Kolor: Ciemnozłoty, w zasadzie bursztynowy. [4] Piana: Brudnobiała, drobna, dość wysoka, średniotrwała, ładnie się osadza. [4] Zapach: Owoce tropikalne, chmiel i zioła. Owoce zdecydowanie na pierwszym planie. [4] Smak: Goryczka chmielowa, zaraz za nią owoce. Goryczka wyprzedza jednak tutaj owoce o "całą długość roweru" . [4] Wysycenie: Średnie, OK. [4] Opakowanie: Klasyka zestawu degustacyjnego - mały, zgrabny kufelek, wafelki przy barze. [4] Uwagi: Mimo mojej kontrrewolucyjności to piwo najbardziej przypadło mi do gustu w gotyckiej piwnicy.
I chyba znowu bajzel w nazwach, bo na tablicy w browarze i w ustach kelnera to piwo nazwane zostało APA.
Czytałem wpis @dadka i w opisie piwa napisał, że czuje "białe owoce". Co to oznacza? Z tym określeniem spotkałem się już kilka razy przy okazji oceniania piw.
Piana - więcej na początku potem gruba warstwa.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - opalizujący bursztyn.
Aromat - słodkie jasne owoce, nuta ziołowa.
Smak - słodkawe,...
Mały browar kraftowy z Grenoble, a administracyjnie właściwie spod Grenoble.
Skusiłem się na transport, bo nie miałem okazji wcześniej pić piwa na tym nowozelandzkim chmielu.
A: 6%, E: nie podano
Barwa ciemnożółta wpadająca w blade brązy plus mętność.
Piana po...
Comment