, jako znośną 10 z lodówki
Specjalnie zawróciłem (jadąc krajową "13" w Przecławiu trzeba zjechać do sklepów "Czerwona Torebka") i zajrzałem. Okazało się, że dziś sklep miał otwarcie.
Bardzo sympatyczna, młoda dziewczyna uganiała się, żeby doradzić licznej grupie Klientów. Z oferty sklepu ponoć jeszcze dużo brakowało, ale półki i tak wyglądały imponująco.
Dużo Czechów, sporo z Polski z reszty Europy również coś się znajdzie. Taki sklep na tym szczecińskim osiedlu to skarb

PS: Jadąc z Wrocławia, wziąłem wrocławskie
i coś na dodatek, jako znośną 10 z lodówki
Owszem, Elysium jest w centrum, trzeba dojechać, ale full asortyment, nowinki, ogarnięciu Panowie, mający naprawdę wiele do powiedzenia o piwie, prawdziwi pasjonaci! Znający upodobania klienta i potrafiący mu doradzić - bez nachalnej sprzedaży faktycznie trafiając w jego gust! I nawet jak im czegoś nie dowieźli, to im się wybacza. 1001 piw z ciągłymi brakami w asortymencie - nie. (oj, to mi wyszedł prawie post sponsorowany
Comment