Nepomucen, Kámo

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Prusak]

Dziwne, żadnego wipsu, podczas gdy piwo, moim zdaniem, bardzo udane.
Piana obfita, zawiesista, poowli opadająca, zostawia ślady na szkle.
Barwa żółta, wysycona, widoczne zmętnienie.
Masełko lekkie w zapachu.
W smaku lekko ziołowa goryczka, dość głęboka, długa, w tle ładne, słodowe akcenty, wyraźne w miarę picia stwarzające wrażenie piwa zwrównoważonego.
Tego samegom dnia piłem niegdyś ulubione piwa z Policki, i to polskie (przy założeniu, że porównanie nieco innych składów) jakoś wyraźnie nie odstawało. Jak mawia lud, daje radę.

[darekd]

Na początek uwaga:
kamarád - to kolega, kámo to skrócona wersja, ale bardziej wtedy kiedy zwracamy się bezpośrednio do kogoś. W tym wypadku pasuje bardziej kámoš. W mianowniku występuje częściej, natomiast niezgrabnie się odmienia. Nazwa jednak fajna.

Aromat - słodowo-chmielowy. Słodowa baza fajna, lekki chleb. Chmiel z nutą łodygowo-ziołową
Piana - wyższa, dość zwarta, w miarę trwała, z kożuszkiem
Barwa - zmętnione złoto
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - słodowa lekka nuta z lekkim chlebem. Goryczka wyraźniejsza, dość tępa, podobnie jak w zapachu, nie jest zbyt mocna ale szorstka.
Treściwość - pełne piwo

W składzie podali, że chmiele z Polski, Czech, Niemiec. Obstawiam, że ten posmak chmielowy to nasze chmiele w solidniejszej dawce. ŽPČ (saaz) to łagodny aramotyczny chmiel i takiej roboty nie robi, inne (poza premiantem) nie muszą być tak dostępne. Trochę psuje to harmonię piwa, takiego nudnego czeskiego leżaka-lagera Ta szorstkość znana z niektórych polskich mniejszych rzemieślniczych browarów. Trochę szkoda, bo słodowa podstawa bardzo fajna. Ze względu na niefiltrowanie tego typu piw w naszych maluchach, byłby fajny keller czyli kvasnicove.

[darekd]

Zdjęcie: