Łódzkie, Sarmackie Mocne

[zawel85]

Szkoda, że już nic nie leją w szkło. Sarmackie można wtedy było spróbować pod postacią Junaka. Na tą chwilę alternatywą dla PETa jest puszka (Łódzkie Mocne ). Sarmackie to naprawdę przyzwoite piwo, ale przez plastik traci wiele dobrego, a wiem co mówię, bo miałem okazje je pić prosto z tanku.

[Pancernik]

Podejrzewam, że JAKIEKOLWIEK piwo lane w COKOLWIEK w porównaniu z degustacją "prosto od krowy" traci...
A wracając do adremu , jakąż to dokładnie warkę zachwalacie? Powoli idą święta, uwielbiam szokować moich gości, oferując im "w świąteczny czas" piwo z PET-a...

[Mario_Lopez]

Ja od siebie z czystym sumieniem polecam warkę 07.02.14

[Pendragon]

Czyli są 2 warki dzień po dniu? 6 i 7 luty.

[Mario_Lopez]

Najwidoczniej, ponieważ w dwóch biedronkach kupowałem Sarmackie z warką 07.02.14 i to nie jest jakieś niedopatrzenie.

[kosher]

Naprawdę ta warki nie mają żadnego posmaku brudnej szmaty?
Ostatnie Sarmackie jakie piłem w połowie 2011 roku było bardzo przyzwoite, później pojawiła się ta nuta ściery w smaku, przykrywało to świeżość i goryczkę.

[expel]

Tak w ogóle co się dzieje ? Wszyscy nagle rzucili się na sarmackie, tematy nowych piw z pinty mają mniejszy "ruch" niż sarmackie Pinty maja odpowiednio 5 i 10 postów a tu od tygodnia aż 13 :]

[kosher]

Rewolucja piwna zatacza coraz szersze kręgi
Ile można pić kontraktowców z lamerskimi etykietami za 10 zeta

[gramak]

Tak jest. Wróćmy do korzeni. Naszych korzeni . A co do Sarmackiego na świątecznym stole to jest ryzyko. Ostatnio je piłem i była to szmata w płynie . Niestety nie sprawdziłem jaka to była warka. Nastrój świąteczny może prysnąć jak bombka

[dadek]

Czyli są 2 warki dzień po dniu? 6 i 7 luty.

Dokładnie tak jest. Kupiłem jednego dnia z oboma datami w Biedronce na Bukowińskiej ale degustacji jeszcze nie przeprowadzałem. Będą do porównania.

[Pancernik]

A co do Sarmackiego na świątecznym stole to jest ryzyko. Ostatnio je piłem i była to szmata w płynie . Niestety nie sprawdziłem jaka to była warka. Nastrój świąteczny może prysnąć jak bombka

Spox, najpierw przetestuję w przedświątecznym zaciszu. A jakby co, to i tak nie lubię świąt...
Niewiele jest rzeczy mogących uszczęśliwić mnie tak, jak wykręcona obrzydzeniem gęba szwagra (tysko- i hajnekenopijcy) .

[Pendragon]

A u mnie jeszcze warki z 26 i 27 grudnia. Te lutowe pewnie mnie ominą.

[Mario_Lopez]

To było by trochę szkoda, bo jak na razie te z lutego są całkiem dobre

[Pendragon]

No i tak jak myślałem, po warkach grudniowych pojawiły się u mnie dwie z lutego, ale nie z tak chwalonych dni, tylko 15 i 21. Ktoś pił?

[gramak]

Piłem z 15 lutego. Słabe i z lekka ścierowate