Perła, Chmielowa

[knt]

aha i jeszcze jak smakuje przeciętność lub brak rewelacji?

A jak wygląda błękit?

[fuliano]

jak bezchmurne niebo?

[pioterb4]

Na moją ocenę wpłynęło to, że bardzo się zawiodłem.

To że się zawiodłeś na smaku spowodowało, że tragicznie nisko oceniłeś opakowanie?

[knt]

jak bezchmurne niebo?

Bezchmurne niebo o świcie ma kolor gradientu od granatu po błękit.

To że się zawiodłeś na smaku spowodowało, że tragicznie nisko oceniłeś opakowanie?

Psychologia. Efekt halo i Golema.

[pioterb4]

Bezchmurne niebo o świcie ma kolor gradientu od granatu po błękit.

To jak tak pieknie nauczysz się pisać o piwie jak teraz potrafisz o kolorach to możesz zacząć dodawać sensowne oceny piwne.

Psychologia. Efekt halo i Golema.

To skoro nie umiesz wydać obiektywnego osądu to czemu oceniasz piwo? To że jakiemuś piwu daję '2' za pianę to nie znaczy że musze i '2' wystawić za smak. To samo tyczy się także opakowania.

[knt]

To jak tak pieknie nauczysz się pisać o piwie jak teraz potrafisz o kolorach to możesz zacząć dodawać sensowne oceny piwne.

Mogłem napisać, że Perła Chmielowa charakteryzuje się silnym, szlachetnym smakiem i aromatem chmielu z najznamienitszych upraw, dostrzec można również smaki słodowe; że goryczka jest wyśmienita, choć na finiszu czuć lekką kwaskowość - tyle, że nie miałoby to żadnego pokrycia w faktach i odczuciach.

To skoro nie umiesz wydać obiektywnego osądu to czemu oceniasz piwo? To że jakiemuś piwu daję '2' za pianę to nie znaczy że musze i '2' wystawić za smak. To samo tyczy się także opakowania.

Nikt nie umie wydać obiektywnego osądu, a przede wszystkim nie jestem jurorem konkursu piwnego, lecz konsumentem i moja ocena jest subiektywna - z uśrednienia tych ocen powstaje ocena klientów, jeśli każdemu subiektywnie piwo smakuje, to znaczy, że browar wykonał dobrą robotę.

[pioterb4]

Mogłem napisać, że Perła Chmielowa charakteryzuje się silnym, szlachetnym smakiem i aromatem chmielu z najznamienitszych upraw, dostrzec można również smaki słodowe; że goryczka jest wyśmienita, choć na finiszu czuć lekką kwaskowość - tyle, że nie miałoby to żadnego pokrycia w faktach i odczuciach.

Nikt Ci nie karze fantazjować. Masz napisać tylko swoje osobiste odczucia i opinię, by twoja ocena dla poszczególnych kategorii nie budziła wątpliwości.

Nikt nie umie wydać obiektywnego osądu, a przede wszystkim nie jestem jurorem konkursu piwnego, lecz konsumentem i moja ocena jest subiektywna - z uśrednienia tych ocen powstaje ocena klientów, jeśli każdemu subiektywnie piwo smakuje, to znaczy, że browar wykonał dobrą robotę.

Ale zawsze piwo/sok/woda mineralna/wino/kurczak z rożna smakuje bo...i tu się podaje 2-3 argumenty które utwierdzą innych że jesteśmy konsumentami świadomymi. Pytam się po raz kolejny: opiszę 100 piw i przy każdym napisze tylko "smaczne", potem 200 jako "średnie" i 50 jako "złe". Co komu dadzą takie lakoniczne opinie? O czym tu dyskutować?

