EB, Specjal

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • dlugas
    replied
    a co to jest "piwo regionalne"?

    Leave a comment:


  • KajusAnt
    replied
    Bo to jest nadal piwo regionalne.

    Leave a comment:


  • Obywatel1978
    replied
    Podpisuję się pod powyższą opinią. Jak na piwo z GŻ, Specjal jest zaskakująco wyrazisty w smaku - z wyraźnie zaznaczoną goryczką. Piana średnio wysoka, ale za to bardzo obficie oblepiająca szklankę - bardzo miły widok po opróżnieniu szklanki. To wśród koncerniaków rzadko spotykana cecha.

    Leave a comment:


  • dlugas
    replied
    Kolor: Jasnozłoty,
    Piana: nie za wielka i szybko opadła to niewielkiego kożuszka
    Zapach: słodowy z delikatnym aromatem chmielowym

    Smak: Pierwszy łyki o dziwo jest w miarę wyraźna goryczka chmielowa, ziołowa i lekko trawiasta, SZOK, spodziewałem się słodowego alkoholowego koncerniaka. Po kilku łykach, pojawia się pustka, słodowość jest jakaś taka dziwna, nie pełna, pustawa. Goryczka nadal jest, ale też powoli zanika i robi się całość lekko wodnista, ale nadal pije się bez grymasu.
    Tych 6% absolutnie nie czuć, raczej są to dolne widełki (czyli -1%)

    Wysycenie: Średnie
    Opakowanie: Etykieta zwykła, nudnawa. W składzie: słód jęczmienny i jęczmień
    3 litera od końca w kodzie to Z

    Uwagi: jak na koncerniaka(raczej mało spotykanego) jest poprawne, do wypicia i wyróżnia się posmakiem chmielu i goryczki. Przypomina mi jakieś piwo, ale nie mogę sobie przypomnieć jakie(albo perlenbacher albo starovar)

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Taki z ciebie spec od Specjala (vide - avatar), a piszesz nie na tamat.
    EB w tytule oznacza tu browar, a nie piwo.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2013-06-21, 16:47.

    Leave a comment:


  • KajusAnt
    replied
    A gdzie kupiłeś? Uzupełnij proszę profil, bo nie wiadomo gdzie mieszkasz.

    Leave a comment:


  • sasser
    replied
    Piwo nalało się z przeciętną pianą, która szybko opadła do nikłej warstwy. Kolor typowy, słomkowy. Zapach w porządku, nie wyczułem podejrzanych nut. W smaku mamy zarówno słodowość, jak i goryczkę. W sumie piwo dość smaczne, czego się nie spodziewałem. Myślę, że sprawdzę je ponownie za jakiś czas.

    Leave a comment:


  • KajusAnt
    replied
    Taką znalazłem informację:

    Jak pisze portal Elblag.net, w lokalnych sklepach w tym mieście można kupić EB. Cena sięga jednak aż 6 zł. Wszystko dlatego, że piwo - choć produkowane w browarze w Elblągu - do sklepów w tym mieście trafia... z Niemiec.

    Sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec, do której należy marka, mówi, że grupa nigdy nie przestała warzyć EB i eksportuje je do wielu krajów, między innymi do Niemiec i Stanów Zjednoczonych.
    EB było pierwszym w naszym kraju piwem, po które popędziliśmy po intensywnej kampanii reklamowej. Okocim, Żywiec czy Lech istniały w naszym kraju od lat. EB powstało natomiast w 1993 roku i niemal z miejsca stało się najpopularniejszym złocistym trunkiem w Polsce. Slogan "Czas na EB", hity list przebojów wykorzystywane w spotach i kontrowersyjne kampanie reklamowe zrobiły swoje. Gdy jednak z podobnych metod promocji zaczęły korzystać też inne browary, czas EB się skończył.
    Tołwiński tłumaczy, że możliwości rozwoju tej marki się wyczerpały i pomimo wielokrotnych prób, szczerych chęci i poczynionych przez Grupę Żywiec dużych inwestycji finansowych, zmierzających do przywrócenia świetności marce EB, ta nigdy nie odzyskała swojej poprzedniej pozycji rynkowej w Polsce.
    W 1999 roku Grupa Żywiec próbowała wskrzesić markę. Program rewitalizacji marki, na który podobno wyłożono 50 mln zł, jednak się nie powiódł. W 2003 roku zaprzestano dystrybucji na rynku polskim. Dziś Grupa Żywiec nie chce wracać do EB.
    źródło
    elbląg.net
    Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2013-05-30, 09:17.

    Leave a comment:


  • Javox
    replied
    Piwo Specjal zmienia wszystko...

    Piana średnia i szybko znika...
    Gaz średni...
    Zapach lekko stęchły... na słodzie...
    Kolor słomkowy....
    Smak... jak pamiętam to piwo ostatnio to było gęste i ciężkawe w smaku ale jakoś mi to odpowiadało...
    teraz zrobił się ze Spacjala pils w rodzaju Perlenbachera tylko z mniejszym gazem...
    Może jest to powrót do starego EB... tak kojarzą mi się pewne podobieństwa ale to było tak dawno...
    Piwo wypite ze zdziwieniem, nie było złe, goryczka też była... zobaczymy co napiszą inni...
    Attached Files

    Leave a comment:


  • zgroza
    replied
    Uprawiając knajping w Tucholi nie miałem zbyt wielkiego wyboru, to się połasiłem na Speciala (3,20 za pół litra w szkle). Nuda, panie, nuda, aromat odmierzony aptekarsko, ale da się wypić bez skrzywienia.

    Leave a comment:


  • robert19r20
    replied
    gdzie to cudo można kupić na Śląsku? przypomniałyby się stare lata 90

    Leave a comment:


  • Kwadri
    replied
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasnozłoty, nieco za jasny. Na dodatek po światło widać małe drobinki. [3.5]
    Piana: Biała, drobna, średniowysoka. Szybko opada do cienkiej warstwy, później gruby pierścień i wysepki. [3.5]
    Zapach: Typowo koncernowy, słodowy z delikatnie chmielowym tłem. Średniointensywny. [3.5]
    Smak: Nieco pusty początek, lekko słodowy. Później dociera dość mocna goryczka, ale syntetyczna z lekką kwaskowością. Finisz goryczkowy, ale nie do końca przyjemny. [3]
    Wysycenie: Średniowysokie. [4.5]
    Opakowanie: Etykieta w czarnych barwach, charakterystyczna dla tego piwa. Kapsel dedykowany, ale brak podanych parametrów. [3.5]
    Uwagi: Z datą 12.02.12.

    Moja ocena: [3.35]
    Ostatnia zmiana dokonana przez Kwadri; 2011-12-31, 16:58.

    Leave a comment:


  • zgoda
    replied
    We wrześniu wypiłem jedno będąc w okolicy Mazur. Pół litra męczyłem chyba z godzinę - obrzydliwy eurolager. Z zamkniętymi oczami nie odróżniłbym od warki, perły czy tyskacza.

    Leave a comment:


  • dipeone
    replied
    Wersja puszkowa:
    Attached Files

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Piwo, jak na koncernowe, jest poprawne. O niebo lepsze niż Żywiec z tej samej stajni.
    Zapach nie odrzuca a w smaku lekka goryczka, lekka metaliczność i lekka ścierka ( jak na moje gusta). Da się wypić spokojnie.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...