Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zwierzyniec, Zwierzyniec Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wujcio_Shaggy
    Senior
    • 01-2004
    • 4628

    #46
    Całkiem niemało spożyłem podczas mini-zlotu; do domu przywiozłem dwie buteleczki "do oceny" (żeby Janów nie rzutował zanadto na noty).

    Kolor jasny, złocisty, odrobinę zbyt. Piana średnia, niewysoka, opadająca dość szybko do cienkiej kołderki. Nasycenie dobre, może lekko nadmiarowe, bąbelki drobne i liczne. Zapach delikatny, chmielowo-owocowy. W smaku lekka goryczka, lekki słodowy posmak, delikatne akcenty owocowe; nie, żeby wodniste, ale trochę mało treściwe. Opakowanie rewelacyjne - charakterystyczna butelka, świetnie skomponowana etykieta - może być ozdobą każdej sklepowej półki. W wielu sklepach również zawartość butelki może być ozdobą - piwo jest całkiem dobre.

    Moja ocena: [3.925]
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

    Comment

    • ArturŁ
      Senior
      • 11-2004
      • 374

      #47
      Zwierzyniec Pils zakupiony przy stacji metra Racławicka.2 złote z tego co pamiętam.Wersja puszkowa niestety (co może nieco zdeformować ocenę) - nie dysponowano butelkową.Do rzeczy!

      Kolor - Ciemnosłoneczny.
      Nasycenie CO2 - niczego więcej nie mógłbym wymagać.Gazu dużo,aż do opróżnienia kufla.Piątka.
      Smak - rozczarowany jestem.Trochę nijaki,jakby rozwodniony.Metaliczny posmak na końcu(prawdopodobnie przez to,że piwo puszkowe).
      Piana - mało z samego początku,pełna dezintegracja po chwili.Stawiam 2,a i to zawyżona ocena.
      Zapach - orzeźwiający.Wyczuwalna nuta owocowa.Bardzo przyjemny.
      Opakowanie - ładny dobór barw.Żółty z zielonym ładnie się komponuje,opakowanie zwraca uwagę.Plus.

      Moja ocena: [3.425]

      Comment

      • jerzy
        piwoholik
        • 10-2001
        • 4705

        #48
        ArturŁ napisał(a)
        Wersja puszkowa niestety
        Kolejny człowiek zabłądził - przeczytaj mój poprzedni post w tym temacie.


        ART - tę ocenę, a także oceny Twilight_Alehouse i burego_wilk chyba należało by przenieść, tak jak to już raz zrobiłeś.
        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          Chmielowisko.pl
          • 06-2004
          • 6310

          #49
          Swoją niedługo sam przeniosę, mam gotową recenzję Zwierzyńca zwierzynieckiego.

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            Chmielowisko.pl
            • 06-2004
            • 6310

            #50
            Choć w sumie gdybyś Arcie mógł przenieść, to byłoby lepiej - nie zostałby bałagan...

            Comment

            • Akren
              Senior
              • 12-2004
              • 111

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ładny,złotawy pilsik, chociaż jakby był nieco ciemniejszy to był by jeszcze ładniejszy. [4]
              Piana: Na początku ładna i zbita jednak stopniowo i dosyć szybko jej ubywało. Pod sam koniec została minimalna warstewka. [3.5]
              Zapach: Średnio intensywny chmielowy. Dosyć miły. [3.5]
              Smak: Lekka,miła i goryczka połączona ze słodowym posmakiem. Ogolnie lekkie piwo zachęcające do wypicia następnego. Świetnie orzeźwia. [4]
              Wysycenie: Bardzo dobre, spore bąbelki unoszą się przez cały czas picia. [4.5]
              Opakowanie: Jak dla mnie świetne. Szczególnie oryginalna butelka 0,33 "granat" zasługuje na pochwałę. [5]
              Uwagi: Piwo zakupione przez mojego kumpla(za co wielkie dzięki mu) w Lublinie. W Warszawie wersji ze Zwierzyńca nigdzie nie mogłem znaleźć.

              Moja ocena: [3.85]

              Comment

              • Oskarx
                Senior
                • 02-2004
                • 248

                #52
                Pierwszy raz piłem to piwo z granata czyli ze Zwierzyńca i czuję różnicę z tym lubelskim.
                Lubie takie lekkie piwka dlatego oceniam je wysoko. Piana bardzo ładna utrzymuje się długo - gęsta, lekkie nagazowanie ,smak delikatno goryczkowy.Oryginalna butelka i ładna etykieta.
                4,5
                Last edited by Oskarx; 18-03-2005, 14:18.
                Oskar

                Comment

                • becik
                  Senior
                  • 07-2002
                  • 14999

                  #53
                  myslałem, że to co będę pić to produkt lubelski ale po porównaniu oznaczeń

                  i z tym co jest na stemplu na spodzie puszki czyli I wychodzi na to, że był to produkt zwierzyniecki, czyli pierwszy puszkowy Zwierzyniec (oczywiście rozlewany w Lublinie)
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • zythum
                    Kot Makawity
                    • 08-2001
                    • 8305

