Nie sposób się z tym stwierdzeniem zgodzić. Z tego co wiem, to każdy pils jest jednocześnie lagerem, podobnie jak koźlak (bock), dunkel/tmave/ciemne, (chyba również porter bałtycki, ale pewien nie jestem). Żeby było śmieszniej zarówno Lech Pils jak i Lech Premium to pilsy czy też pilsnery.
Nie sposób się z tym stwierdzeniem zgodzić. Z tego co wiem, to każdy pils jest jednocześnie lagerem, podobnie jak koźlak (bock), dunkel/tmave/ciemne, (chyba również porter bałtycki, ale pewien nie jestem). Żeby było śmieszniej zarówno Lech Pils jak i Lech Premium to pilsy czy też pilsnery.
spodziwałem się takiej odpowiedzi no coż wiesz o co mi chodzi także głupie uwagi są nie mile widziane
spodziwałem się takiej odpowiedzi no coż wiesz o co mi chodzi także głupie uwagi są nie mile widziane
No ale jakie głupie?
Lech Pils jak i Lech Premium reprezentują ten sam styl, to chciałem Ci przekazać. Jesteśmy na forum poświęconym piwu i używamy wyrazów w ich znaczeniu. Ja rozumiem, że możesz mieć swoją klasyfikację, ale trudno, żeby nie wywoływało to komentarza, jeśli jest sprzeczne z obowiązującą nomenklaturą.
Kolor: Jak dla mnie prawie idealny. Złoty. [4.5] Piana: Bardzo szybko znika i nawet śladu po niej nie ma [2] Zapach: Niezly zapach słodu [4] Smak: Rewelacja. [5] Wysycenie: Gaz zachowuje się do samego końca szklanki. [4.5] Opakowanie: Puszka w kolorze żółtym. Odznaczająca się na półce w sklepie [4.5] Uwagi: Bardzo dobre piwo. Nie piłem jeszcze tego z browaru Zwierzyniec ale juz poszukuje. Polecam
Moja ocena: [4.275]
--------------- Ocena usunieta z rankingu. Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Tu brak choćby próby opisu smaku. Proszę o mniej lakoniczne opisy przy kolejnych ocenach.
Art, Admin
---------------
Kolor: jasny; słomkowy [3] Piana: na początku obfita; pozostaje przez cały czas w postaci małego kożuszka [4] Zapach: słodkawy; chmielowy; dobrze wyczuwalny [4] Smak: łagodny; słodkawy; bardzo delikatne i lekkie piwo [4] Wysycenie: jest go sporo co nie zmienia faktu, że piwo po krótkim czasie jest całkiem wygazowane [3.5] Opakowanie: ładna, żółta puszka; łatwo rozpoznać na półce sklepowej [4] Uwagi:
Kolor: Jaśniutki złoty. W miarę taki jak przy tych parametrach się spotyka. [4] Piana: Dość duża, ale dużo grubych bąbli i dość szybko opada do resztek. [3.5] Zapach: Raczej chmielowy, niestety słaby. Trochę jakby „kliniczny”, koncernowy. [3.5] Smak: Chmielowy, trochę słodowy z wyraźną ale nie za mocną goryczką. Posmak goryczkowy, niezbyt długi. Piwo jest dobre, ale w porównaniu do Pilsa ze Zwierzyńca znacznie „wygładzone”, łagodne i bliższe produktom koncernowym, niestety. [4] Wysycenie: Bardzo dobre, mocne i trzyma się do końca. [4.5] Opakowanie: Opakowanie ładne. Etykieta skromna, ale rozpoznawalna i zauważalna na półce, o ładnym kroju. Bardzo fajna butelka 0,5l. Kapsel również bardzo ładny. Tylko ten brak ekstraktu. Wszystko ładnie tylko dlaczego piwo z Lublina nazywa się Zwierzyniec? Za to kłamstwo obniżam o punkt. [3] Uwagi: Dobre piwo, można często go pić w każdej sytuacji. W porównaniu do Zwierzyńca ze Zwierzyńca wydaj mi się, że smak jest słabszy, bardziej nijaki. Mniej chmielowy i goryczka delikatniejsza.
Piwo zakupione w Zwierzyńcu na zlocie. Butelka 0,5l więc chyba z Lublina, bo ponoć wszystkie „granaty” ze Zwierzyńcem Pils są ze Zwierzyńca.
