Kupiłem bo upał niesamowity i to był niewybaczalny błąd...
Ten wynalazek śmierdzi jak zapchane szambo, piany nie ma wcale, przegazowane, w smaku podłe nie wiele różniące się od zwykłego jabłkowego, ale pozostawia posmak kanalizacyjny, zlew!
1/5
Ostatnia zmiana dokonana przez Mario_Lopez; 2015-06-03, 10:45.
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
Browar kontraktowy, który prowadzi Ludwig Tilman z Monachium. Piwo uwarzono również dość niedaleko Monachium w browarze Gut Forsting. Jednak stylem nawiązuje do eksportowego Dortmundera.
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - mokre zboże i karton.... co za klasyka
Smak - dość płaska, gorzkawa zbożowość. Mini goryczka. W aftertaste...
Comment