[Mason]

Wczoraj miałem okazję spróbować Perłę Chmielową i to było wielkie rozczarowanie. Piana nie była zła, w zapachu dało się wyczuć chmiel. Ale smak... Pozostawiał posmak, który mi kojarzy się z plasteliną Goryczka obecna w ilościach śladowych. Jeszcze rok temu trochę tego pijałem, bo to było jedyne pijalne piwo dostępne w najbliższym sklepie. Albo mi się aż tak smak zmienił, albo mocno zeszli z jakością bo teraz to piwo jest dla mnie niepijalne

[Feti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, bladziutki jak na ten ekstrakt [3]
Piana: grubo-pęcherzykowa, opada szybko do cienkiej warstewki, która istnieje nadal, ale dzięki bardzo dużemu nagazowaniu. [3.5]
Zapach: Po otwarciu butelki poczułem wyraźny aromat chmielowy. Bardzo przyjemny . Niestety zero jakiś zapachów słodowych. [4]
Smak: Średnia, dość przyjemna goryczka i nic więcej. Wyprane w smaku. Czyli wyższa klasa koncernowa. Spora goryczka jak na polskie koncerniaki jest jednak dużą zaletą. [3]
Wysycenie: Strasznie duże. Jak w jakiejś gazowanej wodzie mineralnej. [2]
Opakowanie: Zielona, bezzwrotna butelka. brak informacji o ekstrakcie, daty ważności trzeba się naszukać. Marketingowy bełkot, że to piwo regionalne. [2.5]
Uwagi: Mimo tej pseudoregionalności jest to koncerniak. Ze względu na dośc mocną goryczkę i brak jakiś wyraźnych negatywnych posmaków staje sie automatycznie moim ulubionym koncerniakiem.

Moja ocena: [3.325]

[dzemek]

Dopadłem w jednym sklepie parę butelek Perły Chmielowej. To już nie to co kiedyś, gdy w Auchanie kupowało się 16 puszek tego piwa ale dalej smakuje, tylko nieco butelka dziwna (bezzwrotna).

[domeq]

Tradycyjnie powstrzymam sie od oceny rankingowej a przedstawie swoje wlasne odczucia:

Zapach: Bardzo wyczuwalny zapach chmielu, powiedzialbym nawet, ze wrecz za ostry jak na moje upodobania. [3]

Smak: Spore akcenty chmielowe na podniebieniu. Na koncu robi sie jakby karmelowate, co jakos pasowaloby mi bardziej do piw mocniejszych (~7%) niz to 6%. Ostatecznie po kilku lykach troche lepiej sie zaczelo mi ukladac. Nic arcyrewelacyjnego, chociaz nie ma znowu wiele w nim zlego. Wiele innych piwek jest dla mnie mniej smacznych. [–4]


Butelka brazowa. Data waznosci o 5 miesiecy naprzod. Kupione niedaleko Stalowej Woli. Przemyslenia w kontekscie postu kolegi wyzej:

Ogolniedostepna w kraju Perla Chmielowa w zielonej butelce smakuje jak koncerniak z silnie zaznaczona goryczka. Dlatego bywa nazywany tez "polskim Pilznerem".
Wersja w brazowej butelce zwrotnej, dostepna tylko w okolicach Lublina to piwo zupelnie inne. Smakuje jak prawdziwe piwo z malego regionalnego browaru. To ta sama liga co Ciechan Wyborny i Lwowek Ksiazecy - czyli najwyzsza!
Jak mozna wypuszczac 2 rozne piwa pod ta sama marka? Rozroznic je mozna tylko po kolorze butelki. Szkoda, ze wersja w brazowym szkle nie jest dostepna na Slasku...

Ja nie mialem takich pozytywnych odczuć. Moze to kwestia tego co sie lubi. O wiele bardziej smakuje mi Perła Niepasteryzowana, ale ta ciezko jest dostac u mnie. Przedwczorajsza proba skonczyla sie na znalezieniu niepasteryzowanej z terminem waznosci do... stycznia 2011.

Zaskakuja mnie natomiast duze podobienstwa zarowno Perły chmielowej jak i niepasteryzowanej do Goolmana Gold, ktory uwazam za moj subiektywny ideal smaku. Wszystkie piwka sa z jednego browaru zreszta. Golda nie moge znalezc juz od paru lat, ale pijac obydwie Perly przypomina mi sie jego smak. Czasami mialem wrazenie, ze niepasteryzowana to Goolman Gold pod inna nazwa i w innej butelce. No coz, niedaleko pada jablko od jabloni...

