Browar Zakładowy, Produkt Wzorcowy

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[mozaic]

przez przypadek wypiłem kilka łyków po nadmiernym ogrzaniu i było bardzo konkretnie - pierwsze skojarzenie - centennial ipa dr brew 2015 - a wtedy naprawdę dawali radę;druga butelka zostanie jutro polana w odpowiedniej temperaturze i coś czuję, że wypadnie bardzo godnie..



ciekawa sprawa, że te cytrusowe nuty simcoe/citra/chinook w ogole sie nie nudzą - wydawaloby sie,że po 150-200 piwach w tym stylu człowiek - wybierze 3 ulubione i popłynie w dziwactwa i hardcore'y a tymczasem latka lecą, a dopre apy/aipy wciąż lądują w chłodziareczce [:

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemno-pomarańczowy, zamętnione [4.5]
Piana: świetna piana (jak większość w browarze), ecru, drobna, zwarta, utrzymuje się do końca, osadza się na szkle [4.5]
Zapach: cytrusowo-słodowy, słaby ale miły dla nosa [3.5]
Smak: pełne, treściwe, mocna goryczka, momentami zbyt mocna, wtedy wyczuwa sęe pestkowo-iglaste posmaki, fajny smak owocowo-cytrusowy, chwilami zbyt mocno przeszkadzał mi zbyt mocny cytrusowy akcent, całość dobrze zbalansowana, solidna baza słodowa [4.5]
Wysycenie: ciut za duże [4.5]
Opakowanie: etykiety browaru podobają mi się, gładki kapsel [4.5]
Uwagi: kolejne smaczne piwo z Poniatowej

Moja ocena: [4.15]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy zamglony. [4]
Piana: Kremowa, dość drobna, wysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Słodowy i owocowy, lekka nuta chmielowa i sosnowa. Zaskakująco przypadł mi do gustu. [4.5]
Smak: Lekka oleistość podszyta dość intensywną goryczką sosnową, minimalny ślad orzechowy. [4]
Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego. Na granicy akceptacji. [4]
Opakowanie: Klasyka browaru, ja takie motywy lubię. Choć nazwa piwa sugeruje megalomanię jednak... . [4]
Uwagi: Piwo naprawdę smaczne, choć może miałem wypalone kubki smakowe, bo wieczór wcześniej wypiłem sporo "Ż"... (firmowa sytuacja taka).

Moja ocena: [4.125]

[darekd]

Parametry bez zmian:

Ekstrakt: 15%
Alkohol: 6,3%

Kiedyś BU wynosiło 75 i przypuszczam, że jest podobnie wysoko

Kiedyś chmiele to Tomahawk, Citra, Centennial, Simcoe.
Teraz myślę, że może się różnić

Aromat - łagodne cytrusy z ziołowością., ciut ziemistości. Po przelaniu trochę tonów piwnicznych, które kojarzą mi się ze słodem
Piana - wysoka, zwarta, umiarkowana trwałość, trochę dłuższy kożuszek
Barwa - no i tu już widać, że jest to inne piwo - jaśniejsze złoto, zamglone
Wysycenie - początkowo średnie, ale spada szybko, tak że ledwo musuje
Smak - początkowo wyraźny słód o słodszym profilu, ale wyraźna i dość tępa goryczka szybko go przykrywa, podobnie jak lekkie cytrusy, z których pod koniec zostaje lekka pestkowość, wyraźniejsza ziołowość. Nie znika natomiast piwniczność!
Treściwość - solidna pełnia

Jedno co można napisać o tym piwie, to to że trudno je uznać za wzorcowe American IPA.

Chyba trzymali słód w zawilgoconym pomieszczeniu. Ten posmak pamiętam i wspominam z niektórych starych browarów czeskich (część z nich miało historyczne słodownie klepiskowe).
Choć jest to wada, to zawsze uwielbiałem ten profil, może skuszę się na jeszcze jedno