Połczyn-Zdrój, Abbé Weizen

[bono_boniecki]

Ja niestety zgadzam się z kolegą VanPurRz. Piwo nie tylko nie zachwayca, ale jest po prostu kiepskie.

[Marusia]

Ja niestety zgadzam się z kolegą VanPurRz. Piwo nie tylko nie zachwayca, ale jest po prostu kiepskie.

Stąd moja prośba. Ni epiję pszenicy od dziś, kiepską od średniej odróżniam.

[Pancernik]

Nie piję pszenicy od dziś...

Oj, bo potraktujemy to jako zobowiązanie, albo - co gorsza - tzw. przyrzeczenie publiczne .

[Marusia]

Oj, bo potraktujemy to jako zobowiązanie, albo - co gorsza - tzw. przyrzeczenie publiczne .

No no, bez takich mi tu

Zmieniam na: "niejedną pszenicę już piłam"

[Pogoniarz]

Uuu, kwaskowata goryczka, piana mizerna,w zapachu wyczuwa się kwas i coś odpychającego, jakby zjełczałe masło, oj z pszeniczką to piwo ma mało wspólnego.Zdecydowanie do poprawy i to konkretnej, ledwo dopiłem...

[Marusia]

Czy ja się doproszę o te daty ważności? Pogoniarz, zapodawaj, bo chcę skonfrontować

[Pogoniarz]

Czy ja się doproszę o te daty ważności? Pogoniarz, zapodawaj, bo chcę skonfrontować

17.08.2009/ 1.1

[Maidenowiec]

Jeżeli będę się dzisiaj ruszał gdzieś, to chyba sprawdzę czy w sklepie są z partii /4.1 i zakupię do testu.

[skitof]

Uuu, kwaskowata goryczka, piana mizerna,w zapachu wyczuwa się kwas i coś odpychającego, jakby zjełczałe masło, oj z pszeniczką to piwo ma mało wspólnego.Zdecydowanie do poprawy i to konkretnej, ledwo dopiłem...

Trochę mnie dziwi ten opis. W piwie z partii, którą ja piłem (i opisałem - post 39) dominowały drożdże, może trochę za bardzo, ale nie aż tak, żeby nie dało się wypić.

[kopyr]

Trochę mnie dziwi ten opis. W piwie z partii, którą ja piłem (i opisałem - post 39) dominowały drożdże, może trochę za bardzo, ale nie aż tak, żeby nie dało się wypić.

Skitof, Wrocław dostał lepszą partię. Zobacz kto pisał o tym piwie dobrze, tylko Ci, którzy kupili je w Browarku.

[delvish]

Partia /3.1 jest mniej zharmonizowana niż /1.1 "z kapslem niegolasem"
Wyraźniej goryczkowa. Goryczka niezła, ale mało stylowa. Swego czasu goryczka o zbliżonej mocy w jednej z pierwszych warek Pszenicznego Ciechana zdecydowanie bardziej mi pasowała. Na plus zasługuje za to intensywniejsza i bardziej trwała niż w /1.1 nuta bananowa w zapachu.

[Center]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękny jasno bursztynowy, mętny jak na pszeniczniaka drożdżowego przystało; pół punktu odejmuję bo kolor mógłby być nieco ciemniejszy [4.5]
Piana: I tu niestety rozczarowanie; piana gęsta, biała, ale bardzo szybko znika; jak na piwo pszeniczne zdecydowanie za szybko! [2.5]
Zapach: Mocno drożdżowy zapach; jak dla mnie zapach typowego "drożdżaka" [4]
Smak: Wyrazisty drożdżowy, świeży, lekki i przyjemny na początku, nawet trochę cytrynowy, ale końcówka nieco zbyt korzenna; generalnie wrażenie pozytywne, bo i lubię tego typu piwa [4]
Wysycenie: Dość słabe i chyba właśnie dlatego piana nie jest zbyt duża [3]
Opakowanie: Co prawda uśmiech Mnicha debilny, ale jaki może być po dobrym piwie przydałby się kapsel z logo [4]
Uwagi: Super, że pojawiło się kolejne piwo pszeniczne! Chętnie powtórzę przygodę z tym piwem przy najbliższej okazji!

Moja ocena: [3.825]

[Candlekeep]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny, pasujący do pszenicznego. Minus za niezbyt mocne zmętnienie. [3.5]
Piana: Bardzo obfita, utrzymuje się jakiś czas. Dla wielu to może być zaleta, dla mnie niekoniecznie. Lubię dobrać się do piwa w miarę szybko [3]
Zapach: Typowy dla pszenicznego. [3]
Smak: Tu jest coś dziwnego. Niby smakuje jak pszeniczne, niby czuć goryczkę, ale czuć też coś jeszcze, coś chemicznego, plastikowego. Skojarzenie, które mi tu najbardziej przychodzi do głowy, to posmak jakby farb plakatowych. Nie pasuje mi... [1.5]
Wysycenie: Dość mocno wyczuwalne. [3]
Opakowanie: Zabawna etykietka uśmiechniętego mnicha. Jakaś miła odmiana. Mały minus za zlotą folijkę wokół szyjki, która moim zdaniem nie pasuje do etykietki [4]
Uwagi: Oceniałem piwo z datą przydatności do 18 sierpnia 2009. Jak widzę, to dosyć kontrowersyjna partia. Może trafiłem na tę gorszą połowę

Moja ocena: [2.475]

[Marusia]

Skitof, Wrocław dostał lepszą partię. Zobacz kto pisał o tym piwie dobrze, tylko Ci, którzy kupili je w Browarku.

Oceniałem piwo z datą przydatności do 18 sierpnia 2009. Jak widzę, to dosyć kontrowersyjna partia. Może trafiłem na tę gorszą połowę

No zaprawdę, powiadam Wam, ciekawa sprawa.

Celem weryfikacji zakupiłam dzisiaj w Browarku. Kapsel dedykowany, data ważności 18.08.09.

Piana, owszem, słaba, piwo trochę za gorzkie jak na styl, ale po za tymi wadami jest to ewidentnie klasyczny weizen, z przewagą goździków nad bananami, co mi akurat pasuje, bo w domowej produkcji mam zawsze odwrotnie

Żadnych sztucznych dodatków nie wyczuwam, a jestem pies na takie sprawy.

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: średnio mętny jasny bursztyn [4]
Piana: ładna śnieżna i lekkodziurawa,szkoda że trochę za szybko sie kurczy,lecz delikatny dywanik pozostaje do końca [4]
Zapach: początkowo intensywny aromat z przewagą banana,pózniej zapach się gdzieś gubi,szkoda [3.5]
Smak: początek bardzo obiecujący,ładne połączenie owoców,po chwili smak robi się prawie płytki i w oddali czuję smak "puszki" [3.5]
Wysycenie: prawie dobre,z biegiem czasu jakby coraz mniej gazu [3.5]
Opakowanie: nawet fajna etykietka z kontrą,podana zaw.alkoholu,pozłacana szyjka i kapsel(goły) [4]
Uwagi: Piwko z pięciopaka(+mała szklaneczka).Mimo że "coś"mu brakuje,to jednak cieszę się że Połczyn uwarzył pszenicę.PZDR

Moja ocena: [3.6]