[makbeth]

Po spożyciu kilku litrów piwa dzisiaj, muszę rzec - nie ma jak perełka chmielowa, biorąc pod uwagę kryterium jakość/cena jedyny z powodów, żeby studiować w Lublinie

[szu29]

Zawartość chmielu w sam raz pięknie troszkę goryczki, brak kwasku dla mnie na + i cena 2,55 (Nowy Sącz RAFA) To wszystko daje perełce mocną pozycje w moim rankingu
Ocena 4,5/5

[dlugas]

Dość długo (kilka miesięcy) niepiłem PERŁY CHMIELOWEJ dziś ponownie ją spróbowałem (jest promocja bo za 1,99zł, więc cena taka jak pamiętam 3-4 lata temu, kiedy ją pierwszy raz wypiłem

Obecnie: Odrazu na samiutkim początku wyczułem słodki posmak a dopiero na końcu fajną goryczkę, w miarę dobrze gazowana. Nie czuć na samym początku tych 6%, dopiero po przełknięciu i odczekaniu lekko czuć tą "moc".

Pachnie chmielowo, ale ja nie potrafię określić czym dokładnie (pachną tak czasem heinekeny oraz rzadko leżajsk czy carsberg, coś na wzór fajnego zapachu marihuany, ale w kontekście piwa ten zapach średnio wypada)

Kiedyś tzn. dobry rok-dwa lata temu, jak jeszcze to piwo się nie reklamowało prawie wcale i było faktycznie regionalne (było dostepne u mnie tylko w lecrerku i to tylko w wersji P.CHMIELOWA) to ta PERŁA faktycznie smakowała jak dobry PILZNER. Bardzo gorzka, czasami aż za bardzo, bo po 2-3 potrafiło nieźle wykrzywić kubki smakowe. Ale pomimo tej mega goryczki była zarazem lekka w smaku iświetnie się ją piło na ugaszenie pragnienia. Chyba też nie miała wtedy 6% tylko coś ponad 5%. Smakowała lepiej i była na tyle specyficzna że od razu można było ją rozpoznać.

Prawdopodobnie (lub tylko mi się zdaje) od jakiegoś czasu zmienili zasady produkcji lub pokombinowali coś ze składnikami i teraz jakoś mało Perły w Perle.

Dobre to piwo, jak na koncernowe (bo takie moim zdaniem się stało) a na regionalne przeciętne.

Butelka jest świetna, dobrze się ją trzyma i opróżnia. Ogólnie polecam bo dobre to i tanie.

W lodówce czekają dwie kolejne jej siostrzyczki EXPORT i NIEPast.

pozdrawiam

[zgoda]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor jak kolor, jest dobry. Znaczy, nie jest mętne, ani za jasne ani za ciemne. [4]
Piana: Absolutnie standardowo pojawiła się i znikła niemal do zera. Coś tam na szkle zostało, ale niespektakularnie. [3.5]
Zapach: Nikły, słaby, słodowy. Po szumnych zapewnieniach jaka to niby chmielowa ta Perła jest spodziewałem się nie wiadomo czego, a tu o... Rozczarowanie. [3.5]
Smak: Słabizna, niby jakiś tam smak jest, ale zupełnie piwo bez wyrazu. Ani goryczki, ani słodkości, nie żeby wodniste, tylko takie nijakie. Ani cierpkie, ani kwaskowate, bo prostu mdłe. [2.5]
Wysycenie: Zdecydowanie najlepsza strona piwa, nawet po pół godzinie stania jest przyjemnie orzeźwiające, a i świeżo nalane nie skłania do bekania. [4]
Opakowanie: Norma, brak składu surowcowego i nie wiadomo jaki ekstrakt. Reszta to komiks, więc nie oceniam. [2.5]
Uwagi: Przeciętne do bólu. Jak się będę chciał skatować, to kupię sobie coś tańszego w Biedrze.

Moja ocena: [3.1]