Kolor: Blado-słomkowy. [3] Piana: Drobna, szarawa, niestety dość nietrwała. [3.5] Zapach: Słaby, pilsowy. [2] Smak: Delikatnie kwiatowy z lekką domieszką chmielu, który przebija w posmaku. [4.5] Wysycenie: Wyczuwalne, ale można by się spodziewać więcej... [3] Opakowanie: Bardzo lubię zieleń i żółć z etykiety zestawione z brązem szkła. [5] Uwagi:
Kolor: Słomkowy, klarowny [4] Piana: Słaba, nietrwała, siada od razu po nalaniu do kufla. [2] Zapach: Słabo wyczuwalny, lekko chmielowy, lekko kwaśny [2.5] Smak: Zrównoważony, lekko słodowy, chmielowy, wyczuwalna goryczka. Przyjemnie się pije. [4] Wysycenie: Odpowiednie od poczatku do samego końca lekko szczypie w język [4.5] Opakowanie: Żółta puszka, zielone napisy. Zgrabna i ładna. [4.5] Uwagi: Piwo przyjemne ale nie powaliło mnie. Spodziewałem sie po nim czegoś więcej. Ubogi krewny piwa Pils ze Zwierzyńca.
Prace archeologiczne wykonywane w połowie lat 80. XX wieku "wykazały niezbicie, że pierwszym zrywem ludowym w naszych dziejach było obalenie reakcyjnego reżimu marionetkowego władcy Popiela, idącego na smyczy zachodnioniemieckiej, przez postępowy nurt plebejski, reprezentowany przez rękodzielnika Piasta", a ów Piast posłużył się do likwidacji Popiela myszami domowymi, dlatego też Komitet Obchodu Założenia Kruszwicy postanowił ufundować pomnik przedstawiający Zwycięską Mysz Postępu i Tradycji.
Kolor: Jasny, slmkowy, klarowny. [3.5] Piana: Śnieżnobiała, drobnopęcheżykowa, opada powoli, pozostawiając ślady na ściankach. [3.5] Zapach: Chmielowy, z owocowym akcentem. [3.5] Smak: Delikatny, łagodna goryczka, w sam raz na upały. [4] Wysycenie: Troszkę za małe, za szybko ulatuje. [3] Opakowanie: Ciekawa kształtem butelka 0,33 wyróżnia się spośród innych, żółta etykieta dobrze z nią harmonizuje, i co najważniejsze jest to butelka zwrotna. [4.5] Uwagi: Zakupione w Łodzi na Pomorskiej 116
Kolor: słomkowy [3.5] Piana: bielutka drobnoziarnista [4] Zapach: świeży - chmielowy [4] Smak: przyjemna goryczka [4.5] Wysycenie: pierwsze wrażenie: trochę za słabe wysycenia, ale po kielku łukach ustępuje: jest w sam raz [4] Opakowanie: dobrze zaprojektowane, ale bez szaleństw [4] Uwagi:
Kolor: Złotobursztynowy, nawet jakby ciut za ciemny do parametrów. [4] Piana: Jaka piana? Znikła, zanim zdążyłem się jej przyjrzeć... [2] Zapach: Przewaga nut słodowych, w tle pojawia się chmiel. [4] Smak: Słodowy przyjemny smak, ale pojawia się jeszcze jakaś NN (nuta niezidentyfikowana). [4] Wysycenie: Moim zdaniem za małe, nawet nie dało szansy pokazać się pianie. [2.5] Opakowanie: Tym razem, niestety, nie klasyczny "granat", ale raczej "bomba głębinowa" . Grafika spokojna, barwy też. W porządku. [3.5] Uwagi: Trudno jest mi się połapać w dyskusjach, gdzie to piwo "się warzy". Koncentruję się na tym, gdzie ono "się pije". U mnie, i - mimo pewnych niedostatków (podkreślających oryginalność napoju) z pewnością będę ten proceder powtarzał... .
Kolor: typowu dla pilsa , złotawy [4] Piana: szybko zanikajaca [2] Zapach: ładny , typowo piwny , ale mało wyrażny.... [4] Smak: jedno ze smaczniejszych piw jakie miałem okazje spróbować , orzezwiajace... [5] Wysycenie: nie ma powodów do narzekań ale dla mnie za małe [3.5] Opakowanie: butleka ma bardzo fajny kształt , zawira wszystkie informacje , szkoda ze 0.33 [4.5] Uwagi: biorac pod uwage cene , nie ma sie co zastanaiwać , na pewno powtórze , jedynym problemem jest to , że ciezko je dostać
Piwo z małego browaru restauracyjnego w Görlitz, 100m od pieszego mostu granicznego. Określane jest jako czeski Pils. Alkohol 4,7%, ekstraktu brak, jest za to informacja o zalecanej temperaturze serwowania wynoszącej 6-7 stopni. Piwo jest mętne, co jest zaskakujące, jak na Pilsa. Zapach bardzo...
Dziwny ten pils. Słodki. W tle nuty goryczkowe, ale naprawdę marginalne. Jako mieszkaniec Niemiec, nie jestem nauczony takich pilsów. Kolejny polski pils z woltażem 6%. Przecież to jest absurd i nie spełnia definicji tego gatunku. Barwa złota. Piana została. Zapach ziołowy, chmielowy. Tylko...
Comment