Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Maryensztadt, Fraszka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12205

    Maryensztadt, Fraszka

    Pils, ale ekstrakt już ponad stylem 13%. Alk. 4,8%
    Niepasteryzowane, niefiltrowane, ale z rocznym terminem...

    Aromat - lekka szorstkość polskich odmian chmielu, potem delikatne owoce, łagodny słód z chlebowym muśnięciem
    Piana - wysoka, szybko się dziurawi i nie jest trwała, koronka i drobne strzępy na dłużej
    Barwa - ciemne, zamglone złoto
    Wysycenie - umiarkowane, łagodnie musuje, potem już niskie
    Smak - słodowa baza trochę owocowa (słodsze jabłka, trochę drożdżowego kwasku), po dłuższej chwili dochodzi chmiel - chropowaty, trochę drewniany, suszone liście. Chmiel wyraźny, natomiast goryczka nie tyle wyraźna, co zalegająca po przełknięciu
    Treściwość - solidna pełnia

    1. Za wysoki ekstrakt, brakuje wytrawności pilsowej.
    2. Piwo niefiltrowane (jak większość polskich rzemieślników), ale pilsy generalnie są właśnie filtrowane, klarowność to ich cecha.
    3. Nie podali jakie chmiele, ale to klasyka kraftowego polskiego pilsa - czuję polskie, szorstkie chmiele, które dają niefajną zalegającą goryczkę (moim zdaniem do tego stylu się nie nadają zbytnio)

    Jak na pilsa bardzo kiepsko. Generalnie mocno przeciętnie, dość toporne piwo.
Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