                    #54
                    Zwierzyniec jest tylko Zwiezryńcem w małych granatach. Wszelkie inne produkcje to Lublin. Linia puszkowa i beczkowa w browarze są od dawna wyłączone. "Byłem, widziałem, rozmawiałem z główną technolog która mnie oprowadzała po browarze" więc nawet jeżeli oznaczenie na puszce to I to na pewno jest to Lublin (być może pomyłka w "druku" na puszce).
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • becik
                      Senior
                      • 07-2002
                      • 14999

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                      Zwierzyniec jest tylko Zwiezryńcem w małych granatach. Wszelkie inne produkcje to Lublin. Linia puszkowa i beczkowa w browarze są od dawna wyłączone. "Byłem, widziałem, rozmawiałem z główną technolog która mnie oprowadzała po browarze" więc nawet jeżeli oznaczenie na puszce to I to na pewno jest to Lublin (być może pomyłka w "druku" na puszce).
                      na puszce jak wół jest napisane: rozlew Browar w Lublinie
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • zythum
                        Kot Makawity
                        • 08-2001
                        • 8305

                        #56
                        A ja naprawdę widziałem wyłączone kompletnie linie rozlewnicze w Zwierzyńcu i kierownictwo browaru twierdziło, że nie przewiduje się ich ponownego otwarcia. Chciałbymm abym to ja był wprowadzony w błąd ale ...?
                        To inaczej miało być, przyjaciele,
                        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                        Rządzący światem samowładnie
                        Królowie banków, fabryk, hut
                        Tym mocni są, że każdy kradnie
                        Bogactwa, które stwarza lud.

                        Comment

                        • zythum
                          Kot Makawity
                          • 08-2001
                          • 8305

                          #57
                          Jak Rozlew to i produkcja może? Czy jest napisane - Warzone w Zwierzyńcu i rozlew w Lublinie?
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            #58
                            na linku podanym wczesniej przeze mnie jest skan puszki i na boku widać, że producent to:
                            I - browar Zwierzyniec
                            II - browar Lublin

                            dla obu wariantów linia rozlewnicza do puszek jest w Lublinie (rozlew: Browar nr 1 w Lublinie).
                            Ne widzę powodów dla których Lublin nie miałby rozlewać zwierzynieckiego piwa, chyba nie bez powodu zamieszczono tę informację i skoro przy dacie jest stempel "I" to dla mnie miejsce wazenia jest jednoznaczne.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19167

                              #59
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: wzorowy jak na ten ekstrakt, jasny, klarowny, złoty; [5]
                              Piana: dawno takiej pianki nie widziałem! dobre 10 minut pokaźna czapa, potem lekki dywanik, ale i tak byłem pod wrażeniem; [5]
                              Zapach: zero negatywnych zapachów, tylko delikatnie chmielowy bukiet; [4.5]
                              Smak: smakował mi jak kiedyś brackie; pyszny chmielowy aromat rozlewający się po jamie ustnej, z delikatnym acz przyjemnym łagodzącym goryczkę posmakiem słodowym; dałbym jednak -5 bo to nie ideał [5]
                              Wysycenie: wprost wzorowe; przez długie minuty sporej ilości strużki gazu podtrzymujące grzybka z piany; na języku też wyraźnie czuć do samego końca - dna szklanki; [5]
                              Opakowanie: orginalne, bez fajerwerków graficznych, ale przejrzysta etykieta zawiera co trzeba; [5]
                              Uwagi: otrzymane od kolegi slawkakazka w ilości 3 szt. bączków, wypite w jeden upalny dzień. szkoda, że tak wzorowa ocena mogła dotyczyć tylko pierwszego piwka, potem piana była już gorsza, reszta j.w.

                              Moja ocena: [4.825]

                              Comment

                              • lzkamil
                                kierowca bombowca
                                • 01-2003
                                • 3611

                                #60
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: barwa złocista, lepiej nie określę bom piwny daltonista [5]
                                Piana: z pierwszej nalanej flaszki była iście belgijska, trwałość mierzona w tysiącleciach, 2 następne próbowane w odstępie 2 dni już dużo słabiej, ocena wypośrodkowana [4]
                                Zapach: przyjemny, średnio intensywny, chmielowo-słodowy [3.5]
                                Smak: tak samo z pierwszej flaszki smakowało najlepiej, chmielowo-goryczkowo-słodowo-chlebowo, dwie następne jakoś prawie bez tego chlebowego posmaczku ale dalej przyjemne, idealnie zrównoważone - wypada niedługo powtórzyć degustację w celach kontrolnych [4]
                                Wysycenie: umiarkowane, jak trzeba [5]
                                Opakowanie: jedyny w swoim rodzaju granat, charakterystyczna grafika, minus za niepodany ekstrakt [4]
                                Uwagi: cena 1.20 zł, kupione w łódzkim sklepie Zofmar na Pomorskiej

                                Moja ocena: [3.925]
                                Last edited by lzkamil; 08-02-2006, 02:41.
                                Lepszy jabol pod okapem
                                niż GŻ, CP i KP !


                                Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                                Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                                Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